Fiddler’s Green/The Wounded Hussar (air) Prawdziwe Perły
Korektę nadesłał
Andrzej Kazimierski
3 lata temu
Komentarz: Akordy. Polecam również zaktualizować klip wideo → wersja z linku poniżej nie jest wersją koncertową i wierniej oddaje brzmienie https://www.youtube.com/watch?v=a9iRwLfeiQo Pozdrawiam, Andrzej Tychy :D
Komentarz: Akordy. Polecam również zaktualizować klip wideo → wersja z linku poniżej nie jest wersją koncertową i wierniej oddaje brzmienie https://www.youtube.com/watch?v=a9iRwLfeiQo Pozdrawiam, Andrzej Tychy :D
Instrument:
Tylko Tekst
Gitara
Trudność:
Średni
Strojenie:
klasyczne (E A D G H e)
Tonacja:
a
Trudność:
Strojenie:
Tonacja:
Nie pamięta już dzisiaj czy to north był czy west
Czy ku słońcu południa w swój pierwszy szedł rejs
Kołysany przez fale, targany przez sztorm
Myśli wiatrem pachnące ku dawnym śle dniom
Gdzie jest kres jego drogi, gdzie wędrówki tej cel
Ukochanej wspomnienie, nieba czerń, włosów biel
Ciche głosy przyjaciół, towarzyszy sprzed lat
Nie ma końca poezja tam, gdzie lepszy jest świat
Ref.
Yo ho ho, Fiddler’s Green
Za błękitu granicą stary port, karczma w nim
Yo ho ho, Fiddler’s Green
Tam gdzie Pan marynarzy zaprasza na gin
Czy marzenia swe spełni zagubiony wśród mórz
Czy na dek nocą wyjdzie, zatęskni do róż
Gdzie jest koniec tej drogi, stary port, karczma w nim
Gdzie jest niebo żeglarzy, gdzie Fiddler’s Green
Powracają co roku do domu na ląd
Po tygodniu zew morza goni ich z kąta w kąt
A kiedy cumy oddadzą, w oczach radość im lśni
Po kres dni będą płynąć na Fiddler’s Green
Ref.
Yo ho ho, Fiddler’s Green…
Gdzie jest koniec tej drogi, stary port, karczma w nim
Gdzie jest niebo żeglarzy, gdzie Fiddler’s Green
Nie pamięta już dzisiaj czy to north był czy west C G d
Czy ku słońcu południa w swój pierwszy szedł rejs a G a
Kołysany przez fale, targany przez sztorm C G d
Myśli wiatrem pachnące ku dawnym śle dniom a G a
Gdzie jest kres jego drogi, gdzie wędrówki tej cel C G d
Ukochanej wspomnienie, nieba czerń, włosów biel a G a
Ciche głosy przyjaciół, towarzyszy sprzed lat C G d
Nie ma końca poezja tam, gdzie lepszy jest świat a G a
Ref.
Yo ho ho, Fiddler’s Green C G D A
Za błękitu granicą stary port, karczma w nim D A
Yo ho ho, Fiddler’s Green C G D A
Tam gdzie Pan marynarzy zaprasza na gin a G a
Czy marzenia swe spełni zagubiony wśród mórz a G a
Czy na dek nocą wyjdzie, zatęskni do róż a C G
Gdzie jest koniec tej drogi, stary port, karczma w nim a G a
Gdzie jest niebo żeglarzy, gdzie Fiddler’s Green a C G
Powracają co roku do domu na ląd C G d
Po tygodniu zew morza goni ich z kąta w kąt a G a
A kiedy cumy oddadzą, w oczach radość im lśni C G C
Po kres dni będą płynąć na Fiddler’s Green a G a
Ref.
Yo ho ho, Fiddler’s Green…
Gdzie jest koniec tej drogi, stary port, karczma w nim a G a
Gdzie jest niebo żeglarzy, gdzie Fiddler’s Green a G a
Nie pamięta już dzisiaj czy to north był czy west
Czy ku słońcu południa w swój pierwszy szedł rejs
Kołysany przez fale, targany przez sztorm
Myśli wiatrem pachnące ku dawnym śle dniom
Gdzie jest kres jego drogi, gdzie wędrówki tej cel
Ukochanej wspomnienie, nieba czerń, włosów biel
Ciche głosy przyjaciół, towarzyszy sprzed lat
Nie ma końca poezja tam, gdzie lepszy jest świat
Ref.
Yo ho ho, Fiddler’s Green
Za błękitu granicą stary port, karczma w nim
Yo ho ho, Fiddler’s Green
Tam gdzie Pan marynarzy zaprasza na gin
Czy marzenia swe spełni zagubiony wśród mórz
Czy na dek nocą wyjdzie, zatęskni do róż
Gdzie jest koniec tej drogi, stary port, karczma w nim
Gdzie jest niebo żeglarzy, gdzie Fiddler’s Green
Powracają co roku do domu na ląd
Po tygodniu zew morza goni ich z kąta w kąt
A kiedy cumy oddadzą, w oczach radość im lśni
Po kres dni będą płynąć na Fiddler’s Green
Ref.
Yo ho ho, Fiddler’s Green…
Gdzie jest koniec tej drogi, stary port, karczma w nim
Gdzie jest niebo żeglarzy, gdzie Fiddler’s Green
C
G
d
Czy ku słońcu południa w swój pierwszy szedł rejs
a
G
a
Kołysany przez fale, targany przez sztorm
C
G
d
Myśli wiatrem pachnące ku dawnym śle dniom
a
G
a
Gdzie jest kres jego drogi, gdzie wędrówki tej cel
C
G
d
Ukochanej wspomnienie, nieba czerń, włosów biel
a
G
a
Ciche głosy przyjaciół, towarzyszy sprzed lat
C
G
d
Nie ma końca poezja tam, gdzie lepszy jest świat
a
G
a
Ref.
Yo ho ho, Fiddler’s Green
C
G
D
A
Za błękitu granicą stary port, karczma w nim
D
A
Yo ho ho, Fiddler’s Green
C
G
D
A
Tam gdzie Pan marynarzy zaprasza na gin
a
G
a
Czy marzenia swe spełni zagubiony wśród mórz
a
G
a
Czy na dek nocą wyjdzie, zatęskni do róż
a
C
G
Gdzie jest koniec tej drogi, stary port, karczma w nim
a
G
a
Gdzie jest niebo żeglarzy, gdzie Fiddler’s Green
a
C
G
Powracają co roku do domu na ląd
C
G
d
Po tygodniu zew morza goni ich z kąta w kąt
a
G
a
A kiedy cumy oddadzą, w oczach radość im lśni
C
G
C
Po kres dni będą płynąć na Fiddler’s Green
a
G
a
Ref.
Yo ho ho, Fiddler’s Green…
Gdzie jest koniec tej drogi, stary port, karczma w nim
a
G
a
Gdzie jest niebo żeglarzy, gdzie Fiddler’s Green
a
G
a
Nie pamięta już dzisiaj czy to north był czy west
Czy ku słońcu południa w swój pierwszy szedł rejs
Kołysany przez fale, targany przez sztorm
Myśli wiatrem pachnące ku dawnym śle dniom
Gdzie jest kres jego drogi, gdzie wędrówki tej cel
Ukochanej wspomnienie, nieba czerń, włosów biel
Ciche głosy przyjaciół, towarzyszy sprzed lat
Nie ma końca poezja tam, gdzie lepszy jest świat
Ref.
Yo ho ho, Fiddler’s Green
Za błękitu granicą stary port, karczma w nim
Yo ho ho, Fiddler’s Green
Tam gdzie Pan marynarzy zaprasza na gin
Czy marzenia swe spełni zagubiony wśród mórz
Czy na dek nocą wyjdzie, zatęskni do róż
Gdzie jest koniec tej drogi, stary port, karczma w nim
Gdzie jest niebo żeglarzy, gdzie Fiddler’s Green
Powracają co roku do domu na ląd
Po tygodniu zew morza goni ich z kąta w kąt
A kiedy cumy oddadzą, w oczach radość im lśni
Po kres dni będą płynąć na Fiddler’s Green
Ref.
Yo ho ho, Fiddler’s Green…
Gdzie jest koniec tej drogi, stary port, karczma w nim
Gdzie jest niebo żeglarzy, gdzie Fiddler’s Green
Czy ku słońcu południa w swój pierwszy szedł rejs
Kołysany przez fale, targany przez sztorm
Myśli wiatrem pachnące ku dawnym śle dniom
Gdzie jest kres jego drogi, gdzie wędrówki tej cel
Ukochanej wspomnienie, nieba czerń, włosów biel
Ciche głosy przyjaciół, towarzyszy sprzed lat
Nie ma końca poezja tam, gdzie lepszy jest świat
Ref.
Yo ho ho, Fiddler’s Green
Za błękitu granicą stary port, karczma w nim
Yo ho ho, Fiddler’s Green
Tam gdzie Pan marynarzy zaprasza na gin
Czy marzenia swe spełni zagubiony wśród mórz
Czy na dek nocą wyjdzie, zatęskni do róż
Gdzie jest koniec tej drogi, stary port, karczma w nim
Gdzie jest niebo żeglarzy, gdzie Fiddler’s Green
Powracają co roku do domu na ląd
Po tygodniu zew morza goni ich z kąta w kąt
A kiedy cumy oddadzą, w oczach radość im lśni
Po kres dni będą płynąć na Fiddler’s Green
Ref.
Yo ho ho, Fiddler’s Green…
Gdzie jest koniec tej drogi, stary port, karczma w nim
Gdzie jest niebo żeglarzy, gdzie Fiddler’s Green
Zasada Dobrego Harcerza
Wprowadzamy kilka zmian w zasadach kontrybucji. Przeczytaj co się zmieniło: Aktualizacja zasad.Korekty +2 -0
Status: ZatwierdzonaWartość: 18 punktów karmy
Głosy i komentarze
Historia
Andrzej Kazimierski
Akordy. Polecam również zaktualizować klip wideo → wersja z linku poniżej nie jest wersją koncertową i wierniej oddaje brzmienie
https://www.youtube.com/watch?v=a9iRwLfeiQo
Pozdrawiam,
Andrzej Tychy :D
Korekty
3 lata temu
|
Poprawił opracowanie 3 lata temu
Poprawił opracowanie 3 lata temu
głosował za zatwierdzeniem 60 punktami 3 lata temu
głosował za zatwierdzeniem 40 punktami 3 lata temu
???
podajesz link a tam e D C... nijak się nie da to przetransponować do C G d
to na pewno te akordy chciałeś dać? 3 lata temu
W linku który podałem nie widzę żeby były akordy. Ale te podane przeze mnie akordy pasują ;) 11 miesięcy temu