Zapiszę śniegiem w kominie Robert Kasprzycki
Drugi Wykonawca:
Piosenki Harcerskie
Instrument: Gitara
Trudność:
Początkujący
Strojenie:
klasyczne (E A D G H e)
Tonacja:
C
Instrument: Gitara
Trudność:
Strojenie:
Tonacja:
Zapiszę śniegiem w kominie
A jeśli zabraknie na koncie pieniędzy , C G
I w kącie zagnieździ się bieda. F C
Po rozum do głowy pobiegnę niech powie, C G
Co sprzedać by siebie - nie sprzedać. F F
Zapiszę śniegiem w kominie, C G
Zaplotę z dymu warkoczyk, a e
I zanim zima z gór spłynie wrócę. F C G
Zapiszę śniegiem w kominie, F G
Warkoczyk z dymu zaplotę, C a
I zanim zima z gór spłynie wrócę, F C G
I będę z powrotem. F C
A jeśli nie znajdę w swej głowie rozumu
To paszport odnajdę w szufladzie.
Zapytam go może, on pewnie pomoże,
Poradzi jak sobie poradzić.
Zapiszę śniegiem w kominie ...
A jeśli zabraknie ci w sercu nadziei,
Bo powrót jest zawsze daleko.
Przypomnij te słowa, zaśpiewaj od nowa,
Bym wiedział, że ktoś na mnie czeka
Zapiszę śniegiem w kominie,
Zaplotę z dymu warkoczyk,
I zanim zima z gór spłynie wrócę.
Zapiszę śniegiem w kominie,
Warkoczyk z dymu zaplotę,
I zanim zima z gór spłynie wrócę,
I zawsze już będę z powrotem.
D A G D
1)A jeśli zabraknie na koncie pieniędzy
D A G
i w kącie zagnieździ się bieda
D A G D
po rozum do głowy pobiegnę niech powie
D A G
co sprzedać by siebie nie sprzedać
D A
Ref)Zapiszę śniegiem w kominie
h fis
zaplotę z dymu warkoczyk
G D A
i zanim zima z gór spłynie – wrócę
D A
zapiszę śniegiem w kominie
h fis
warkoczyk z dymu zaplotę
G D A
i zanim zima z gór spłynie – wrócę
G A D
i będę z powrotem
D A G D
2)A jeśli nie znajdę w swej głowie rozumu
D A G
to paszport odnajdę w szufladzie
D A G D
zapytam go może – on pewnie pomoże
D A G
poradzi jak sobie poradzić
D A G D
3)A jeśli zabraknie ci w sercu nadziei
D A G
bo powrót jest zawsze daleko
D A G D
przypomnij te słowa zaśpiewaj od nowa
D A G
bym wiedział że ktoś na mnie czeka
D
1)A jeślA
i zabraknie na G
koncie piD
eniędzyD
i w kącie zA
agnieździ się biG
edaD
po rozum do gA
łowy pG
obiegnę niech powD
ieD
co sprzedać by sA
iebie nie spG
rzedaćD
Ref)ZapisA
zę śniegiem w kominieh
zaplotę z fis
dymu warkoczykG
i zanim ziD
ma z gór spłynie – wrA
ócęD
zapiszę śnA
iegiem w kominieh
warkoczykfis
z dymu zaplotęG
i zanim ziD
ma z gór spłynie – wrA
ócęG
i bęA
dę z pD
owrotemD
2)A jeśli nie A
znajdę G
w swej głowie rD
ozumuD
to paszport oA
dnajdę w szG
ufladzieD
zapytam go mA
oże – oG
n pewnie pomD
ożeD
poradzi jak soA
bie poG
radzićD
3)A jeślA
i zabraknie cG
i w sercu nD
adzieiD
bo powrót jest zaA
wsze daG
lekoD
przypomnij te słA
owa zaśG
piewaj od nowD
aD
bym wiedział że ktA
oś na mnie czeG
kaZapiszę śniegiem w kominie
A jeśli zabraknie na koncie pieniędzy ,
I w kącie zagnieździ się bieda.
Po rozum do głowy pobiegnę niech powie,
Co sprzedać by siebie - nie sprzedać.
Zapiszę śniegiem w kominie,
Zaplotę z dymu warkoczyk,
I zanim zima z gór spłynie wrócę.
Zapiszę śniegiem w kominie,
Warkoczyk z dymu zaplotę,
I zanim zima z gór spłynie wrócę,
I będę z powrotem.
A jeśli nie znajdę w swej głowie rozumu
To paszport odnajdę w szufladzie.
Zapytam go może, on pewnie pomoże,
Poradzi jak sobie poradzić.
Zapiszę śniegiem w kominie ...
A jeśli zabraknie ci w sercu nadziei,
Bo powrót jest zawsze daleko.
Przypomnij te słowa, zaśpiewaj od nowa,
Bym wiedział, że ktoś na mnie czeka
Zapiszę śniegiem w kominie,
Zaplotę z dymu warkoczyk,
I zanim zima z gór spłynie wrócę.
Zapiszę śniegiem w kominie,
Warkoczyk z dymu zaplotę,
I zanim zima z gór spłynie wrócę,
I zawsze już będę z powrotem.
A jeśli zabraknie na koncie pieniędzy ,
C
G
I w kącie zagnieździ się bieda.
F
C
Po rozum do głowy pobiegnę niech powie,
C
G
Co sprzedać by siebie - nie sprzedać.
F
F
Zapiszę śniegiem w kominie,
C
G
Zaplotę z dymu warkoczyk,
a
e
I zanim zima z gór spłynie wrócę.
F
C
G
Zapiszę śniegiem w kominie,
F
G
Warkoczyk z dymu zaplotę,
C
a
I zanim zima z gór spłynie wrócę,
F
C
G
I będę z powrotem.
F
C
A jeśli nie znajdę w swej głowie rozumu
To paszport odnajdę w szufladzie.
Zapytam go może, on pewnie pomoże,
Poradzi jak sobie poradzić.
Zapiszę śniegiem w kominie ...
A jeśli zabraknie ci w sercu nadziei,
Bo powrót jest zawsze daleko.
Przypomnij te słowa, zaśpiewaj od nowa,
Bym wiedział, że ktoś na mnie czeka
Zapiszę śniegiem w kominie,
Zaplotę z dymu warkoczyk,
I zanim zima z gór spłynie wrócę.
Zapiszę śniegiem w kominie,
Warkoczyk z dymu zaplotę,
I zanim zima z gór spłynie wrócę,
I zawsze już będę z powrotem.
Zasada Dobrego Harcerza
Wprowadzamy kilka zmian w zasadach kontrybucji. Przeczytaj co się zmieniło: Aktualizacja zasad.Korekty +2 -0
Status: ZatwierdzonaWartość: 2 punkty karmy
głosował za zatwierdzeniem 60 punktami 3 lata temu
głosował za zatwierdzeniem 40 punktami 3 lata temu
OK :) 3 lata temu