O! Ela Chłopcy z Placu Broni

Korektę nadesłał
Piotr B.
Piotr B.
3 lata temu
Komentarz: poprawiłem 2 słowa, ciut 1 akord i skróciłem przesadną rozpiskę... ;) :)
Instrument: Gitara
Trudność: Średni
Tonacja: D
D fis Byłaś naprawdę fajną dziewczyną D7 H7 I było nam razem naprawdę miło e G Lecz tamten to chłopak był bombowy e G A Bo trafiał w dziesiątkę w strzelnicy sportowej D fis Gdy rękę trzymałem na twoim kolanie D7 H7 To miałem o tobie wysokie mniemanie e G Lecz kiedy z nim w bramie piłas wino e G A Coś we mnie drgnęło, coś się zmieniło. e A D h Och, Ela straciłaś przyjaciela e A Może się wreszcie nauczysz fis D7 Że miłości nie wolno odrzucić e A D Że miłości nie wolno odrzucić D fis Pytałem, błagałem, ty nic nie mówiłaś D7 H7 Nie byłaś dla mnie już taka miła e G Patrzyłaś tylko z niewinną miną e G A I zrozumiałem, że coś się skończyło D fis Lecz wrkrótce poszedłem po rozum do głowy D7 H7 Kupiłem na targu nóż sprężynowy e G Po tamtym zostało ledwie wspomnienie e G A Czarne lakierki, co jeszcze - nie wiem e A D h Och, Ela straciłaś przyjaciela e A Musisz się wreszcie nauczyć fis D7 Że miłości nie wolno odrzucić e A D Że miłości nie wolno odrzucić e A D h Och, Ela straciłaś przyjaciela e A Musisz się wreszcie nauczyć fis D7 Że miłości nie wolno odrzucić e A D Że miłości nie wolno odrzucić
D fis Byłaś naprawdę fajną dziewczyną D7 H7 I było nam razem naprawdę miło e G Lecz tamten to chłopak był bombowy e G A7 Bo trafiał w dziesiątkę w strzelnicy sportowej D fis Gdy rękę trzymałem na twoim kolanie D7 H7 To miałem o tobie wysokie mniemanie e G Lecz kiedy z nim w bramie piłaś wino e G A7 Coś we mnie drgnęło, coś się zmieniło. e A D h Och, Ela straciłaś przyjaciela e A7 Może się wreszcie nauczysz fis D7 Że miłości nie wolno odrzucić e A7 D Że miłości nie wolno odrzucić Pytałem, błagałem, ty nic nie mówiłaś D fis Nie byłaś dla mnie już taka miła D7 H7 Patrzyłaś tylko z niewinną miną e G I zrozumiałem, że coś się skończyło e G A7 Lecz wkrótce poszedłem po rozum do głowy D fis Kupiłem na targu nóż sprężynowy D7 H7 Po tamtym zostało ledwie wspomnienie e G Czarne lakierki, co jeszcze - nie wiem e G A7 Och, Ela straciłaś przyjaciela e A D h Musisz się wreszcie nauczyć e A7 Że miłości nie wolno odrzucić fis D7 {x2} e A D h e A D D {x2} e A D


                      
DByłaś naprawdę ffisajną dziewczyną
I bD7yło nam razem naprH7awdę miło
Lecz etamten to chłopak bGył bombowy
Bo treafiał w dziesiątkę w strzelGnicy sportA7owej

Gdy rDękę trzymałem na tfiswoim kolanie
To mD7iałem o tobie wysH7okie mniemanie
Lecz keiedy z nim w bramie pGiłaś wino
Cośe we mnie drgnęło, cGoś się zmieA7niło.

    eOch, ElAa straciDłaś przyjaciehla
    eMoże się wreszcie nauczyA7sz
    Że mfisiłości nie wolno odrzD7ucić
    Że meiłości nie wA7olno odrzDucić

Pytałem, błagałem, ty nic nie mówiłaś     D fis
Nie byłaś dla mnie już taka miła          D7 H7
Patrzyłaś tylko z niewinną miną           e G
I zrozumiałem, że coś się skończyło       e G A7

Lecz wkrótce poszedłem po rozum do głowy  D fis
Kupiłem na targu nóż sprężynowy           D7 H7
Po tamtym zostało ledwie wspomnienie      e G
Czarne lakierki, co jeszcze - nie wiem    e G A7

Och, Ela straciłaś przyjaciela        e A D h
Musisz się wreszcie nauczyć           e A7
Że miłości nie wolno odrzucić         fis D7
x2

e A D h e A D D x2
e A D


DByłaś naprawdę ffisajną dziewczyną
I bD7yło nam razem naprH7awdę miło
Lecz etamten to chłopak bGył bombowy
Bo treafiał w dziesiątkę w Gstrzelnicy sporAtowej
Gdy ręDkę trzymałem na fistwoim kolanie
To mD7iałem o tobie wysoH7kie mniemanie
Lecz keiedy z nim w bramie Gpiłas wino
eCoś we mnie drgnęło, cGoś się zmieAniło.

eOch, ElAa straciDłaś przyjaciehla
eMoże się wreszcie nauczyAsz
Że mfisiłości nie wolno odrzuciD7ć 
Że meiłości nie wAolno odrDzucić

DPytałem, błagałem, ty nifisc nie mówiłaś
Nie bD7yłaś dla mnie już tH7aka miła
Patrzeyłaś tylko z niewGinną miną
eI zrozumiałem, że cGoś się skończAyło
DLecz wrkrótce poszedłem pofis rozum do głowy
KuD7piłem na targu nóżH7 sprężynowy
Po taemtym zostało leGdwie wspomnienie
eCzarne lakierki, co jGeszcze - nieA wiem

eOch, ElaA straciłDaś przyjacielha
eMusisz się wreszcie naucAzyć
Że miłfisości nie wolno odrzuD7cić
Że meiłości nie woAlno odrzuDcić

eOch, ElaA straciłDaś przyjacielha
eMusisz się wreszcie nauczA
Że mfisiłości nie wolno odrzuD7cić
Że meiłości nie woAlno odrzDucić

Zasada Dobrego Harcerza
Wprowadzamy kilka zmian w zasadach kontrybucji. Przeczytaj co się zmieniło: Aktualizacja zasad.

Korekty +3 -0

Status: Zatwierdzona
Wartość: 2 punkty karmy

Głosy i komentarze

  • Piotr B.
    Piotr B.

    Poprawił opracowanie 3 lata temu

  • Piotr B.
    Piotr B.

    Poprawił opracowanie 3 lata temu

  • Nostradamus
    Nostradamus

    głosował za zatwierdzeniem 60 punktami 3 lata temu

  • WirejQ
    WirejQ

    głosował za zatwierdzeniem 30 punktami 3 lata temu

  • bartii
    bartii

    głosował za zatwierdzeniem 10 punktami 3 lata temu

anonim

Historia

Piotr B.
poprawiłem 2 słowa, ciut 1 akord i skróciłem przesadną rozpiskę... ;) :)
Korekty 3 lata temu