Blues na wpół do piątej rano Universe

Korektę nadesłał
Patryk Trytek
Patryk Trytek
3 lata temu
Instrument: Tylko Tekst Gitara
Trudność: Początkujący
1.Wpadłeś sobie w głogi sen, właśnie śnisz o Marii M. Nagle budzik budzi Cię, wstajesz z pryczy wściekasz się! Wpół do piątej trzeba wstać, a tu chciało by się spać. Trzy godziny twego snu, nie wystarczą, nie wystarczą byś był zdrów. Lewy but na prawą nogę, myślisz sobie już nie mogę. masz od rana głowy ból, do herbaty sypiesz sól. Bułka z serem nie smakuje, z bramy domu wyskakujesz. Na przystanek biegniesz by stać jak posąg, stać jak posąg całe dni. Refren: Szalony, szalony, szalony glob. Tramwaje i szyny i wieczny tłok. I ludzie Ci sami i ten sam głód. Jak krew wolno płynie, od stóp od stóp do głów. 2.Do roboty spóźniasz się, wysłuchujesz cały dzień. "Tak nie można" mówią Ci, a ty czekasz, żeby wyjść. I tak samo jak co rano, wsiadasz w tamwaj numer 6. Premie dawno obiecano. Możesz tylko, możesz tylko w myślach zjeść. Refren: szalony szalony szalony glob. Tramwaje i szyny i wieczny tłok. I ludzie Ci sami i ten sam głód. Jak krew wolno płynie, od stóp od stóp do głów.
1.Wpadłeś sobie w głogi sen, właśnie śnisz o Marii M. Nagle budzik budzi Cię, wstajesz z pryczy wściekasz się! Wpół do piątej trzeba wstać, a tu chciało by się spać. Trzy godziny twego snu, nie wystarczą, nie wystarczą byś był zdrów. Lewy but na prawą nogę, myślisz sobie już nie mogę. masz od rana głowy ból, do herbaty sypiesz sól. Bułka z serem nie smakuje, z bramy domu wyskakujesz. Na przystanek biegniesz by stać jak posąg, stać jak posąg całe dni. Refren: Szalony, szalony, szalony glob. Tramwaje i szyny i wieczny tłok. I ludzie Ci sami i ten sam głód. Jak krew wolno płynie, od stóp od stóp do głów. 2.Do roboty spóźniasz się, wysłuchujesz cały dzień. "Tak nie można" mówią Ci, a ty czekasz, żeby wyjść. I tak samo jak co rano, wsiadasz w tamwaj numer 6. Premie dawno obiecano. Możesz tylko, możesz tylko w myślach zjeść. Refren: szalony szalony szalony glob. Tramwaje i szyny i wieczny tłok. I ludzie Ci sami i ten sam głód. Jak krew wolno płynie, od stóp od stóp do głów.


                      
1.Wpadłeś sobie w głogi sen,
właśnie śnisz o Marii M.
Nagle budzik budzi Cię,
wstajesz z pryczy wściekasz się!

Wpół do piątej trzeba wstać,
a tu chciało by się spać.
Trzy godziny twego snu,
nie wystarczą, nie wystarczą
byś był zdrów.

Lewy but na prawą nogę,
myślisz sobie już nie mogę.
masz od rana głowy ból,
do herbaty sypiesz sól.

Bułka z serem nie smakuje,
z bramy domu wyskakujesz.
Na przystanek biegniesz by
stać jak posąg, stać jak posąg całe dni.

Refren:
Szalony, szalony, szalony glob.
Tramwaje i szyny i wieczny tłok.
I ludzie Ci sami i ten sam głód.
Jak krew wolno płynie,
od stóp od stóp do głów.

2.Do roboty spóźniasz się,
wysłuchujesz cały dzień.
"Tak nie można" mówią Ci,
a ty czekasz, żeby wyjść.

I tak samo jak co rano,
wsiadasz w tamwaj numer 6.
Premie dawno obiecano.
Możesz tylko, możesz tylko w myślach zjeść.

Refren:
szalony szalony szalony glob.
Tramwaje i szyny i wieczny tłok.
I ludzie Ci sami i ten sam głód.
Jak krew wolno płynie,
od stóp od stóp do głów.


1.Wpadłeś sobie w głogi sen,
właśnie śnisz o Marii M.
Nagle budzik budzi Cię,
wstajesz z pryczy wściekasz się!

Wpół do piątej trzeba wstać,
a tu chciało by się spać.
Trzy godziny twego snu,
nie wystarczą, nie wystarczą
byś był zdrów.

Lewy but na prawą nogę,
myślisz sobie już nie mogę.
masz od rana głowy ból,
do herbaty sypiesz sól.

Bułka z serem nie smakuje,
z bramy domu wyskakujesz.
Na przystanek biegniesz by
stać jak posąg, stać jak posąg całe dni.

Refren:
Szalony, szalony, szalony glob.
Tramwaje i szyny i wieczny tłok.
I ludzie Ci sami i ten sam głód.
Jak krew wolno płynie,
od stóp od stóp do głów.

2.Do roboty spóźniasz się,
wysłuchujesz cały dzień.
"Tak nie można" mówią Ci,
a ty czekasz, żeby wyjść.

I tak samo jak co rano,
wsiadasz w tamwaj numer 6.
Premie dawno obiecano.
Możesz tylko, możesz tylko w myślach zjeść.

Refren:
szalony szalony szalony glob.
Tramwaje i szyny i wieczny tłok.
I ludzie Ci sami i ten sam głód.
Jak krew wolno płynie,
od stóp od stóp do głów.


Zasada Dobrego Harcerza
Wprowadzamy kilka zmian w zasadach kontrybucji. Przeczytaj co się zmieniło: Aktualizacja zasad.

Korekty +0 -0

Status: Odrzucona
Wartość: 18 punktów karmy

Głosy i komentarze

anonim

Historia

Patryk Trytek
Korekty 3 lata temu
Jacek Charchut
dodane akordy
Korekty 1 rok temu