Bez ciebie Kabaret Starszych Panów
Instrument:
Tylko Tekst
Gitara
Trudność:
Początkujący
Trudność:
Bez Ciebie jestem tak smutny, jak kondukt w deszczu pod wiatr
Bez Ciebie jestem wyzuty z ochoty całej na świat
Bez Ciebie jestem nieładny bez żadnej szansy u pań
Bez Ciebie jestem bezradny, jak piesek co wypadł z sań
Bez Ciebie jestem za krótki na długą drogę przez świat
Bez Ciebie jestem malutki i wytłuc może mnie grad
Bez Ciebie jestem tak nudny, jak akademia na cześć
Bez Ciebie jestem tak trudny, że trudno siebie mnie znieść
Bez Ciebie jestem niepełny, jak czegoś ćwierć albo pół
Bez Ciebie jestem zupełny balon, łachudra i wół
Kimkolwiek jesteś włóż na siebie coś i rusz
Od stołu wstań z imienin wyjdź, zrezygnuj z dań i przyjdź
Przy Tobie będę pogodny, bo skąd bym smutek brać miał
Przy Tobie będę podobny strukturą torsu do skał
Przy Tobie będę upojny, jeżeli idzie o głos
Przy Tobie będę przystojny urodą silną jak cios
Przy Tobie będę subtelny, jak woń łubinu wśród pól
Przy Tobie będę tak dzielny, jak ten co zginął nam król
Przy Tobie będę artystą od wzruszeń duszy do łez
Przy Tobie będę z umysłu inteligentny jak bies
Przy Tobie w jednej osobie Efebem będę ja, bądź poetą, mędrcem...
A z kobiet - dużą blondyną Ty bądź!
Więc kim byś była, włóż na siebie coś i rusz!
Jeżeliś w śnie - z pościeli wyjdź, przeciągnij się i przyjdź.
C d
Bez Ciebie jestem tak smutny, jak kondukt w deszczu pod wiatr
G G7 C
Bez Ciebie jestem wyzuty z ochoty całej na świat
a a7 d
Bez Ciebie jestem nieładny bez żadnej szansy u pań
F E E7
Bez Ciebie jestem bezradny, jak piesek co wypadł z sań
a a7 d
Bez Ciebie jestem za krótki na długą drogę przez świat
F E
Bez Ciebie jestem malutki i wytłuc może mnie grad
a a7 G
Bez Ciebie jestem tak nudny, jak akademia na cześć
F e
Bez Ciebie jestem tak trudny, że trudno siebie mnie znieść
d C
Bez Ciebie jestem niepełny, jak czegoś ćwierć albo pół
d G C
Bez Ciebie jestem zupełny balon, łachudra i wół
d G C
Kimkolwiek jesteś włóż na siebie coś i rusz
d G C
Od stołu wstań z imienin wyjdź, zrezygnuj z dań i przyjdź
Przy Tobie będę pogodny, bo skąd bym smutek brać miał d
Przy Tobie będę podobny strukturą torsu do skał G G7 C
Przy Tobie będę upojny, jeżeli idzie o głos a a7 d
Przy Tobie będę przystojny urodą silną jak cios F E E7
Przy Tobie będę subtelny, jak woń łubinu wśród pól a a7 d
Przy Tobie będę tak dzielny, jak ten co zginął nam król F E
Przy Tobie będę artystą od wzruszeń duszy do łez a a7 G
Przy Tobie będę z umysłu inteligentny jak bies F e
Przy Tobie w jednej osobie Efebem będę ja, bądź d C
poetą, mędrcem... A z kobiet - dużą blondyną Ty bądź! d G C
Więc kim byś była, włóż na siebie coś i rusz! d G C
Jeżeliś w śnie - z pościeli wyjdź, przeciągnij się i przyjdź. d G C
Bez Ci
Bez Ci
Bez Ci
Bez Ci
Bez Ci
Bez Ci
Bez Ci
Bez Ci
Bez Ci
Bez Ci
Kimk
Od st
Przy Tobie będę pogodny, bo skąd bym smutek brać miał
Przy Tobie będę podobny strukturą torsu do skał
Przy Tobie będę upojny, jeżeli idzie o głos
Przy Tobie będę przystojny urodą silną jak cios
Przy Tobie będę subtelny, jak woń łubinu wśród pól
Przy Tobie będę tak dzielny, jak ten co zginął nam król
Przy Tobie będę artystą od wzruszeń duszy do łez
Przy Tobie będę z umysłu inteligentny jak bies
Przy Tobie w jednej osobie Efebem będę ja, bądź
poetą, mędrcem... A z kobiet - dużą blondyną Ty bądź!
Więc kim byś była, włóż na siebie coś i rusz!
Jeżeliś w śnie - z pościeli wyjdź, przeciągnij się i przyjdź.
C
ebie jestem tak smutny, jak kondukt w dd
eszczu pod wiatrBez Ci
G
ebie jestem wyzG7
uty z ochoty cC
ałej na światBez Ci
a
ebie jestem nieła7
adny bez żadnej szd
ansy u pańBez Ci
F
ebie jestem bezradny, jak piesek cE
o wypadł z sE7
ańBez Ci
a
ebie jestem za kra7
ótki na długą drd
ogę przez światBez Ci
F
ebie jestem malutki i wytłuc mE
oże mnie gradBez Ci
a
ebie jestem tak na7
udny, jak akadG
emia na cześćBez Ci
F
ebie jestem tak trudny, że trudno sie
ebie mnie znieśćBez Ci
d
ebie jestem niepełny, jak czegoś ćwiC
erć albo półBez Ci
d
ebie jestem zupG
ełny balon, łachC
udra i wółKimk
d
olwiek jesteś włóż na siebie cG
oś i rC
uszOd st
d
ołu wstań z imienin wyjdź, zrezG
ygnuj z dań i przC
yjdźPrzy Tobie będę pogodny, bo skąd bym smutek brać miał
d
Przy Tobie będę podobny strukturą torsu do skał
G
G7
C
Przy Tobie będę upojny, jeżeli idzie o głos
a
a7
d
Przy Tobie będę przystojny urodą silną jak cios
F
E
E7
Przy Tobie będę subtelny, jak woń łubinu wśród pól
a
a7
d
Przy Tobie będę tak dzielny, jak ten co zginął nam król
F
E
Przy Tobie będę artystą od wzruszeń duszy do łez
a
a7
G
Przy Tobie będę z umysłu inteligentny jak bies
F
e
Przy Tobie w jednej osobie Efebem będę ja, bądź
d
C
poetą, mędrcem... A z kobiet - dużą blondyną Ty bądź!
d
G
C
Więc kim byś była, włóż na siebie coś i rusz!
d
G
C
Jeżeliś w śnie - z pościeli wyjdź, przeciągnij się i przyjdź.
d
G
C
Bez Ciebie jestem tak smutny, jak kondukt w deszczu pod wiatr
Bez Ciebie jestem wyzuty z ochoty całej na świat
Bez Ciebie jestem nieładny bez żadnej szansy u pań
Bez Ciebie jestem bezradny, jak piesek co wypadł z sań
Bez Ciebie jestem za krótki na długą drogę przez świat
Bez Ciebie jestem malutki i wytłuc może mnie grad
Bez Ciebie jestem tak nudny, jak akademia na cześć
Bez Ciebie jestem tak trudny, że trudno siebie mnie znieść
Bez Ciebie jestem niepełny, jak czegoś ćwierć albo pół
Bez Ciebie jestem zupełny balon, łachudra i wół
Kimkolwiek jesteś włóż na siebie coś i rusz
Od stołu wstań z imienin wyjdź, zrezygnuj z dań i przyjdź
Przy Tobie będę pogodny, bo skąd bym smutek brać miał
Przy Tobie będę podobny strukturą torsu do skał
Przy Tobie będę upojny, jeżeli idzie o głos
Przy Tobie będę przystojny urodą silną jak cios
Przy Tobie będę subtelny, jak woń łubinu wśród pól
Przy Tobie będę tak dzielny, jak ten co zginął nam król
Przy Tobie będę artystą od wzruszeń duszy do łez
Przy Tobie będę z umysłu inteligentny jak bies
Przy Tobie w jednej osobie Efebem będę ja, bądź poetą, mędrcem...
A z kobiet - dużą blondyną Ty bądź!
Więc kim byś była, włóż na siebie coś i rusz!
Jeżeliś w śnie - z pościeli wyjdź, przeciągnij się i przyjdź.
Bez Ciebie jestem wyzuty z ochoty całej na świat
Bez Ciebie jestem nieładny bez żadnej szansy u pań
Bez Ciebie jestem bezradny, jak piesek co wypadł z sań
Bez Ciebie jestem za krótki na długą drogę przez świat
Bez Ciebie jestem malutki i wytłuc może mnie grad
Bez Ciebie jestem tak nudny, jak akademia na cześć
Bez Ciebie jestem tak trudny, że trudno siebie mnie znieść
Bez Ciebie jestem niepełny, jak czegoś ćwierć albo pół
Bez Ciebie jestem zupełny balon, łachudra i wół
Kimkolwiek jesteś włóż na siebie coś i rusz
Od stołu wstań z imienin wyjdź, zrezygnuj z dań i przyjdź
Przy Tobie będę pogodny, bo skąd bym smutek brać miał
Przy Tobie będę podobny strukturą torsu do skał
Przy Tobie będę upojny, jeżeli idzie o głos
Przy Tobie będę przystojny urodą silną jak cios
Przy Tobie będę subtelny, jak woń łubinu wśród pól
Przy Tobie będę tak dzielny, jak ten co zginął nam król
Przy Tobie będę artystą od wzruszeń duszy do łez
Przy Tobie będę z umysłu inteligentny jak bies
Przy Tobie w jednej osobie Efebem będę ja, bądź poetą, mędrcem...
A z kobiet - dużą blondyną Ty bądź!
Więc kim byś była, włóż na siebie coś i rusz!
Jeżeliś w śnie - z pościeli wyjdź, przeciągnij się i przyjdź.
Zasada Dobrego Harcerza
Wprowadzamy kilka zmian w zasadach kontrybucji. Przeczytaj co się zmieniło: Aktualizacja zasad.Korekty +3 -0
Status: ZatwierdzonaWartość: 18 punktów karmy
głosował za zatwierdzeniem 70 punktami 3 lata temu
głosował za zatwierdzeniem 5 punktami 3 lata temu
głosował za zatwierdzeniem 70 punktami 3 lata temu
jak z boku zapisujemy to przydałoby się jednak C w "Przy Tobie będę pogodny" :)
pozdrawiam, fajne opracowanie :) 3 lata temu
Ja wyznaję zasadę, że jeśli akord się nie zmienia, to go nie powtarzamy. i tak w tym śpiewniku zauważyłem się pisze, choć nie zawsze. To co - dopisać? 3 lata temu