Ballada o Krzyżowcu Stanisław Wawrykiewicz

Korektę nadesłał
andrejeqq _
andrejeqq _ 3 lata temu
Instrument: Gitara
Trudność: Początkujący
Strojenie: klasyczne (E A D G H e)
Wolniej, wolniej, wstrzymaj konia. e Dokąd pędzisz w stal odziany? A Pewnie tam, gdzie błyszczą w dali C Jeruzalem białe ściany. D Pewnie myślisz, że w świątynie e Zniewolony Pan twój czeka, A Żebyś przyszedł go ocalić, C Żebyś przybył doń z daleka. DRef: Na na na na ...... e A C D e Wolniej, wolniej, wstrzymaj konia. Byłem dzisiaj w Jeruzalem, Przemierzałem puste sale, Pana twego nie widziałem. Pan opuścił Święte Miasto Przed minutą, przed godziną, W chłodnym gaju na pustyni Z Mahometem pije wino. Ref: Na na na... Wolniej, wolniej, wstrzymaj konia. Chcesz oblegać Jeruzalem Strzegą go wysokie wieże, Strzegą go Mahometanie. Pan opuścił Święte Miasto, Na nic poświęcenie twoje Po cóż niszczyć białe wieże, Po cóż ludzi niepokoić?Ref: Na na na... Wolniej, wolniej, wstrzymaj konia. Porzuć walkę niepotrzebną, Porzuć miecz i włócznię swoją, I jedź ze mną, i jedź ze mną. Bo gdy szlakiem ku północy Podążają hufce ludne, Ja podnoszę dumnie głowę I odjeżdżam na południe.Ref: Na na na....
e A Wolniej, wolniej, wstrzymaj konia, dokąd pędzisz w stal odziany, C D Pewnie tam gzie błyszczą w dali, Jeruzalem białe ściany. e A Pewnie myślisz, że w świątyni zniewolony Pan twój czeka, C D Żebyś przyszedł Go ocalić, żebyś przyszedł doń z daleka. e A Wolniej, wolniej, wstrzymaj konia, byłem dzisiaj w Jeruzalem, C D Przemierzałem puste sale, pana twego nie widziałem. e A Pan opuścił Święte Miasto przed minutą, przed godziną, C D W chłodnym gaju na pustyni z Mahometem pije wino. e A Wolniej, wolniej, wstrzymaj konia, chcesz oblegać Jeruzalem, C D Strzegą go wysokie wieże, strzegą go Mahometanie. e A Pan opuścił święte miasto, na nic poświęcenie twoje, C D Po cóż niszczyć białe wieże, po cóż ludzi niepokoić. e A Wolniej, wolniej, wstrzymaj konia, porzuć walkę niepotrzebną, C D Porzuć miecz i włócznie swoją i jedź ze mną, i jedź ze mną. e A Bo gdy szlakiem ku północy podążają hufce ludne, C D Ja podnoszę dumnie głowę i odjeżdżam na południe.


                      

                      

                        
eWolniej, wolniej, wstrzymaj konia, dAokąd pędzisz w stal odziany,

CPewnie tam gzie błyszczą w dali, DJeruzalem białe ściany.

ePewnie myślisz, że w świątyni zAniewolony Pan twój czeka,

CŻebyś przyszedł Go ocalić, Dżebyś przyszedł doń z daleka.



eWolniej, wolniej, wstrzymaj konia,A byłem dzisiaj w Jeruzalem,

CPrzemierzałem puste sale, Dpana twego nie widziałem.

ePan opuścił Święte Miasto pArzed minutą, przed godziną,

CW chłodnym gaju na pustyni zD Mahometem pije wino.



eWolniej, wolniej, wstrzymaj konia,A chcesz oblegać Jeruzalem,

CStrzegą go wysokie wieże, Dstrzegą go Mahometanie.

ePan opuścił święte miasto, Ana nic poświęcenie twoje,

CPo cóż niszczyć białe wieże,D po cóż ludzi niepokoić.



eWolniej, wolniej, wstrzymaj konia,A porzuć walkę niepotrzebną,

CPorzuć miecz i włócznie swoją iD jedź ze mną, i jedź ze mną.

eBo gdy szlakiem ku północyA podążają hufce ludne,

CJa podnoszę dumnie głowę iD odjeżdżam na południe.





                      

                      

                        


Wolniej, wolniej, wstrzymaj konia.          e  Dokąd pędzisz w stal odziany?                A        Pewnie tam, gdzie błyszczą w dali          C        Jeruzalem białe ściany.                            D       Pewnie myślisz, że w świątynie                e          Zniewolony Pan twój czeka,                      A   Żebyś przyszedł go ocalić,                         C Żebyś przybył doń z daleka.                       DRef:       Na na na na ......          e   A   C   D   e        Wolniej, wolniej, wstrzymaj konia.      Byłem dzisiaj w Jeruzalem,      Przemierzałem puste sale,       Pana twego nie widziałem.       Pan opuścił Święte Miasto       Przed minutą, przed godziną,        W chłodnym gaju na pustyni      Z Mahometem pije wino.     Ref:    Na na na...              Wolniej, wolniej, wstrzymaj konia.      Chcesz oblegać Jeruzalem        Strzegą go wysokie wieże,       Strzegą go Mahometanie.         Pan opuścił Święte Miasto,      Na nic poświęcenie twoje        Po cóż niszczyć białe wieże,        Po cóż ludzi niepokoić?Ref:     Na na na...                 Wolniej, wolniej, wstrzymaj konia.          Porzuć walkę niepotrzebną,      Porzuć miecz i włócznię swoją,      I jedź ze mną, i jedź ze mną.       Bo gdy szlakiem ku północy      Podążają hufce ludne,       Ja podnoszę dumnie głowę        I odjeżdżam na południe.Ref:   Na na na....







                      

                    


                
                


            


        


        

                            

        

            
            Zasada Dobrego Harcerza
        

        Wprowadzamy kilka zmian w zasadach kontrybucji. Przeczytaj co się zmieniło:
        Aktualizacja zasad.
    








            
            

    

        Korekty
        
            
                +3
            
            
                -0
            
        
    


    Status: Zatwierdzona 

    Wartość:  2 punkty karmy


    


















            

    
Głosy i komentarze


    


        

            
        


        

            
        


                    


    
    
        

            


	
		anonim

	


        

        

            

                
            

        



        


    

        
    





            
Historia

            

        
        
                    
            
            

                
                    

                                                    
                        
                                                            andrejeqq _ 
                            

                            
                                                    
                        
                        


                        
                        

                                                            Korekty
                            
                            3 lata temu