Jesień idzie przez park Czerwone Gitary
Korektę nadesłał
Lonley
3 lata temu
Instrument:
Gitara
Jesień, liść ostatni już spadł. a d
Jesień, deszcz zmył butów Twych ślad.
Jesień idzie ku mnie przez park. a e a d
Wczoraj minął miesiąc jak list
Przyniósł mi listonosz, a dziś
Tylko niesie liście zły wiatr.
Ref.
To radosny był dzień, gdy C G
Zapewniałaś mnie że, nic a
Nie rozdzieli nas już, C
Że co dzień list będziesz słać do mnie. d E7
Jesień, liść ostatni już spadł.
Popatrz, plaża jak biały kwiat.
Zima idzie ku mnie przez park.
Szybko przyjdzie wiosna i żar,
Lato i wakacje i park,
W którym znajdę cienie wśród drzew.
Ref.
Znów szybko miną nam dni, znów
Będziesz powtarzać mi, że
Nie rozdzieli nas nic,
Że co dzień list będziesz słać do mnie. /x2
Jesień, znów czekam na list.
Jesień, zamiast listu mam liść.
Jesień, z inną idę przez park.
Jesień, liść ostatni już spadł. a d
Jesień, deszcz zmył butów Twych ślad.
Jesień idzie ku mnie przez park. a e a d
Wczoraj minął miesiąc jak list
Przyniósł mi listonosz, a dziś
Tylko niesie liście zły wiatr.
Ref.
To radosny był dzień, gdy C G
Zapewniałaś mnie że, nic a E7
Nie rozdzieli nas już, F C
Że co dzień list będziesz słać do mnie. d E7
Jesień, liść ostatni już spadł.
Popatrz, plaża jak biały kwiat.
Zima idzie ku mnie przez park.
Szybko przyjdzie wiosna i żar,
Lato i wakacje i park,
W którym znajdę cienie wśród drzew.
Ref.
Znów szybko miną nam dni, znów
Będziesz powtarzać mi, że
Nie rozdzieli nas nic,
Że co dzień list będziesz słać do mnie. /x2
Jesień, znów czekam na list.
Jesień, zamiast listu mam liść.
Jesień, z inną idę przez park.
Jesień, liść ostatni już spadł.
Jesień, deszcz zmył butów Twych ślad.
Jesień idzie ku mnie przez park.
Wczoraj minął miesiąc jak list
Przyniósł mi listonosz, a dziś
Tylko niesie liście zły wiatr.
Ref.
To radosny był dzień, gdy
Zapewniałaś mnie że, nic
Nie rozdzieli nas już,
Że co dzień list będziesz słać do mnie.
Jesień, liść ostatni już spadł.
Popatrz, plaża jak biały kwiat.
Zima idzie ku mnie przez park.
Szybko przyjdzie wiosna i żar,
Lato i wakacje i park,
W którym znajdę cienie wśród drzew.
Ref.
Znów szybko miną nam dni, znów
Będziesz powtarzać mi, że
Nie rozdzieli nas nic,
Że co dzień list będziesz słać do mnie. /x2
Jesień, znów czekam na list.
Jesień, zamiast listu mam liść.
Jesień, z inną idę przez park.
a
d
Jesień, deszcz zmył butów Twych ślad.
Jesień idzie ku mnie przez park.
a
e
a
d
Wczoraj minął miesiąc jak list
Przyniósł mi listonosz, a dziś
Tylko niesie liście zły wiatr.
Ref.
To radosny był dzień, gdy
C
G
Zapewniałaś mnie że, nic
a
E7
Nie rozdzieli nas już,
F
C
Że co dzień list będziesz słać do mnie.
d
E7
Jesień, liść ostatni już spadł.
Popatrz, plaża jak biały kwiat.
Zima idzie ku mnie przez park.
Szybko przyjdzie wiosna i żar,
Lato i wakacje i park,
W którym znajdę cienie wśród drzew.
Ref.
Znów szybko miną nam dni, znów
Będziesz powtarzać mi, że
Nie rozdzieli nas nic,
Że co dzień list będziesz słać do mnie. /x2
Jesień, znów czekam na list.
Jesień, zamiast listu mam liść.
Jesień, z inną idę przez park.
Jesień, liść ostatni już spadł.
Jesień, deszcz zmył butów Twych ślad.
Jesień idzie ku mnie przez park.
Wczoraj minął miesiąc jak list
Przyniósł mi listonosz, a dziś
Tylko niesie liście zły wiatr.
Ref.
To radosny był dzień, gdy
Zapewniałaś mnie że, nic
Nie rozdzieli nas już,
Że co dzień list będziesz słać do mnie.
Jesień, liść ostatni już spadł.
Popatrz, plaża jak biały kwiat.
Zima idzie ku mnie przez park.
Szybko przyjdzie wiosna i żar,
Lato i wakacje i park,
W którym znajdę cienie wśród drzew.
Ref.
Znów szybko miną nam dni, znów
Będziesz powtarzać mi, że
Nie rozdzieli nas nic,
Że co dzień list będziesz słać do mnie. /x2
Jesień, znów czekam na list.
Jesień, zamiast listu mam liść.
Jesień, z inną idę przez park.
a
d
Jesień, deszcz zmył butów Twych ślad.
Jesień idzie ku mnie przez park.
a
e
a
d
Wczoraj minął miesiąc jak list
Przyniósł mi listonosz, a dziś
Tylko niesie liście zły wiatr.
Ref.
To radosny był dzień, gdy
C
G
Zapewniałaś mnie że, nic
a
Nie rozdzieli nas już,
C
Że co dzień list będziesz słać do mnie.
d
E7
Jesień, liść ostatni już spadł.
Popatrz, plaża jak biały kwiat.
Zima idzie ku mnie przez park.
Szybko przyjdzie wiosna i żar,
Lato i wakacje i park,
W którym znajdę cienie wśród drzew.
Ref.
Znów szybko miną nam dni, znów
Będziesz powtarzać mi, że
Nie rozdzieli nas nic,
Że co dzień list będziesz słać do mnie. /x2
Jesień, znów czekam na list.
Jesień, zamiast listu mam liść.
Jesień, z inną idę przez park.
Zasada Dobrego Harcerza
Wprowadzamy kilka zmian w zasadach kontrybucji. Przeczytaj co się zmieniło: Aktualizacja zasad.Korekty +2 -0
Status: ZatwierdzonaWartość: 2 punkty karmy
Głosy i komentarze
Historia
Piotr Kwiatkowski
zmieniłem tonację na oryginalna, poprawiłem błędy w tekście, rozpisałem zgodnie z zasadami
Korekty
2 lata temu
|
|
głosował za zatwierdzeniem 70 punktami 3 lata temu
głosował za zatwierdzeniem 70 punktami 3 lata temu
https://youtu.be/G1-NBG4nbhM
ja słyszę, że zaczyna się o "d"...
więc coś się nie zgadza... jak poprawiamy to poprawiamy tak by wszystko było OK 3 lata temu
daj choć kapo na 5 próg jak tak 3 lata temu
i coś tu nadal jest źle na samych końcówkach zwrotek 3 lata temu