Hej Ewelina Felicjan Andrzejczak
Instrument:
Tylko Tekst
Gitara
Trudność:
Początkujący
Strojenie:
klasyczne (E A D G H e)
Kapodaster:
Trzeci Próg
Trudność:
Strojenie:
Kapodaster:
Telefon budzi mnie wcześnie, sen w poduszkę już wziął.
W zaspanej głowie tkwią jeszcze miejsca ciepłe za mgłą.
Telefon dzwoni nad głową na dzień dobry, na dzień.
Potrzebne twoje są słowa jak łyk kawy i chleb.
Bez ciebie czuję się źle i starszy jestem o wiek.
Niekiedy całą noc nie śpię, imion daję ci sto.
Ty chyba jedna masz w mieście imieniny przez rok.
W słuchawce ciągle coś trzeszczy, słabo słyszę twój głos.
Czy jak w szpiegowskiej powieści podłuchuje nas ktoś?
Bez ciebie czuję się źle i starszy jestem o wiek.
Kiedy słyszę cię, skacze w górę mi, jak rtęć, adrenalina.
Szybciej krąży krew, odpowiadam jak na zew - hej, Ewelina!
[solówka]
Bez ciebie czuję się źle i starszy jestem o wiek.
Kiedy słyszę cię, skacze w górę mi, jak rtęć, adrenalina.
Szybciej krąży krew, odpowiadam jak na zew - hej, Ewelina!
Twoje imię jest jak dopingu test, jak test - hej, Ewelina!
Kiedy słyszę cię, skacze wgórę mi, jak rtęć, adrenalina.
a C G a C G a C G a C G
a F G
Telefon budzi mnie wcześnie, sen w poduszkę już wziął.
d F G
W zaspanej głowie tkwią jeszcze miejsca ciepłe za mgłą.
a F G
Telefon dzwoni nad głową na dzień dobry, na dzień.
d F G
Potrzebne twoje są słowa jak łyk kawy i chleb.
F G F G
Bez ciebie czuję się źle i starszy jestem o wiek.
a C G a C G
a F G
Niekiedy całą noc nie śpię, imion daję ci sto.
d F G
Ty chyba jedna masz w mieście imieniny przez rok.
a F G
W słuchawce ciągle coś trzeszczy, słabo słyszę twój głos.
d F G
Czy jak w szpiegowskiej powieści podsłuchuje nas ktoś?
F G F G
Bez ciebie czuję się źle i starszy jestem o wiek.
a F G C G
Kiedy słyszę cię, skacze w górę mi, jak rtęć, adrenalina.
a F G C G
Szybciej krąży krew, odpowiadam jak na zew - hej, Ewelina!
a F G G d F a G G a F G G d F a G G
F G F G
Bez ciebie czuję się źle i starszy jestem o wiek.
a F G C G
Kiedy słyszę cię, skacze w górę mi, jak rtęć, adrenalina.
a F G C G
Szybciej krąży krew, odpowiadam jak na zew - hej, Ewelina!
a F G C G
Twoje imię jest jak dopingu test, jak test - hej, Ewelina!
a F G C G
Kiedy słyszę cię, skacze w górę mi, jak rtęć, adrenalina.
a C G a C G a C
a
C
G
a
C
G
a
C
G
a
C
G
a
Telefon budzi mnie wcześnie, F
sen w poduszkę już G
wziął.W zaspanej
d
głowie tkwią jeszcze F
miejsca ciepłe za G
mgłą.Telefon d
a
zwoni nad głową F
na dzień dobry, na G
dzień.Potrzebne
d
twoje są słowa F
jak łyk kawy i G
chleb.Bez ciebie
F
czuję sięG
źle i starszyF
jestem o G
wiek.a
C
G
a
C
G
Niekiedy
a
całą noc nie śpię,F
imion daję ci G
sto.Ty chyba
d
jedna masz w mieścieF
imieniny przez G
rok.W słuchawce
a
ciągle coś trzeszczy, F
słabo słyszę twój G
głos.Czy jak
d
w szpiegowskiej powieściF
podsłuchuje nas G
ktoś?Bez ciebie
F
czuję sięG
źle i starszyF
jestem o G
wiek.a
Kiedy słyszę cię, F
skacze w górę mi, jak G
rtęć, C
adrenaG
lina.a
Szybciej krąży krew,F
odpowiadam jak na G
zew - C
hej, EweG
lina!a
F
G
G
d
F
a
G
G
a
F
G
G
d
F
a
G
G
F
Bez ciebie czuję sięG
źle i F
starszy jestem o G
wiek.a
Kiedy słyszę cię, F
skacze w górę mi, jak G
rtęć, C
adrenaG
lina.a
Szybciej krąży krew,F
odpowiadam jak na G
zew - C
hej, EweG
lina!a
Twoje imię jest jak F
dopingu test, jak G
test - C
hej, EweG
lina!a
Kiedy słyszę cię, sF
kacze w górę mi, jak G
rtęć, C
adrenaG
lina.a
C
G
a
C
G
a
C
Telefon budzi mnie wcześnie, sen w poduszkę już wziął.
W zaspanej głowie tkwią jeszcze miejsca ciepłe za mgłą.
Telefon dzwoni nad głową na dzień dobry, na dzień.
Potrzebne twoje są słowa jak łyk kawy i chleb.
Bez ciebie czuję się źle i starszy jestem o wiek.
Niekiedy całą noc nie śpię, imion daję ci sto.
Ty chyba jedna masz w mieście imieniny przez rok.
W słuchawce ciągle coś trzeszczy, słabo słyszę twój głos.
Czy jak w szpiegowskiej powieści podłuchuje nas ktoś?
Bez ciebie czuję się źle i starszy jestem o wiek.
Kiedy słyszę cię, skacze w górę mi, jak rtęć, adrenalina.
Szybciej krąży krew, odpowiadam jak na zew - hej, Ewelina!
[solówka]
Bez ciebie czuję się źle i starszy jestem o wiek.
Kiedy słyszę cię, skacze w górę mi, jak rtęć, adrenalina.
Szybciej krąży krew, odpowiadam jak na zew - hej, Ewelina!
Twoje imię jest jak dopingu test, jak test - hej, Ewelina!
Kiedy słyszę cię, skacze wgórę mi, jak rtęć, adrenalina.
W zaspanej głowie tkwią jeszcze miejsca ciepłe za mgłą.
Telefon dzwoni nad głową na dzień dobry, na dzień.
Potrzebne twoje są słowa jak łyk kawy i chleb.
Bez ciebie czuję się źle i starszy jestem o wiek.
Niekiedy całą noc nie śpię, imion daję ci sto.
Ty chyba jedna masz w mieście imieniny przez rok.
W słuchawce ciągle coś trzeszczy, słabo słyszę twój głos.
Czy jak w szpiegowskiej powieści podłuchuje nas ktoś?
Bez ciebie czuję się źle i starszy jestem o wiek.
Kiedy słyszę cię, skacze w górę mi, jak rtęć, adrenalina.
Szybciej krąży krew, odpowiadam jak na zew - hej, Ewelina!
[solówka]
Bez ciebie czuję się źle i starszy jestem o wiek.
Kiedy słyszę cię, skacze w górę mi, jak rtęć, adrenalina.
Szybciej krąży krew, odpowiadam jak na zew - hej, Ewelina!
Twoje imię jest jak dopingu test, jak test - hej, Ewelina!
Kiedy słyszę cię, skacze wgórę mi, jak rtęć, adrenalina.
Zasada Dobrego Harcerza
Wprowadzamy kilka zmian w zasadach kontrybucji. Przeczytaj co się zmieniło: Aktualizacja zasad.Korekty +2 -0
Status: ZatwierdzonaWartość: 18 punktów karmy
Poprawił opracowanie 3 lata temu
głosował za zatwierdzeniem 60 punktami 3 lata temu
głosował za zatwierdzeniem 70 punktami 3 lata temu
https://www.youtube.com/watch?... 3 lata temu