Ciekawi zawsze zwykłe życie mnie W drobiazgach odnajduję sens Poezji kęs ma jeszcze ciepły chleb A zapach kawy jest jak wiersz Jak wielki ptak, drapieżny ptak nad morzem Na wodę zdarzeń rzucam się Jak wielki ptak, choć niekoniecznie orzeł Co wszystko z góry porwać chce Bo ciekawe życie bardzo lubię mieć Normalna rzecz Lubię nocą ulic miasta gęstą sieć Samotnie przejść Wielkiego kopa daje szklane tło Rozbawia często mnie do łez Gdy znana twarz ma śmieszny ciąg na szkło To lepsze, niż bokserski mecz Ta zachłanność gubi mnie Muszę jej się strzec Nie rozumiem damskich gier Wszystko już chcę mieć Jak wielki ptak, drapieżny ptak nad morzem Na wodę zdarzeń rzucam się Jak wielki ptak, choć niekoniecznie orzeł Co wszystko z góry porwać chce Ref. [2x]: Bo ciekawe życie bardzo lubię mieć Normalna rzecz Lubię nocą ulic miasta gęstą sieć Samotnie przejść  

A D A A D A A D A Ciekawi zawsze zwykłe życie mnie A D E W drobiazgach odnajduję sens A D A Poezji kęs ma jeszcze ciepły chleb A D E A zapach kawy jest jak wiersz A D A E Jak wielki ptak, drapieżny ptak nad morzem A D E Na wodę zdarzeń rzucam się A D E Jak wielki ptak, choć niekoniecznie orzeł A D E Co wszystko z góry porwać chce A D A Bo ciekawe życie bardzo lubię mieć D A E Normalna rzecz A D A Lubię nocą ulic miasta gęstą sieć D A E Samotnie przejść A D A A D A Wielkiego kopa daje szklane tło A D A Rozbawia często mnie do łez A D E Gdy znana twarz ma śmieszny ciąg na szkło A D A To lepsze, niż bokserski mecz A D E h D Ta zachłanność gubi mnie A E Muszę jej się strzec h D Nie rozumiem damskich gier A E Wszystko już chcę mieć Jak wielki ptak, drapieżny ptak nad morzem A D A E Na wodę zdarzeń rzucam się A D E Jak wielki ptak, choć niekoniecznie orzeł A D A E Co wszystko z góry porwać chce A D E Bo ciekawe życie bardzo lubię mieć A D A Normalna rzecz D A E Lubię nocą ulic miasta gęstą sieć A D A Samotnie przejść D A E Bo ciekawe życie bardzo lubię mieć A D A Normalna rzecz D A E Lubię nocą ulic miasta gęstą sieć A D A Samotnie przejść D A E A D A A D A