Uciekali Musical "Metro"
Korektę nadesłał
Piotr B.
3 lata temu
Komentarz: tonacja, 2 wiersz - akordy za wskazaniem Piotra, i takie tam...
Komentarz: tonacja, 2 wiersz - akordy za wskazaniem Piotra, i takie tam...
Instrument:
Gitara
Trudność: Początkujący
Kapodaster:
Piąty Próg
Trudność: Początkujący
Kapodaster:
Tej nocy [a]Anioł [G]przyszedł do Jó[a]zefa:
"Zbudźcie dzie[d]ciątko co tak słodko [E]śpi
Judea [a]dziś to [G]niebezpieczna [a]strefa
I poli[d]czone małych [E]chłopców [a]dni."
Namiestnik [G]Herod ciągle drży w o[C]bawie
Że chociaż [G]władzę dzierży [B]jego [E]dłoń
I rzymski [a]cesarz [G]patrzy nań ła[a]skawie
To w rączkach [d]dziecka może [E]kryć się [a]broń.
Ref:
[G7] Ucie[C]kali ucie[G]kali ucie[a]kali
Na o[d]siołku przez pustyni [G]żar
Jak naj[C]dalej jak naj[G]dalej jak naj[a]dalej
Ukryć [d]Dziecię bez[E]cenny ich [a]skarb. /x2
Ciężko ojczyznę wspominać w pustyni a G a
Mieliśmy jakoś zapewniony byt d E
Choć czasem patrol mijał drzwi świątyni a G a
Zawsze się modlić mógł pobożny Żyd. d E a
Lecz może trzeba szlakiem iść wygnania G C
Tak jak przodkowie nasi kiedyś szli G B E
Może nie tu jest Ziemia Obiecana a G a
Może gdzie indziej będzie rósł nasz Syn. d E a
Ref:
Uciekali uciekali uciekali G7 C G a
Na osiołku przez pustyni żar d G
Jak najdalej jak najdalej jak najdalej C G a
Ukryć Dziecię bezcenny ich skarb. /x2 d E a
Jeszcze nie wiemy co nam przeznaczone a G a
Lecz choć przeczucia czasem dręczą złe d E
Ojciec Niebieski weźmie nas w obronę a G a
I znowu Anioł zjawi się we śnie. d E a
Piasek przysypał szlaki do Betlejem G C
Zabłądzić łatwo trudny każdy krok G B E
Tak mało mamy tylko tę nadzieję a G a
Która rozjaśnia nam codzienny mrok. d E a
Ref:
Uciekali uciekali uciekali G7 C G a
Na osiołku przez pustyni żar d G
Jak najdalej jak najdalej jak najdalej C G a
Ukryć Dziecię bezcenny ich skarb. /x2 d E a
Tej nocy [a]Anioł [G]przyszedł do Jó[a]zefa:
"Zbudźcie dzie[d]ciątko co tak sł[G]odko [C]śpi [E]
Judea [a]dziś to [G]niebezpieczna [a]strefa
I poli[d]czone małych [E]chłopców [a]dni."
Namiestnik [G]Herod ciągle drży w o[C]bawie
Że chociaż [G]władzę dzierży [B]jego [E]dłoń
I rzymski [a]cesarz [G]patrzy nań ła[a]skawie
To w rączkach [d]dziecka może [E]kryć się [a]broń.
[G7] {powinno być jednak pół tonu niżej}
Ucie[C]kali ucie[G]kali ucie[a]kali
Na o[d]siołku przez pustyni [G]żar
Jak naj[C]dalej jak naj[G]dalej jak naj[a]dalej
Ukryć [d]Dziecię bez[E]cenny ich [a]skarb. {|x2}
Ciężko ojczyznę wspominać w pustyni a G a
Mieliśmy jakoś zapewniony byt d G C E
Choć czasem patrol mijał drzwi świątyni a G a
Zawsze się modlić mógł pobożny Żyd. d E a
Lecz może trzeba szlakiem iść wygnania G C
Tak jak przodkowie nasi kiedyś szli G B E
Może nie tu jest Ziemia Obiecana a G a
Może gdzie indziej będzie rósł nasz Syn. d E a
Uciekali uciekali uciekali (G7) C G a
Na osiołku przez pustyni żar d G
Jak najdalej jak najdalej jak najdalej C G a
Ukryć Dziecię bezcenny ich skarb. d E a {|x2}
Jeszcze nie wiemy co nam przeznaczone a G a
Lecz choć przeczucia czasem dręczą złe d G C E
Ojciec Niebieski weźmie nas w obronę a G a
I znowu Anioł zjawi się we śnie. d E a
Piasek przysypał szlaki do Betlejem G C
Zabłądzić łatwo trudny każdy krok G B E
Tak mało mamy tylko tę nadzieję a G a
Która rozjaśnia nam codzienny mrok. d E a
Uciekali uciekali uciekali (G7) C G a
Na osiołku przez pustyni żar d G
Jak najdalej jak najdalej jak najdalej C G a
Ukryć Dziecię bezcenny ich skarb. d E a {|x2}
Tej nocy
"Zbudźcie dzie
Judea
I poli
Namiestnik
Że chociaż
I rzymski
To w rączkach
Ucie
Na o
Jak naj
Ukryć
Ciężko ojczyznę wspominać w pustyni
Mieliśmy jakoś zapewniony byt
Choć czasem patrol mijał drzwi świątyni
Zawsze się modlić mógł pobożny Żyd.
Lecz może trzeba szlakiem iść wygnania
Tak jak przodkowie nasi kiedyś szli
Może nie tu jest Ziemia Obiecana
Może gdzie indziej będzie rósł nasz Syn.
Uciekali uciekali uciekali (
Na osiołku przez pustyni żar
Jak najdalej jak najdalej jak najdalej
Ukryć Dziecię bezcenny ich skarb.
Jeszcze nie wiemy co nam przeznaczone
Lecz choć przeczucia czasem dręczą złe
Ojciec Niebieski weźmie nas w obronę
I znowu Anioł zjawi się we śnie.
Piasek przysypał szlaki do Betlejem
Zabłądzić łatwo trudny każdy krok
Tak mało mamy tylko tę nadzieję
Która rozjaśnia nam codzienny mrok.
Uciekali uciekali uciekali (
Na osiołku przez pustyni żar
Jak najdalej jak najdalej jak najdalej
Ukryć Dziecię bezcenny ich skarb.
a
Anioł G
przyszedł do Jóa
zefa:"Zbudźcie dzie
d
ciątko co tak słG
odko C
śpi E
Judea
a
dziś to G
niebezpieczna a
strefaI poli
d
czone małych E
chłopców a
dni."Namiestnik
G
Herod ciągle drży w oC
bawieŻe chociaż
G
władzę dzierży B
jego E
dłońI rzymski
a
cesarz G
patrzy nań łaa
skawieTo w rączkach
d
dziecka może E
kryć się a
broń.G7
powinno być jednak pół tonu niżejUcie
C
kali ucieG
kali uciea
kaliNa o
d
siołku przez pustyni G
żarJak naj
C
dalej jak najG
dalej jak naja
dalejUkryć
d
Dziecię bezE
cenny ich a
skarb. |x2Ciężko ojczyznę wspominać w pustyni
a
G
a
Mieliśmy jakoś zapewniony byt
d
G
C
E
Choć czasem patrol mijał drzwi świątyni
a
G
a
Zawsze się modlić mógł pobożny Żyd.
d
E
a
Lecz może trzeba szlakiem iść wygnania
G
C
Tak jak przodkowie nasi kiedyś szli
G
B
E
Może nie tu jest Ziemia Obiecana
a
G
a
Może gdzie indziej będzie rósł nasz Syn.
d
E
a
Uciekali uciekali uciekali (
G7
) C
G
a
Na osiołku przez pustyni żar
d
G
Jak najdalej jak najdalej jak najdalej
C
G
a
Ukryć Dziecię bezcenny ich skarb.
d
E
a
|x2Jeszcze nie wiemy co nam przeznaczone
a
G
a
Lecz choć przeczucia czasem dręczą złe
d
G
C
E
Ojciec Niebieski weźmie nas w obronę
a
G
a
I znowu Anioł zjawi się we śnie.
d
E
a
Piasek przysypał szlaki do Betlejem
G
C
Zabłądzić łatwo trudny każdy krok
G
B
E
Tak mało mamy tylko tę nadzieję
a
G
a
Która rozjaśnia nam codzienny mrok.
d
E
a
Uciekali uciekali uciekali (
G7
) C
G
a
Na osiołku przez pustyni żar
d
G
Jak najdalej jak najdalej jak najdalej
C
G
a
Ukryć Dziecię bezcenny ich skarb.
d
E
a
|x2Tej nocy
"Zbudźcie dzie
Judea
I poli
Namiestnik
Że chociaż
I rzymski
To w rączkach
Ref:
Na o
Jak naj
Ukryć
Ciężko ojczyznę wspominać w pustyni
Mieliśmy jakoś zapewniony byt
Choć czasem patrol mijał drzwi świątyni
Zawsze się modlić mógł pobożny Żyd.
Lecz może trzeba szlakiem iść wygnania
Tak jak przodkowie nasi kiedyś szli
Może nie tu jest Ziemia Obiecana
Może gdzie indziej będzie rósł nasz Syn.
Ref:
Uciekali uciekali uciekali
Na osiołku przez pustyni żar
Jak najdalej jak najdalej jak najdalej
Ukryć Dziecię bezcenny ich skarb. /x2
Jeszcze nie wiemy co nam przeznaczone
Lecz choć przeczucia czasem dręczą złe
Ojciec Niebieski weźmie nas w obronę
I znowu Anioł zjawi się we śnie.
Piasek przysypał szlaki do Betlejem
Zabłądzić łatwo trudny każdy krok
Tak mało mamy tylko tę nadzieję
Która rozjaśnia nam codzienny mrok.
Ref:
Uciekali uciekali uciekali
Na osiołku przez pustyni żar
Jak najdalej jak najdalej jak najdalej
Ukryć Dziecię bezcenny ich skarb. /x2
a
Anioł G
przyszedł do Jóa
zefa:"Zbudźcie dzie
d
ciątko co tak słodko E
śpiJudea
a
dziś to G
niebezpieczna a
strefaI poli
d
czone małych E
chłopców a
dni."Namiestnik
G
Herod ciągle drży w oC
bawieŻe chociaż
G
władzę dzierży B
jego E
dłońI rzymski
a
cesarz G
patrzy nań łaa
skawieTo w rączkach
d
dziecka może E
kryć się a
broń.Ref:
G7
UcieC
kali ucieG
kali uciea
kaliNa o
d
siołku przez pustyni G
żarJak naj
C
dalej jak najG
dalej jak naja
dalejUkryć
d
Dziecię bezE
cenny ich a
skarb. /x2Ciężko ojczyznę wspominać w pustyni
a
G
a
Mieliśmy jakoś zapewniony byt
d
E
Choć czasem patrol mijał drzwi świątyni
a
G
a
Zawsze się modlić mógł pobożny Żyd.
d
E
a
Lecz może trzeba szlakiem iść wygnania
G
C
Tak jak przodkowie nasi kiedyś szli
G
B
E
Może nie tu jest Ziemia Obiecana
a
G
a
Może gdzie indziej będzie rósł nasz Syn.
d
E
a
Ref:
Uciekali uciekali uciekali
G7
C
G
a
Na osiołku przez pustyni żar
d
G
Jak najdalej jak najdalej jak najdalej
C
G
a
Ukryć Dziecię bezcenny ich skarb. /x2
d
E
a
Jeszcze nie wiemy co nam przeznaczone
a
G
a
Lecz choć przeczucia czasem dręczą złe
d
E
Ojciec Niebieski weźmie nas w obronę
a
G
a
I znowu Anioł zjawi się we śnie.
d
E
a
Piasek przysypał szlaki do Betlejem
G
C
Zabłądzić łatwo trudny każdy krok
G
B
E
Tak mało mamy tylko tę nadzieję
a
G
a
Która rozjaśnia nam codzienny mrok.
d
E
a
Ref:
Uciekali uciekali uciekali
G7
C
G
a
Na osiołku przez pustyni żar
d
G
Jak najdalej jak najdalej jak najdalej
C
G
a
Ukryć Dziecię bezcenny ich skarb. /x2
d
E
a
Zasada Dobrego Harcerza
Wprowadzamy kilka zmian w zasadach kontrybucji. Przeczytaj co się zmieniło: Aktualizacja zasad.Korekty +3 -0
Status: ZatwierdzonaWartość: 2 punkty karmy
Poprawił opracowanie 3 lata temu
głosował za zatwierdzeniem 20 punktami 3 lata temu
głosował za zatwierdzeniem 70 punktami 3 lata temu
głosował za zatwierdzeniem 40 punktami 3 lata temu