Nie chcę się bać Ewa Farna

Korektę nadesłał
Wiktoria Kołodziej
Wiktoria Kołodziej
3 lata temu
Instrument: Tylko Tekst Gitara
Trudność: Średni
Strojenie: klasyczne (E A D G H e)
Tonacja: E
W samotnych bramach nocami czai się na białych ścianach mrok wyświetla jego cień zapada w pamięć, jak ciężki kamień, gdy zostawia znamię i rozerwane kłami sny. Rano idzie spać do siebie w piekła suchy piach... Zmienia postać kiedy chce, a jego imię zwykły strach... Ja nie chcę bać się tego, co mi daje świat by na każdej drodze swój zacierać ślad. Wiem, że czujesz tak jak ja wiem, uciekasz gdzie się da... Nie wywołuj wilka, kiedy w lesie śpi i nie zapraszaj nigdy nocą w swoje sny wiem, że bestia musi żyć gdy przyjdzie, dam mu pić... Kiedy mnie zwęszyć chce i już dopada mnie gdy wchodzi w głuchy mrok i stawia powoli każdy krok krzyczę stop łagodnieje w mig stop jakby trochę znikł stop i chowa kły i nie jest już taki sam nie jest już taki zły... Nie chcę bać się tego, co mi daje świat by na każdej drodze swój zacierać ślad. Wiem, że czujesz tak jak ja wiem, uciekasz gdzie się da... Nie wywołuj wilka, kiedy w lesie śpi i nie zapraszaj nigdy nocą w swoje sny wiem, że bestia musi żyć gdy przyjdzie, dam mu pić... Wilki podchodzą pod okna stoją do zmroku żeby mnie spotkać przed snem Już wiem, że nie są źli... Ja nie chcę bać się tego, co mi daje świat... x2
W samotnych bramkach nocami czai się na białych ścianach mrok wyświetla się jego cień zapada w niepamięć, jak ciężki kamień, gdy zostawia znamię i rozerwane kłami sny. Rano idzie spać do siebie w piekła suchy piach... Zmienia postać kiedy chce, a jego imię zwykły strach... Ja nie chcę bać się tego, co mi daje świat by na każdej drodze swój zacierać ślad. Wiem, że czujesz tak jak ja wiem, uciekasz gdzie się da... Nie wywołuj wilka, kiedy w lesie śpi i nie zapraszaj nigdy nocą w swoje sny wiem, że bestia musi żyć gdy przyjdzie, dam mu pić... Kiedy mnie zwęszyć chce i już dopada mnie gdy wchodzi w głuchy mrok i stawia powoli każdy krok krzyczę stop łagodnieje w mig stop jakby trochę znikł stop i chowa kły i nie jest już taki sam nie jest już taki zły... Nie chcę bać się tego, co mi daje świat by na każdej drodze swój zacierać ślad. Wiem, że czujesz tak jak ja wiem, uciekasz gdzie się da... Nie wywołuj wilka, kiedy w lesie śpi i nie zapraszaj nigdy nocą w swoje sny wiem, że bestia musi żyć gdy przyjdzie, dam mu pić... Wilki podchodzą pod okna stoją do zmroku żeby mnie spotkać przed snem Już wiem, że nie są źli... Ja nie chcę bać się tego, co mi daje świat... x2


                      
W samotnych bramkach nocami czai się
na białych ścianach mrok wyświetla się jego cień
zapada w niepamięć, jak ciężki kamień,
gdy zostawia znamię
i rozerwane kłami sny.
Rano idzie spać do siebie
w piekła suchy piach...
Zmienia postać kiedy chce,
a jego imię zwykły strach...

Ja nie chcę bać się tego, co mi daje świat
by na każdej drodze swój zacierać ślad.
Wiem, że czujesz tak jak ja
wiem, uciekasz gdzie się da...
Nie wywołuj wilka, kiedy w lesie śpi
i nie zapraszaj nigdy nocą w swoje sny
wiem, że bestia musi żyć
gdy przyjdzie, dam mu pić...

Kiedy mnie zwęszyć chce
i już dopada mnie
gdy wchodzi w głuchy mrok
i stawia powoli każdy krok
krzyczę stop
łagodnieje w mig
stop
jakby trochę znikł
stop
i chowa kły
i nie jest już taki sam
nie jest już taki zły...

Nie chcę bać się tego, co mi daje świat
by na każdej drodze swój zacierać ślad.
Wiem, że czujesz tak jak ja
wiem, uciekasz gdzie się da...
Nie wywołuj wilka, kiedy w lesie śpi
i nie zapraszaj nigdy nocą w swoje sny
wiem, że bestia musi żyć
gdy przyjdzie, dam mu pić...

Wilki podchodzą
pod okna
stoją do zmroku
żeby mnie spotkać
przed snem

Już wiem, że nie są źli...

Ja nie chcę bać się tego, co mi daje świat... x2


W samotnych bramach nocami czai się
na białych ścianach mrok wyświetla jego cień
zapada w pamięć, jak ciężki kamień,
gdy zostawia znamię
i rozerwane kłami sny.
Rano idzie spać do siebie
w piekła suchy piach...
Zmienia postać kiedy chce,
a jego imię zwykły strach...

Ja nie chcę bać się tego, co mi daje świat
by na każdej drodze swój zacierać ślad.
Wiem, że czujesz tak jak ja
wiem, uciekasz gdzie się da...
Nie wywołuj wilka, kiedy w lesie śpi
i nie zapraszaj nigdy nocą w swoje sny
wiem, że bestia musi żyć
gdy przyjdzie, dam mu pić...

Kiedy mnie zwęszyć chce
i już dopada mnie
gdy wchodzi w głuchy mrok
i stawia powoli każdy krok
krzyczę stop
łagodnieje w mig
stop
jakby trochę znikł
stop
i chowa kły
i nie jest już taki sam
nie jest już taki zły...

Nie chcę bać się tego, co mi daje świat
by na każdej drodze swój zacierać ślad.
Wiem, że czujesz tak jak ja
wiem, uciekasz gdzie się da...
Nie wywołuj wilka, kiedy w lesie śpi
i nie zapraszaj nigdy nocą w swoje sny
wiem, że bestia musi żyć
gdy przyjdzie, dam mu pić...

Wilki podchodzą
pod okna
stoją do zmroku
żeby mnie spotkać
przed snem

Już wiem, że nie są źli...

Ja nie chcę bać się tego, co mi daje świat... x2


Zasada Dobrego Harcerza
Wprowadzamy kilka zmian w zasadach kontrybucji. Przeczytaj co się zmieniło: Aktualizacja zasad.

Korekty +0 -3

Status: Odrzucona
Wartość: 18 punktów karmy

Głosy i komentarze

  • Balbina
    Balbina
    Stara wersja była poprawna

    głosował za odrzuceniem z -20 punktami 3 lata temu

  • Franex_19
    Franex_19
    Po pierwsze było dobrze po drugie GDZIE SĄ CHWYTY??

    głosował za odrzuceniem z -40 punktami 3 lata temu

  • Nostradamus
    Nostradamus
    .

    głosował za odrzuceniem z -70 punktami 3 lata temu

anonim

Historia

Wiktoria Kołodziej
Korekty 3 lata temu