Wschód słońca w stadnienie koni Czerwone Gitary
Korektę nadesłał
Jan Chryczyk
2 lata temu
Komentarz: podpisałem akordy na reszcie tekstu. poprawiłem błąd ortograficzny
Komentarz: podpisałem akordy na reszcie tekstu. poprawiłem błąd ortograficzny
Instrument:
Gitara
Trudność: Średni
Strojenie: klasyczne (E A D G H e)
Trudność: Średni
Strojenie: klasyczne (E A D G H e)
[e]Słońce nad stadniną w końską[H7] grzywę chowa twarz
Wstęgą, nad łąkami jeszcze[e] się unosi mgła
[a7]Stoją[D7] napięte,[G7+] jak strzała,[e] gdy drży
[Fis7]Nim cięciwy świst[H7] znów do lotu ją poderwie
Konie, dumne konie zasłuchane w szumy traw
Lekkie i swobodne, jak na czystym niebie ptak
Kiedy tak patrzę, do biegu się rwą
Chciałbym uciec stąd, chciałbym gnać za swą tęsknotą
[e]Tam, gdzie[h] lśni choryzont[e] drga niebieską[h] linią
[G]Wprost w[D] otwarte wrota[C] chmur, siwych[H7] chmur
[e]Tam, gdzie w[h] kuźni słońca[e] dzień, pow[h]staje nowy dzień
[G]Gdzie wy[D]tycza drogi[C] rytm serca[H7] rytm
Konie, dumne konie w blasku wstającego dnia
Czułe i szalone, czemu was uwielbiam tak?
Nieraz poniosą, poniosą jak wiatr
Czasem bywa tak, jak z dziewczyną, jak z dziewczyną
Tam, gdzie lśni choryzont drga niebieską linią
Wprost w otwarte wrota chmur, siwych chmur
Tam, gdzie w kuźni słońca dzień, powstaje nowy dzień
Wytycza drogi rytm serca rytm
e H7
Słońce nad stadniną w końską grzywę chowa twarz
e
Wstęgą, nad łąkami jeszcze się unosi mgła
a7 D7 G7+ e
Stoją napięte, jak strzała, gdy drży
Fis7 H7
Nim cięciwy świst znów do lotu ją poderwie
e H7
Konie, dumne konie zasłuchane w szumy traw
e
Lekkie i swobodne, jak na czystym niebie ptak
a7 D7 G7+ e
Kiedy tak patrzę, do biegu się rwą
Fis7 H7
Chciałbym uciec stąd, chciałbym gnać za swą tęsknotą
e h e h
Tam, gdzie lśni horyzont drga niebieską linią
G D C H7
Wprost w otwarte wrota chmur, siwych chmur
e h e h
Tam, gdzie w kuźni słońca dzień, powstaje nowy dzień
G D C H7
Gdzie wytycza drogi rytm serca rytm
e H7
Konie, dumne konie w blasku wstającego dnia
e
Czułe i szalone, czemu was uwielbiam tak?
a7 D7 G7+ e
Nieraz poniosą, poniosą jak wiatr
Fis7 H7
Czasem bywa tak, jak z dziewczyną, jak z dziewczyną
e h e h
Tam, gdzie lśni horyzont drga niebieską linią
G D C H7
Wprost w otwarte wrota chmur, siwych chmur
e h e h
Tam, gdzie w kuźni słońca dzień, powstaje nowy dzień
G D C H7
Gdzie wytycza drogi rytm serca rytm
Sł
Wstęgą, nad łąkami jeszcze si
St
Ko
Lekkie i swobodne, jak na cz
Ki
Chc
T
Wpr
T
Gdzi
K
Czułe i szalone, czemu w
Ni
T
Wpr
T
Gdzi
e
ońce nad stadniną w końską grzH7
ywę chowa twarzWstęgą, nad łąkami jeszcze si
e
ę unosi mgłaSt
a7
oją napiD7
ęte, jak strG7+
zała, gdy drże
yFis7
Nim cięciwy świst znH7
ów do lotu ją poderwieKo
e
nie, dumne konie zasłuchH7
ane w szumy trawLekkie i swobodne, jak na cz
e
ystym niebie ptakKi
a7
edy tak pD7
atrzę, do biG7+
egu się rwe
ąChc
Fis7
iałbym uciec stąd, chciH7
ałbym gnać za swą tęsknotąT
e
am, gdzie lśnh
i horyzont drge
a niebih
eską liniąWpr
G
ost w otwD
arte wrota chmC
ur, siwych chmH7
urT
e
am, gdzie w kh
uźni słońca dzie
eń, powsth
aje nowy dzieńGdzi
G
e wytD
ycza drogi rC
ytm serca rH7
ytmK
e
onie, dumne konie w blasku wstH7
ającego dniaCzułe i szalone, czemu w
e
as uwielbiam tak?Ni
a7
eraz poniD7
osą, poniG7+
osą jak wie
atrFis7
Czasem bywa tak, jH7
ak z dziewczyną, jak z dziewczynąT
e
am, gdzie lśnh
i horyzont drge
a niebih
eską liniąWpr
G
ost w otwD
arte wrota chmC
ur, siwych chmH7
urT
e
am, gdzie w kh
uźni słońca dzie
eń, powsth
aje nowy dzieńGdzi
G
e wytD
ycza drogi rC
ytm serca rH7
ytme
Słońce nad stadniną w końskąH7
grzywę chowa twarzWstęgą, nad łąkami jeszcze
e
się unosi mgłaa7
StojąD7
napięte,G7+
jak strzała,e
gdy drżyFis7
Nim cięciwy świstH7
znów do lotu ją poderwieKonie, dumne konie zasłuchane w szumy traw
Lekkie i swobodne, jak na czystym niebie ptak
Kiedy tak patrzę, do biegu się rwą
Chciałbym uciec stąd, chciałbym gnać za swą tęsknotą
e
Tam, gdzieh
lśni choryzonte
drga niebieskąh
liniąG
Wprost wD
otwarte wrotaC
chmur, siwychH7
chmure
Tam, gdzie wh
kuźni słońcae
dzień, powh
staje nowy dzieńG
Gdzie wyD
tycza drogiC
rytm sercaH7
rytmKonie, dumne konie w blasku wstającego dnia
Czułe i szalone, czemu was uwielbiam tak?
Nieraz poniosą, poniosą jak wiatr
Czasem bywa tak, jak z dziewczyną, jak z dziewczyną
Tam, gdzie lśni choryzont drga niebieską linią
Wprost w otwarte wrota chmur, siwych chmur
Tam, gdzie w kuźni słońca dzień, powstaje nowy dzień
Wytycza drogi rytm serca rytm
Zasada Dobrego Harcerza
Wprowadzamy kilka zmian w zasadach kontrybucji. Przeczytaj co się zmieniło: Aktualizacja zasad.Korekty +2 -0
Status: ZatwierdzonaWartość: 2 punkty karmy
głosował za zatwierdzeniem 50 punktami 2 lata temu
głosował za zatwierdzeniem 60 punktami 2 lata temu