Z tobą w górach Maryla Rodowicz

Korektę nadesłał
Jan Chryczyk
Jan Chryczyk
2 lata temu
Komentarz: Dodałem akordy
Drugi Wykonawca: Urszula Sipińska, Olga Barej, Marianna Wróblewska
Drugi Wykonawca: Marianna Wróblewska
Instrument: Tylko Tekst Gitara
Trudność: Początkujący
Świtem bladym, białym ranem, po niebie, po niebie czarne chmury rozczochrane czesał górski grzebień! A ja jeszcze cię nie znałam o tej porze... Czyś ty wróbel, nie wiedziałam, czyś ty orzeł... Hej, poznałam cię po drodze, po drodze do nieba, kiedy wicher dmuchał srodze, świerkami kolebał! A to było świtem prawie, bardzo wcześnie, nie wiedziałam, czy na jawie śnię, czy we śnie... Hej! Biegłam z tobą, jak po ogień, do góry, do słońca, za doliny, za szerokie, po miłość bez końca... Czerpaliśmy z siebie sami cuda, cuda, cuda, i oczami, i ustami, jak ze źródła! Hej! A południa ogień lasy ogarnął, podpalił, kiedyśmy za pierwszym razem siebie poznawali. Góry wielkie grzały obok, pełne światła. Wyruszyłam wtedy z tobą na kraj świata... Hej! Biegłam z tobą, jak po ogień, do góry, do słońca, za doliny, za szerokie, po miłość bez końca... Czerpaliśmy z siebie sami cuda, cuda, cuda, i oczami, i ustami, jak ze źródła! Zmierzchem, nocą, w boru cieniu, pod księżycem dużym, ty skąpałeś się w strumieniu aż po same uszy! A ja stałam w ciepłym zboczu i to znaczy - już wiedziałam, jak ci z oczu, z oczu patrzy! Biegłam z tobą, jak po ogień, do góry, do słońca, za doliny, za szerokie, po miłość bez końca... Czerpaliśmy z siebie sami cuda, cuda, cuda, i oczami, i ustami, jak ze źródła! Hej! Hej, poznałam cię po drodze... Hej... hej...  
a Świtem bladym, białym ranem, e po niebie, po niebie a czarne chmury rozczochrane e czesał górski grzebień! a A ja jeszcze cię nie znałam e o tej porze... H7 Czyś ty wróbel, nie wiedziałam, czyś ty orzeł... a Hej, poznałam cię po drodze, e po drodze do nieba, a kiedy wicher dmuchał srodze, e świerkami kolebał! a A to było świtem prawie, e bardzo wcześnie, H7 nie wiedziałam, czy na jawie E E7 śnię, czy we śnie... Hej! E Biegłam z tobą, jak po ogień, a do góry, do słońca, E za doliny, za szerokie, a po miłość bez końca... G Czerpaliśmy z siebie sami a cuda, cuda, cuda, C i oczami, i ustami, H7 jak ze źródła! a A południa ogień lasy e ogarnął, podpalił, a kiedyśmy za pierwszym razem e siebie poznawali. a Góry wielkie grzały obok, e pełne światła. H7 Wyruszyłam wtedy z tobą E E7 na kraj świata... Hej! E Biegłam z tobą, jak po ogień, a do góry, do słońca, E za doliny, za szerokie, a po miłość bez końca... G Czerpaliśmy z siebie sami a cuda, cuda, cuda, C i oczami, i ustami, H7 jak ze źródła! a Zmierzchem, nocą, w boru cieniu, e pod księżycem dużym, a ty skąpałeś się w strumieniu e aż po same uszy! a A ja stałam w ciepłym zboczu e i to znaczy - H7 już wiedziałam, jak ci z oczu, E E7 z oczu patrzy! E Biegłam z tobą, jak po ogień, a do góry, do słońca, E za doliny, za szerokie, a po miłość bez końca... G Czerpaliśmy z siebie sami a cuda, cuda, cuda, C i oczami, i ustami, H7 jak ze źródła! a e Hej, poznałam cię po drodze... d e Hej... hej...  


                      
aŚwitem bladym, białym ranem,
e po niebie, po niebie
a czarne chmury rozczochrane
e czesał górski grzebień!
a A ja jeszcze cię nie znałam
e o tej porze...
H7 Czyś ty wróbel, nie wiedziałam,

czyś ty orzeł...
a Hej, poznałam cię po drodze,
e po drodze do nieba,
a kiedy wicher dmuchał srodze,
e świerkami kolebał!
a A to było świtem prawie,
e bardzo wcześnie,
H7 nie wiedziałam, czy na jawie
śniEę, czy we śnie... HE7ej!

BiEegłam z tobą, jak po ogień,
a do góry, do słońca,
E za doliny, za szerokie,
a po miłość bez końca...
G Czerpaliśmy z siebie sami
a cuda, cuda, cuda,
Ci oczami, i ustami,
jak ze źrH7ódła!

a A południa ogień lasy
e ogarnął, podpalił,
a kiedyśmy za pierwszym razem
e siebie poznawali.
a Góry wielkie grzały obok,
e pełne światła.
H7 Wyruszyłam wtedy z tobą
nEa kraj świata... HE7ej!

BiEegłam z tobą, jak po ogień,
a do góry, do słońca,
E za doliny, za szerokie,
a po miłość bez końca...
G Czerpaliśmy z siebie sami
a cuda, cuda, cuda,
Ci oczami, i ustami,
jak ze źrH7ódła!

aZmierzchem, nocą, w boru cieniu,
e pod księżycem dużym,
a ty skąpałeś się w strumieniu
e aż po same uszy!
a A ja stałam w ciepłym zboczu
e i to znaczy -
H7 już wiedziałam, jak ci z oczu,
z oczu pEatrzy! E7  

BiEegłam z tobą, jak po ogień,
a do góry, do słońca,
E za doliny, za szerokie,
a po miłość bez końca...
G Czerpaliśmy z siebie sami
a cuda, cuda, cuda,
Ci oczami, i ustami,
jak ze źrH7ódła!

aHej, poznałam cieę po drodze...
Hdej... heej...




Świtem bladym, białym ranem,
po niebie, po niebie
czarne chmury rozczochrane
czesał górski grzebień!
A ja jeszcze cię nie znałam
o tej porze...
Czyś ty wróbel, nie wiedziałam,
czyś ty orzeł...

Hej, poznałam cię po drodze,
po drodze do nieba,
kiedy wicher dmuchał srodze,
świerkami kolebał!
A to było świtem prawie,
bardzo wcześnie,
nie wiedziałam, czy na jawie
śnię, czy we śnie... Hej!

Biegłam z tobą, jak po ogień,
do góry, do słońca,
za doliny, za szerokie,
po miłość bez końca...
Czerpaliśmy z siebie sami
cuda, cuda, cuda,
i oczami, i ustami,
jak ze źródła! Hej!

A południa ogień lasy
ogarnął, podpalił,
kiedyśmy za pierwszym razem
siebie poznawali.
Góry wielkie grzały obok,
pełne światła.
Wyruszyłam wtedy z tobą
na kraj świata... Hej!

Biegłam z tobą, jak po ogień,
do góry, do słońca,
za doliny, za szerokie,
po miłość bez końca...
Czerpaliśmy z siebie sami
cuda, cuda, cuda,
i oczami, i ustami,
jak ze źródła!

Zmierzchem, nocą, w boru cieniu,
pod księżycem dużym,
ty skąpałeś się w strumieniu
aż po same uszy!
A ja stałam w ciepłym zboczu
i to znaczy -
już wiedziałam, jak ci z oczu,
z oczu patrzy!

Biegłam z tobą, jak po ogień,
do góry, do słońca,
za doliny, za szerokie,
po miłość bez końca...
Czerpaliśmy z siebie sami
cuda, cuda, cuda,
i oczami, i ustami,
jak ze źródła! Hej!

Hej, poznałam cię po drodze...
Hej... hej...




Zasada Dobrego Harcerza
Wprowadzamy kilka zmian w zasadach kontrybucji. Przeczytaj co się zmieniło: Aktualizacja zasad.

Korekty +3 -0

Status: Zatwierdzona
Wartość: 18 punktów karmy

Głosy i komentarze

  • Apriti
    Apriti

    głosował za zatwierdzeniem 40 punktami 2 lata temu

  • antek j.
    antek j.

    głosował za zatwierdzeniem 40 punktami 2 lata temu

  • WirejQ
    WirejQ

    głosował za zatwierdzeniem 50 punktami 2 lata temu

anonim

Historia

Jan Chryczyk
Dodałem akordy
Korekty 2 lata temu