Już nigdy Tadeusz Faliszewski

Korektę nadesłał
Jan Chryczyk
Jan Chryczyk
2 lata temu
Komentarz: Dodałem akordy
Instrument: Tylko Tekst Gitara
Trudność: Średni
Kapodaster: Drugi Próg
Patrzę na twoją fotografię, którą dziś przysłałaś mi, i wypowiedzieć nie potrafię męki tych ostatnich dni. Dziś przebolałem już, wszystko zapomniałem już, wszystko zrozumiałem i wiem... Już nigdy nie usłyszę kochanych twych słów, już nigdy do mych ust nie przytulę cię znów. Na zawsze pozostaną dni smutku i mąk, nie oplecie pieszczotą mnie w krąg biel twoich rąk już nigdy. Już nigdy - jak okrutnie dwa słowa te brzmią, już nigdy nie zobaczę twych oczu za mgłą. Odeszłaś - jakże trudno pogodzić się z tem, że nie powróci mi nocą i dniem, myślą ni snem już nigdy. Czyż można samem żyć wspomnieniem, echem zapomnianych burz? Byłaś mi wszystkiem - jesteś cieniem tego, co umarło już. Żegnaj, kochany mój i niezapomniany mój, sercem całowany mój śnie... Już nigdy nie usłyszę kochanych twych słów, już nigdy do mych ust nie przytulę cię znów. Na zawsze pozostaną dni smutku i mąk, nie oplecie pieszczotą mnie w krąg biel twoich rąk już nigdy. Już nigdy - jak okrutnie dwa słowa te brzmią, już nigdy nie zobaczę twych oczu za mgłą. Odeszłaś - jakże trudno pogodzić się z tem, że nie powróci mi nocą i dniem, myślą ni snem już nigdy.  
e H7 e H7 e a Patrzę na twoją fotografię, H7 e którą dziś przysłałaś mi, a i wypowiedzieć nie potrafię D7 G męki tych ostatnich dni. a Dziś przebolałem już, e wszystko zapomniałem już, H7 e H7 e wszystko zrozumiałem i wiem... e Już nigdy a nie usłyszę kochanych twych słów, D7 już nigdy G do mych ust nie przytulę cię znów. H7 Na zawsze e pozostaną dni smutku i mąk, Cis nie oplecie pieszczotą mnie w krąg Fis biel twoich rąk H7 już nigdy. e Już nigdy - a jak okrutnie dwa słowa te brzmią, D7 już nigdy G nie zobaczę twych oczu za mgłą. H7 Odeszłaś - e jakże trudno pogodzić się z tem, Fis7 że nie powróci mi nocą i dniem, H7 myślą ni snem e H7 e już nigdy. a Czyż można samem żyć wspomnieniem, H7 e echem zapomnianych burz? a Byłaś mi wszystkiem - jesteś cieniem D7 G tego, co umarło już. a Żegnaj, kochana moja e niezapomniana moja, H7 e H7 e sercem całowany mój śnie... e Już nigdy a nie usłyszę kochanych twych słów, D7 już nigdy G do mych ust nie przytulę cię znów. H7 Na zawsze e pozostaną dni smutku i mąk, Cis nie oplecie pieszczotą mnie w krąg Fis biel twoich rąk H7 już nigdy. e Już nigdy - a jak okrutnie dwa słowa te brzmią, D7 już nigdy G nie zobaczę twych oczu za mgłą. H7 Odeszłaś - e jakże trudno pogodzić się z tem, Fis7 że nie powróci mi nocą i dniem, H7 myślą ni snem e H7 e już nigdy.  


                      
e H7 e H7 e

Patrzę na twoją fotograafię,
H7 którą dziś przysłałaś mei,
i wypowiedzieć nie potraafię
D7 męki tych ostatnich dnGi.
a Dziś przebolałem już,
wszeystko zapomniałem już,
wszH7ystko zrozumiałem i weiem.H7..  e 

Już neigdy
nie usłyszę kochaanych twych słów,
już nD7igdy
do mych ust nie przytGulę cię znów.
Na zH7awsze
pozostaną dni smeutku i mąk,
nie oplecie pieszcCiszotą mnie w krąg
bFisiel twoich rąk
już H7nigdy.

Już neigdy -
jak okrutnie dwa słaowa te brzmią,
już D7nigdy
nie zobaczę twych Goczu za mgłą.
OdH7eszłaś -
jakże trudno pogeodzić się z tem,
że nie powróci mi Fis7nocą i dniem,
H7myślą ni snem
już neigdy. H7   e 

Czyż można samem żyć wspomniaeniem,
H7 echem zapomnianych beurz?
Byłaś mi wszystkiem - jesteś ciaeniem
D7 tego, co umarło jGuż.
a Żegnaj, kochana moja
e niezapomniana moja,
sH7ercem całowany mój śniee.H7.. e 

Już neigdy
nie usłyszę kochaanych twych słów,
już nD7igdy
do mych ust nie przytGulę cię znów.
Na zH7awsze
pozostaną dni smeutku i mąk,
nie oplecie pieszcCiszotą mnie w krąg
bFisiel twoich rąk
już H7nigdy.

Już neigdy -
jak okrutnie dwa słaowa te brzmią,
już D7nigdy
nie zobaczę twych Goczu za mgłą.
OdH7eszłaś -
jakże trudno pogeodzić się z tem,
że nie powróci mi Fis7nocą i dniem,
H7myślą ni snem
już neigdy. H7   e 




Patrzę na twoją fotografię,
którą dziś przysłałaś mi,
i wypowiedzieć nie potrafię
męki tych ostatnich dni.
Dziś przebolałem już,
wszystko zapomniałem już,
wszystko zrozumiałem i wiem...

Już nigdy
nie usłyszę kochanych twych słów,
już nigdy
do mych ust nie przytulę cię znów.
Na zawsze
pozostaną dni smutku i mąk,
nie oplecie pieszczotą mnie w krąg
biel twoich rąk
już nigdy.

Już nigdy -
jak okrutnie dwa słowa te brzmią,
już nigdy
nie zobaczę twych oczu za mgłą.
Odeszłaś -
jakże trudno pogodzić się z tem,
że nie powróci mi nocą i dniem,
myślą ni snem
już nigdy.

Czyż można samem żyć wspomnieniem,
echem zapomnianych burz?
Byłaś mi wszystkiem - jesteś cieniem
tego, co umarło już.
Żegnaj, kochany mój
i niezapomniany mój,
sercem całowany mój śnie...

Już nigdy
nie usłyszę kochanych twych słów,
już nigdy
do mych ust nie przytulę cię znów.
Na zawsze
pozostaną dni smutku i mąk,
nie oplecie pieszczotą mnie w krąg
biel twoich rąk
już nigdy.

Już nigdy -
jak okrutnie dwa słowa te brzmią,
już nigdy
nie zobaczę twych oczu za mgłą.
Odeszłaś -
jakże trudno pogodzić się z tem,
że nie powróci mi nocą i dniem,
myślą ni snem
już nigdy.




Zasada Dobrego Harcerza
Wprowadzamy kilka zmian w zasadach kontrybucji. Przeczytaj co się zmieniło: Aktualizacja zasad.

Korekty +2 -0

Status: Zatwierdzona
Wartość: 18 punktów karmy

Głosy i komentarze

anonim

Historia

Jan Chryczyk
Dodałem akordy
Korekty 2 lata temu