intro: D C G G G Hm W niemożliwym niebie niemożliwe anioły E a W niemożliwym niebie niemożliwy dom C D H7 e I wcale nie trzeba chodzić do szkoły Asus4 A D I nie ma końca błazeński grom G Hm W niemożliwym domu niemożliwe przedmioty E a W niemożliwym domu niemożliwy stół C D H7 e I już od południa tańce i psoty Asus4 A D I wszystko całe, niczego pół D G C G Ta piosenka jest tylko dla ciebie G E D Gdy usłyszysz ją znów z Leokadią, D a E a Wiedz, że mogłaby frunąć po niebie a D G D Ale musi płynąć przez radio D G C G Ta piosenka jest tylko dla Ciebie G E D Bo w niej dźwięczy mój śmiech i szloch D a E a Gdy dopadnie cię w Pile lub w Łebie a D G D To pomyślisz cichutko och, och G Hm W niemożliwy ranek, niemożliwe prezenty E a W niemożliwy ranek na śnieg pada kwiat C D H7 e I jest Zakopane i zeszyt zaczęty Asus4 A D Nie zapisany od tylu lat Ta piosenka jest tylko dla ciebie... x3

intro: D C G G G Hm7 W niemożliwym niebie niemożliwe anioły E7 Am7 W niemożliwym niebie niemożliwy dom C D H7 Em7 I wcale nie trzeba chodzić do szkoły A7 D I nie ma końca błazeński grom G Hm7 W niemożliwym domu niemożliwe przedmioty E7 Am7 W niemożliwym domu niemożliwy stół C D H7 Em7 I już od południa tańce i psoty A7 D I wszystko całe, niczego pół D7 G C G Ta piosenka jest tylko dla ciebie E7 D Gdy usłyszysz ją znów z Leokadią, Am7 E7 Am7 Wiedz, że mogłaby frunąć po niebie D7 G D7 Ale musi płynąć przez radio D7 G C G Ta piosenka jest tylko dla Ciebie E7 D Bo w niej dźwięczy mój śmiech i szloch Am7 E7 Am7 Gdy dopadnie cię w Pile lub w Łebie D7 G D7 To pomyślisz cichutko och, och G Hm7 W niemożliwy ranek, niemożliwe prezenty E7 Am7 W niemożliwy ranek na śnieg pada kwiat C D H7 Em I jest Zakopane i zeszyt zaczęty A7 D Nie zapisany od tylu lat D7 G C G Ta piosenka jest tylko dla ciebie E7 D Gdy usłyszysz ją znów z Leokadią, Am7 E7 Am7 Wiedz, że mogłaby frunąć po niebie D7 G D7 Ale musi płynąć przez radio D7 G C G Ta piosenka jest tylko dla Ciebie E7 D Bo w niej dźwięczy mój śmiech i szloch Am7 E7 Am7 Gdy dopadnie cię w Pile lub w Łebie D7 G D7 To pomyślisz cichutko och, och