Raz w niedziele Love System

Korektę nadesłał
Kamil Pasoń
Kamil Pasoń
1 rok temu
Instrument: Gitara
Trudność: Początkujący
Strojenie: klasyczne (E A D G H e)
Wstep.: D A G D A D G D A D <----Caly czas 1 Raz w niedzielę po obiedzie , mąż do żony że jedzie , Interesy załatwiać do płocka . A żoneczka wkurzona , jak nie wróci to skona , I powiada , jak świetnie się składa . 2 Mąż po Płocku grasuje , ładne panny całuje , Z dziewczynkami się świetnie zabawia . A żoneczka wkurzona , jak nie wróci to skona , I powiada , jak świetnie się składa . 3 A żoneczka w mieszkanku , śpi spokojnie w ubranku , Wtem się sąsiad do okna zakrada . Choć nie skradaj się Franiu , sama jestem w mieszkaniu , I powiada , jak świetnie się składa . 4 Była ciemna już nocka , no i mąż wraca z Płocka , I zastaje w swym łóżku sąsiada . Wziął scyzoryk rozłożył , i z powrotem go złożył , I powiada , jak świetnie się składa . 5 Śpij żoneczko kochana , śpij z sąsiadem do rana , Bo ja muszę powracać do Płocka . Tam dziewczyny czekają , i wódeczkę stawiają , I powiada , jak świetnie się składa .
D Raz w niedzielę po obiedzie , mąż do żony że jedzie , A Interesy załatwiać do Płocka . G D A żoneczka wkurzona , jak nie wróci to skona , A D I powiada , jak świetnie się składa . G D A żoneczka wkurzona , jak nie wróci to skona , A D I powiada , jak świetnie się składa . D Mąż po Płocku grasuje , ładne panny całuje , A Z dziewczynkami się świetnie zabawia . G D A żoneczka wkurzona , jak nie wróci to skona , A D I powiada , jak świetnie się składa . G D A żoneczka wkurzona , jak nie wróci to skona , A D I powiada , jak świetnie się składa . D A żoneczka w mieszkanku , śpi spokojnie w ubranku , A Wtem się sąsiad do okna zakrada . G D Choć nie skradaj się Franiu , sama jestem w mieszkaniu , A D I powiada , jak świetnie się składa . G D Choć nie skradaj się Franiu , sama jestem w mieszkaniu , A D I powiada , jak świetnie się składa . D Była ciemna już nocka , no i mąż wraca z Płocka , A I zastaje w swym łóżku sąsiada . G D Wziął scyzoryk rozłożył , i z powrotem go złożył , A D I powiada , jak świetnie się składa . G D Wziął scyzoryk rozłożył , i z powrotem go złożył , A D I powiada , jak świetnie się składa . D Śpij żoneczko kochana , śpij z sąsiadem do rana , A Bo ja muszę powracać do Płocka . G D Tam dziewczyny czekają , i wódeczkę stawiają , A D I powiada , jak świetnie się składa . G D Tam dziewczyny czekają , i wódeczkę stawiają , A D I powiada , jak świetnie się składa .


                      

DRaz w niedzielę po obiedzie , mąż do żony że jedzie ,
Interesy załatwiać do APłocka .
A żoGneczka wkurzona , jak nie Dwróci to skona ,
I poAwiada , jak świetnie się Dskłada .
A żoGneczka wkurzona , jak nie Dwróci to skona ,
I poAwiada , jak świetnie się Dskłada .


DMąż po Płocku grasuje , ładne panny całuje ,
Z dziewczynkami się świetnie Azabawia .
A żoGneczka wkurzona , jak nie Dwróci to skona ,
I poAwiada , jak świetnie się Dskłada .
A żoGneczka wkurzona , jak nie Dwróci to skona ,
I poAwiada , jak świetnie się Dskłada .


DA żoneczka w mieszkanku , śpi spokojnie w ubranku ,
Wtem się sąsiad do okna Azakrada .
Choć nie Gskradaj się Franiu , sama Djestem w mieszkaniu ,
I poAwiada , jak świetnie się Dskłada .
Choć nie Gskradaj się Franiu , sama Djestem w mieszkaniu ,
I poAwiada , jak świetnie się Dskłada .

DByła ciemna już nocka , no i mąż wraca z Płocka ,
I zastaje w swym łóżku Asąsiada .
Wziął scyzGoryk rozłożył , i z powrDotem go złożył ,
I poAwiada , jak świetnie się Dskłada .
Wziął scyzGoryk rozłożył , i z powrDotem go złożył ,
I poAwiada , jak świetnie się Dskłada .

DŚpij żoneczko kochana , śpij z sąsiadem do rana ,
Bo ja muszę powracać do APłocka .
Tam dziewGczyny czekają , i wóDdeczkę stawiają ,
I poAwiada , jak świetnie się Dskłada .
Tam dziewGczyny czekają , i wóDdeczkę stawiają ,
I poAwiada , jak świetnie się Dskłada .


Wstep.: D A G D A D G D A D <----Caly czas

1 Raz w niedzielę po obiedzie , mąż do żony że jedzie ,
Interesy załatwiać do płocka .
A żoneczka wkurzona , jak nie wróci to skona ,
I powiada , jak świetnie się składa .

2 Mąż po Płocku grasuje , ładne panny całuje ,
Z dziewczynkami się świetnie zabawia .
A żoneczka wkurzona , jak nie wróci to skona ,
I powiada , jak świetnie się składa .

3 A żoneczka w mieszkanku , śpi spokojnie w ubranku ,
Wtem się sąsiad do okna zakrada .
Choć nie skradaj się Franiu , sama jestem w mieszkaniu ,
I powiada , jak świetnie się składa .

4 Była ciemna już nocka , no i mąż wraca z Płocka ,
I zastaje w swym łóżku sąsiada .
Wziął scyzoryk rozłożył , i z powrotem go złożył ,
I powiada , jak świetnie się składa .

5 Śpij żoneczko kochana , śpij z sąsiadem do rana ,
Bo ja muszę powracać do Płocka .
Tam dziewczyny czekają , i wódeczkę stawiają ,
I powiada , jak świetnie się składa .


Zasada Dobrego Harcerza
Wprowadzamy kilka zmian w zasadach kontrybucji. Przeczytaj co się zmieniło: Aktualizacja zasad.

Korekty +2 -0

Status: Zatwierdzona
Wartość: 2 punkty karmy

Głosy i komentarze

  • Apriti
    Apriti

    głosował za zatwierdzeniem 50 punktami 1 rok temu

  • antek j.
    antek j.

    głosował za zatwierdzeniem 60 punktami 1 rok temu

anonim

Historia

Kamil Pasoń
Korekty 1 rok temu