1.Jeżeli chcecie to posłuchajcie historii prosto z Krakowa A G O jednym punk'u, co słynął z tego, że glanów swych nie zdejmował E A I z wodą rzadko miał do czynienia, co to jest mydło - nie wiedział Z brudu się lepił, stąd xywa; "Landryn", no i potwornie jebał! Landryn! - lepkie twe ciało E Landryn! - słodki twój zapach A Oto początek historii o tym jak Jolka przegrała zakład G E A 2.Raz założyły się dwie pankówy o jabłko na imprezie, Że jedna dzisiaj dokona cudu i Landryn z butów wylezie. Jolka to była ostra pankówa więc obmyśliła plany, Że się najebią, pójdą do łóżka i wtedy ściągnie mu glany. Landryn! - lepkie twe ciało Landryn! - słodki twój zapach Oto ciąg dalszy historii o tym jak Jolka przegrała zakład 3.O drugiej w nocy już byli w łóżku, Landryn dokończył jabola Jolkę rozebrał, a sam jedynie opuścił spodnie do kolan. Przeleciał Jolkę, obrzygał pościel, starannie się obkleił Pierdolnął drzwiami, zostawił odór i syf na Jolki pościeli Landryn! - lepkie twe ciało Landryn! - słodki twój zapach I tak się kończy historia o tym jak Jolka przegrała zakład 4.Morał z historii jest oto taki: żebyś zakładów unikał Bo łacno możesz przegrać jabola - chyba że jesteś radykał. Lecz jeśli musisz już się zakładać gdy się okazja nawinie, Pomyśl, czy jesteś takim twardzielem, żeby się równać z Landrynem! Landryn! - lepkie twe ciało Landryn! - słodki twój zapach Oto jest morał z historii o tym jak Jolka przegrała zakład.

A G Jeżeli chcecie to posłuchajcie historii prosto z Krakowa E A O jednym punk'u, co słynął z tego, że glanów swych nie zdejmował A G I z wodą rzadko miał do czynienia, co to jest mydło - nie wiedział E A Z brudu się lepił, stąd xywa; "Landryn", no i potwornie jebał! E Landryn! - lepkie twe ciało A Landryn! - słodki twój zapach G E A Oto początek historii o tym jak Jolka przegrała zakład E Landryn! - lepkie twe ciało A Landryn! - słodki twój zapach G E A Tak się zaczyna historia o tym jak Jolka przegrała zakład A G Raz założyły się dwie pankówy o jabłko na imprezie, E A Że jedna dzisiaj dokona cudu i Landryn z butów wylezie. A G Jolka to była ostra pankówa więc obmyśliła plany, E A Że się najebią, pójdą do łóżka i wtedy ściągnie mu glany. E Landryn! - lepkie twe ciało A Landryn! - słodki twój zapach G E A Oto ciąg dalszy historii o tym jak Jolka przegrała zakład E Landryn! - lepkie twe ciało A Landryn! - słodki twój zapach G E A Oto ciąg dalszy historii o tym jak Jolka przegrała zakład A G O drugiej w nocy już byli w łóżku, Landryn dokończył jabola E A Jolkę rozebrał, a sam jedynie opuścił spodnie do kolan. A G Przeleciał Jolkę, obrzygał pościel, starannie się obkleił E A Pierdolnął drzwiami, zostawił odór i syf na Jolki pościeli E Landryn! - lepkie twe ciało A Landryn! - słodki twój zapach G E A I tak się kończy historia o tym jak Jolka przegrała zakład E Landryn! - lepkie twe ciało A Landryn! - słodki twój zapach G E A I tak się kończy historia o tym jak Jolka przegrała zakład A G Morał z historii jest oto taki: żebyś zakładów unikał+ E A Bo łacno możesz przegrać jabola - chyba że jesteś radykał. A G Lecz jeśli musisz już się zakładać gdy się okazja nawinie, E A Pomyśl, czy jesteś takim twardzielem, żeby się równać z Landrynem! E Landryn! - lepkie twe ciało A Landryn! - słodki twój zapach G E A Oto jest morał z historii o tym jak Jolka przegrała zakład E Landryn! - lepkie twe ciało A Landryn! - słodki twój zapach G E A Oto jest morał z historii o tym jak Jolka przegrała zakład