Bez słów Piosenki Turystyczne
Instrument:
Gitara
Trudność:
Początkujący
Strojenie:
klasyczne (E A D G H e)
Trudność:
Strojenie:
G D
Chodzą ulicami ludzie
e h (D)
maj przechodzą, lipiec, grudzień
C G D
zagubieni wśród ulic bram
przemarznięte grzeją dłonie
Dokądś pędzą, za czymś gonią
i budują wciąż domki z kart
REF.
C G
A tam w mech odziany kamień
C G
tam zaduma w wiatru graniu
C G D
tam powietrze ma inny smak
porzuć kroków rytm na bruku
Spróbuj-znajdziesz, jeśli szukać
Zechcesz-nowy świat, własny świat
Płyną ludzie miastem szarzy
pozbawieni złudzeń, marzeń
omijają wciąż główny nurt
kryją się w swych norach krecich
i śnić nawet o karecie
co lśni złotem nie potrafią już
Żyją ludzie, asfalt depczą
nikt nie krzyknie, każdy szepcze
drzwi zamknięte zaklepany krąg
Tylko czasem kropla z oczu
po policzku w dół się toczy
I to dziwne drżenie rąk
G D
Chodzą ulicami ludzie
e D
Maj przechodzą, lipiec, grudzień
C G D
Zagubieni wśród ulic bram
Przemarznięte grzeją dłonie
Dokądś pędzą, za czymś gonią
I budują wciąż domki z kart
C G
A tam w mech odziany kamień
C G
Tam zaduma w wiatru graniu
C G D
Tam powietrze ma inny smak
Porzuć kroków rytm na bruku
Spróbuj-znajdziesz, jeśli szukać
Zechcesz-nowy świat, własny świat
Płyną ludzie miastem szarzy
Pozbawieni złudzeń, marzeń
Omijają wciąż główny nurt
Kryją się w swych norach krecich
I śnić nawet o karecie
Co lśni złotem nie potrafią już
A tam w mech...
Żyją ludzie, asfalt depczą
Nikt nie krzyknie, każdy szepcze
Drzwi zamknięte zaklepany krąg
Tylko czasem kropla z oczu
Po policzku w dół się toczy
I to dziwne drżenie rąk
A tam w mech...
G
Chodzą uliD
cami ludziee
Maj przechodzą, D
lipiec, grudzieńC
Zagubieni G
wśród ulic D
bramPrzemarznięte grzeją dłonie
Dokądś pędzą, za czymś gonią
I budują wciąż domki z kart
C
A tam w mech odG
ziany kamieńC
Tam zaduma wG
wiatru graniuC
Tam powietrze G
ma inny D
smakPorzuć kroków rytm na bruku
Spróbuj-znajdziesz, jeśli szukać
Zechcesz-nowy świat, własny świat
Płyną ludzie miastem szarzy
Pozbawieni złudzeń, marzeń
Omijają wciąż główny nurt
Kryją się w swych norach krecich
I śnić nawet o karecie
Co lśni złotem nie potrafią już
A tam w mech...
Żyją ludzie, asfalt depczą
Nikt nie krzyknie, każdy szepcze
Drzwi zamknięte zaklepany krąg
Tylko czasem kropla z oczu
Po policzku w dół się toczy
I to dziwne drżenie rąk
A tam w mech...
G
ChD
odzą ulicami ludziee
mah
j (D)
przechodzą, lipiec, grudzieńC
zaG
guD
bieni wśród ulic bramprzemarznięte grzeją dłonie
Dokądś pędzą, za czymś gonią
i budują wciąż domki z kart
REF.
C
A G
tam w mech odziany kamieńC
taG
m zaduma w wiatru graniuC
taG
m D
powietrze ma inny smakporzuć kroków rytm na bruku
Spróbuj-znajdziesz, jeśli szukać
Zechcesz-nowy świat, własny świat
Płyną ludzie miastem szarzy
pozbawieni złudzeń, marzeń
omijają wciąż główny nurt
kryją się w swych norach krecich
i śnić nawet o karecie
co lśni złotem nie potrafią już
Żyją ludzie, asfalt depczą
nikt nie krzyknie, każdy szepcze
drzwi zamknięte zaklepany krąg
Tylko czasem kropla z oczu
po policzku w dół się toczy
I to dziwne drżenie rąk
Zasada Dobrego Harcerza
Wprowadzamy kilka zmian w zasadach kontrybucji. Przeczytaj co się zmieniło: Aktualizacja zasad.Korekty +3 -0
Status: ZatwierdzonaWartość: 2 punkty karmy
głosował za zatwierdzeniem 60 punktami 4 lata temu
głosował za zatwierdzeniem 50 punktami 4 lata temu
głosował za zatwierdzeniem 70 punktami 4 lata temu