Pod McDonaldem w sobotę Zebrała się grupa około stu osób Odbyło się przedstawienie, Które mówiło między innymi O tym, że McDonald zabija krowy, Że jest pazerny i chciwy Pikieta przebiegała spokojnie Do chwili oficjalnego zakończenia Bo właśnie wtedy gdy wszyscy mieli się rozejść Oczywiście nikt nie chciał nigdzie iść Więc policja, które niedaleko stała powiedziała, Że demonstracja jest nielegalna I proszę się rozejść W pewnym momencie poleciała farba biała Potem niebieska, bomby na szybę Restauracji innej niż wszystkie Nagle dwa kamienie może trzy Policja oczywiście zobaczyła kto jest sprawcą Więc dała nura w tłum Wybrała z niego jednego, drugiego, trzeciego Trochę ludzi się rozeszło Reszta stała i patrzyła, Niektórzy krzyczeli żeby policja ich puściła Lecz oni siedzieli już w samochodach Na nic się zdało dyskutowanie A nawet zamknięto jeszcze jednego za pyskowanie Ref.: Zjednoczmy się I połóżmy kres agresji. Zjednoczmy się I połóżmy kres agresji. Zjednoczmy się I połóżmy kres agresji. Zjednoczmy się I połóżmy kres agresji. Mała dziewczynka siedziała w foteliku Zajadając hamburgera z frytkami Popijając napój przez rurkę z kubka Przyszła tu ze swoimi rodzicami Nie wiedziała co je lecz chciała wiedzieć Co się dzieje na ulicy przed restauracją Ktoś przed chwilą stamtąd rzucił w jej stronę kamieniem Zapytała: „Kto to mamusiu?” Zapytała: „Kto to tatusiu?” A oni jej odpowiedzieli: „Chuligani ,córeczko, chuligani” Lecz może ona też widziała, że nie tylko kamień lecz farba poleciała I w ten sposób zrozumiała, że to była akcja świadomościowa A może pomyślała, że ktoś kamieniem chciał ją zabić A od śmierci uchroniły ją grube szyby McDonalda Po której stronie barykady teraz jest? Po której stronie barykady teraz jest? Po której stronie barykady Ty jesteś? Bez względu na to zjednoczmy się by położyć kres agresji Która zewsząd nas otacza Ref.: Zjednoczmy się I połóżmy kres agresji. Zjednoczmy się I połóżmy kres agresji. Zjednoczmy się I połóżmy kres agresji. Zjednoczmy się I połóżmy kres agresji. Zjednoczmy się I połóżmy kres agresji. Zjednoczmy się I połóżmy kres agresji. Zjednoczmy się I połóżmy kres agresji. Zjednoczmy się I połóżmy kres agresji. Zjednoczmy się I połóżmy kres agresji. Zjednoczmy się I połóżmy kres agresji. Zjednoczmy się I połóżmy kres agresji. Zjednoczmy się I połóżmy kres agresji. Zjednoczmy się I połóżmy kres agresji. Zjednoczmy się I połóżmy kres agresji. Zjednoczmy się I połóżmy kres agresji. Zjednoczmy się I połóżmy kres agresji. Zjednoczmy się I połóżmy kres agresji. Zjednoczmy się I połóżmy kres agresji. Zjednoczmy się I połóżmy kres agresji. Zjednoczmy się I połóżmy kres agresji.

F5 D#5 F5 D#5 F5 D#5 F5 D#5 F5 D#5 Pod McDonaldem w sobotę F5 D#5 Zebrała się grupa około stu osób F5 D#5 Odbyło się przedstawienie, F5 D#5 Które mówiło między innymi F5 D#5 O tym, że McDonald zabija krowy, F5 D#5 Że jest pazerny i chciwy F5 D#5 Pikieta przebiegała spokojnie F5 D#5 Do chwili oficjalnego zakończenia F5 D#5 Bo właśnie wtedy gdy wszyscy mieli się rozejść F5 D#5 Oczywiście nikt nie chciał nigdzie iść F5 D#5 Więc policja, które niedaleko stała powiedziała, F5 D#5 Że demonstracja jest nielegalna F5 D#5 I proszę się rozejść F5 D#5 W pewnym momencie poleciała farba biała F5 D#5 Potem niebieska, bomby na szybę F5 D#5 Restauracji innej niż wszystkie F5 D#5 Nagle dwa kamienie może trzy F5 D#5 Policja oczywiście zobaczyła kto jest sprawcą F5 D#5 Więc dała nura w tłum wybrała z niego F5 D#5 jednego, drugiego, trzeciego F5 D#5 Trochę ludzi się rozeszło, reszta stała i patrzyła F5 D#5 Niektórzy krzyczeli żeby policja ich puściła F5 D#5 Lecz oni siedzieli już w samochodach F5 D#5 Na nic się zdało dyskutowanie F5 D#5 A nawet zamknięto jeszcze jednego F5 D#5 Za pyskowanie {Ref.} F5 D#5 Zjednoczmy się, i połóżmy kres agresji. F5 D#5 Zjednoczmy się, i połóżmy kres agresji. F5 D#5 Zjednoczmy się, i połóżmy kres agresji. F5 D#5 Zjednoczmy się, i połóżmy kres agresji. F5 D#5 Mała dziewczynka siedziała w foteliku F5 D#5 Zajadając hamburgera z frytkami F5 D#5 Popijając napój przez rurkę z kubka F5 D#5 Przyszła tu ze swoimi rodzicami F5 D#5 Nie wiedziała co je lecz chciała wiedzieć F5 D#5 Co się dzieje na ulicy przed restauracją F5 D#5 Ktoś przed chwilą stamtąd rzucił F5 D#5 W jej stronę kamieniem F5 D#5 Zapytała: „Kto to mamusiu?” F5 D#5 Zapytała: „Kto to tatusiu?” F5 D#5 A oni jej odpowiedzieli: F5 D#5 „Chuligani ,córeczko, chuligani” F5 D#5 Lecz może ona też widziała, F5 D#5 Że nie tylko kamień lecz farba poleciała F5 D#5 I w ten sposób zrozumiała, F5 D#5 Że to była akcja świadomościowa F5 D#5 A może pomyślała, F5 D#5 Że ktoś kamieniem chciał ją zabić F5 D#5 A od śmierci uchroniły ją F5 D#5 Grube szyby McDonalda F5 D#5 Po której stronie barykady teraz jest? F5 D#5 Po której stronie barykady teraz jest? F5 D#5 Po której stronie barykady Ty jesteś? F5 D#5 Bez względu na to zjednoczmy się F5 D#5 By położyć kres agresji F5 D#5 Która zewsząd nas otacza {Ref.} F5 D#5 Zjednoczmy się, i połóżmy kres agresji. F5 D#5 Zjednoczmy się, i połóżmy kres agresji. F5 D#5 Zjednoczmy się, i połóżmy kres agresji. F5 D#5 Zjednoczmy się, i połóżmy kres agresji. F5 D#5 Zjednoczmy się, i połóżmy kres agresji. F5 D#5 Zjednoczmy się, i połóżmy kres agresji. F5 D#5 Zjednoczmy się, i połóżmy kres agresji. F5 D#5 Zjednoczmy się, i połóżmy kres agresji. F5 D#5 Zjednoczmy się, i połóżmy kres agresji. F5 D#5 Zjednoczmy się, i połóżmy kres agresji. F5 D#5 Zjednoczmy się, i połóżmy kres agresji. F5 D#5 Zjednoczmy się, i połóżmy kres agresji. F5 D#5 Zjednoczmy się, i połóżmy kres agresji. F5 D#5 Zjednoczmy się, i połóżmy kres agresji. F5 D#5 Zjednoczmy się, i połóżmy kres agresji. F5 D#5 Zjednoczmy się, i połóżmy kres agresji. F5 D#5 Zjednoczmy się, i połóżmy kres agresji. F5 D#5 Zjednoczmy się, i połóżmy kres agresji. F5 D#5 Zjednoczmy się, i połóżmy kres agresji. F5 D#5 Zjednoczmy się, i połóżmy kres agresji.