Mam w domu kogoś, kto najlepiej mnie zna Jedno murgnięcie nam wystarczy za dwa Tylko świnia i ja Świnia i ja Pod pachę wchodzę zawsze w kłopoty z nią Mydli mi oczy oraz natłuszcza włos Tylko świnia i ja Świnia i ja Przy stole dba o mój BĄTĄ Świński co prawda, ale zawsze coś Nie mamy równych sobie i w jednym grobie z nią Ze świnią mą. Mam w domu kogoś, kto najlepiej mnie zna Jedno mrugnięcie nam wystarcza za dwa Tylko świnia i ja Świnia i ja Choć człowiek jest samotną wyspą To ja ją dzielę właśnie z moją świnią Nie mamy równych sobie i w jednym grobie z nią Ze świnią mą ta ra ta ta ta ra ta ta ta.. Łaziło za mną kiedyś chłopaków sto Każdy z nich pytał: No po co ci to coś? Wybieraj świnia czy ja? Świnia czy ja ŚWINIA!  

Bb Mam w domu kogoś, kto najlepiej mnie zna Jedno mrugnięcie nam wystarcza za dwa F Tylko świnia i ja Bb Świnia i ja Bb Pod pachę wchodzę zawsze w kłopoty z nią Mydli mi oczy oraz natłuszcza włos F Tylko świnia i ja Bb Świnia i ja Eb Bb Przy stole dba o mój BĄTĄ Eb Bb Świński co prawda, ale zawsze coś Eb Bb C Bb F Nie mamy równych sobie i w jednym grobie z nią Bb F Bb F Ze świnią mą. Bb Mam w domu kogoś, kto najlepiej mnie zna Jedno mrugnięcie nam wystarcza za dwa F Tylko świnia i ja Bb Świnia i ja Eb Bb Choć człowiek jest samotną wyspą C Bb To ja ją dzielę właśnie z moją świnią Eb Bb C Bb F Nie mamy równych sobie i w jednym grobie z nią Bb F Bb F Ze świnią mą Bb F ta ra ta ta ta ra ta ta ta ta, ta ra ta ta ta /x2 Bb Łaziło za mną kiedyś chłopaków sto Każdy z nich pytał: No po co ci to coś? F Wybieraj świnia czy ja? Bb Świnia czy ja ŚWINIA!