Żółta skóra Lumpex' 75

Korektę nadesłał
stukupukulele
stukupukulele
1 rok temu
Komentarz: Dodane akordy
Instrument: Tylko Tekst Ukulele
Kapodaster: Drugi Próg
Proszę Pani, proszę Pana rzecz się stała niesłychanaGdy ulicą szedłem z rana raptem padłem na kolanaPowód prosty, ta zasrana zółta skóra od bananaAmbulansem mnie zabrali i w szpitalu poskładaliJakiś zastrzyk w tyłek dali i do domu odesłali W domu robić co nie miałem, trochę z bratem w karty grałemI któregoś dnia zassałem, ciągle dzień w dzień wóde chlałemA gdy potem wyzdrowiałem miesiącami wóde chlałemŻółta skóra od banana na na na na na na na na na na na na na na Żółta skóra od banana na na na na na na na na na na na na na na Z roboty mnie wyjebali, nawet nie miałem co palićWnet choroba mnie dopadła, moja waga znacznie spadłaAlkoholu potrzebuje bo bez niego źle sie czuje Ze sklepu dwa bełty skradłem, na kamyczku sobie siadłemNo i gdy bełcika piłem, nad swym życiem się głowiłemGdy dwie butle opróżniłem, eurekę wnet odkryłemRzecz jest prosta niesłychanie, to przez skórę po bananieRzecz jest prosta niesłychanie, to przez skórę po bananie Żółta skóra od banana na na na na na na na na na na na na na na Żółta skóra od banana na na na na na na na na na na na na na na Żółta skóra od banana na na na na na na na na na na na na na na Żółta skóra od banana na na na na na na na na na na na na na na
D A Bm G D A Bm G D Proszę Pani, proszę Pana, A Rzecz się stała niesłychana, Bm Gdy ulicą szedłem z rana, G Raptem padłem na kolana. D Powód prosty, ta zasrana A Żółta skóra od banana. Bm Ambulansem mnie zabrali G I w szpitalu poskładali. D Jakiś zastrzyk w tyłek dali A I do domu odesłali, Bm W domu robic co nie miałem, G Trochę z bratem w karty grałem. D I któregoś dnia zassałem, A Ciągle dzień w dzień wóde chlałem, Bm A gdy potem wyzdrowiałem, G Miesiącami wóde chlałem. {Refren} D A Zółta skóra od banana Bm Na na na na na na na na G Na na na na na na D A Zółta skóra od banana Bm Na na na na na na na na G Na na na na na na D Z roboty mnie wyjebali, A Nawet nie miałem co palic. Bm Wnet choroba mnie dopadła, G Moja waga strasznie spadła. D Alkoholu potrzebuję, A Bo bez niego źle się czuję, Bm Ze sklepu dwa bełty skradłem, G Na kamyczku sobie siadłem. D No i gdy bełcika piłem, A Nad swym życiem się głowiłem, Bm Gdy dwie butle opróżniłem, G Eureke wnet odkryłem: D Rzecz jest prosta niesłychanie A To przez skórę po bananie. Bm Rzecz jest prosta niesłychanie G To przez skórę po bananie. {Refren} D A Zółta skóra od banana Bm Na na na na na na na na G Na na na na na na D A Zółta skóra od banana Bm Na na na na na na na na G Na na na na na na D A Zółta skóra od banana Bm Na na na na na na na na G Na na na na na na D A Zółta skóra od banana Bm Na na na na na na na na G Na na na na na na D Proszę Pani, proszę Pana, A Rzecz się stała niesłychana, Bm Gdy ulicą szedłem z rana, G Raptem padłem na kolana. D Powód prosty, ta zasrana A Żółta skóra od banana. Bm Ambulansem mnie zabrali G I w szpitalu poskładali. D Jakiś zastrzyk w tyłek dali A I do domu odesłali, Bm W domu robic co nie miałem, G Trochę z bratem w karty grałem. D I któregoś dnia zassałem, A Ciągle dzień w dzień wóde chlałem, Bm A gdy potem wyzdrowiałem, G Miesiącami wóde chlałem. {Refren} D A Zółta skóra od banana Bm Na na na na na na na na G Na na na na na na D A Zółta skóra od banana Bm Na na na na na na na na G Na na na na na na D Z roboty mnie wyjebali, A Nawet nie miałem co palic. Bm Wnet choroba mnie dopadła, G Moja waga strasznie spadła. D Alkoholu potrzebuję, A Bo bez niego źle się czuję, Bm Ze sklepu dwa bełty skradłem, G Na kamyczku sobie siadłem. D No i gdy bełcika piłem, A Nad swym życiem się głowiłem, Bm Gdy dwie butle opróżniłem, G Eureke wnet odkryłem: D Rzecz jest prosta niesłychanie A To przez skórę po bananie. Bm Rzecz jest prosta niesłychanie G To przez skórę po bananie. {Refren} D A Zółta skóra od banana Bm Na na na na na na na na G Na na na na na na D A Zółta skóra od banana Bm Na na na na na na na na G Na na na na na na D A Zółta skóra od banana Bm Na na na na na na na na G Na na na na na na D A Zółta skóra od banana Bm Na na na na na na na na G Na na na na na na


                      
D A h G
D A h G

DProszę Pani, proszę Pana,
ARzecz się stała niesłychana,
h Gdy ulicą szedłem z rana,
GRaptem padłem na kolana.

DPowód prosty, ta zasrana
AŻółta skóra od banana.
h Ambulansem mnie zabrali
GI w szpitalu poskładali.

DJakiś zastrzyk w tyłek dali
AI do domu odesłali,
h W domu robic co nie miałem,
GTrochę z bratem w karty grałem.

DI któregoś dnia zassałem,
ACiągle dzień w dzień wóde chlałem,
h A gdy potem wyzdrowiałem,
GMiesiącami wóde chlałem.

Refren
DZółta skóra od baAnana
Na na h na na na na na na
GNa na na na na na
DZółta skóra od baAnana
Na na h na na na na na na
GNa na na na na na

DZ roboty mnie wyjebali,
ANawet nie miałem co palic.
h Wnet choroba mnie dopadła,
GMoja waga strasznie spadła.

DAlkoholu potrzebuję,
ABo bez niego źle się czuję,
h Ze sklepu dwa bełty skradłem,
GNa kamyczku sobie siadłem.

DNo i gdy bełcika piłem,
ANad swym życiem się głowiłem,
h Gdy dwie butle opróżniłem,
GEureke wnet odkryłem:

DRzecz jest prosta niesłychanie
ATo przez skórę po bananie.
h Rzecz jest prosta niesłychanie
GTo przez skórę po bananie.

Refren
DZółta skóra od baAnana
Na na h na na na na na na
GNa na na na na na
DZółta skóra od baAnana
Na na h na na na na na na
GNa na na na na na

DZółta skóra od baAnana
Na na h na na na na na na
GNa na na na na na
DZółta skóra od baAnana
Na na h na na na na na na
GNa na na na na na

DProszę Pani, proszę Pana,
ARzecz się stała niesłychana,
h Gdy ulicą szedłem z rana,
GRaptem padłem na kolana.

DPowód prosty, ta zasrana
AŻółta skóra od banana.
h Ambulansem mnie zabrali
GI w szpitalu poskładali.

DJakiś zastrzyk w tyłek dali
AI do domu odesłali,
h W domu robic co nie miałem,
GTrochę z bratem w karty grałem.

DI któregoś dnia zassałem,
ACiągle dzień w dzień wóde chlałem,
h A gdy potem wyzdrowiałem,
GMiesiącami wóde chlałem.

Refren
DZółta skóra od baAnana
Na na h na na na na na na
GNa na na na na na
DZółta skóra od baAnana
Na na h na na na na na na
GNa na na na na na

DZ roboty mnie wyjebali,
ANawet nie miałem co palic.
h Wnet choroba mnie dopadła,
GMoja waga strasznie spadła.

DAlkoholu potrzebuję,
ABo bez niego źle się czuję,
h Ze sklepu dwa bełty skradłem,
GNa kamyczku sobie siadłem.

DNo i gdy bełcika piłem,
ANad swym życiem się głowiłem,
h Gdy dwie butle opróżniłem,
GEureke wnet odkryłem:

DRzecz jest prosta niesłychanie
ATo przez skórę po bananie.
h Rzecz jest prosta niesłychanie
GTo przez skórę po bananie.

Refren
DZółta skóra od baAnana
Na na h na na na na na na
GNa na na na na na
DZółta skóra od baAnana
Na na h na na na na na na
GNa na na na na na

DZółta skóra od baAnana
Na na h na na na na na na
GNa na na na na na
DZółta skóra od baAnana
Na na h na na na na na na
GNa na na na na na


Proszę Pani, proszę Pana rzecz się stała niesłychanaGdy ulicą szedłem z rana raptem padłem na kolanaPowód prosty, ta zasrana zółta skóra od bananaAmbulansem mnie zabrali i w szpitalu poskładaliJakiś zastrzyk w tyłek dali i do domu odesłali W domu robić co nie miałem, trochę z bratem w karty grałemI któregoś dnia zassałem, ciągle dzień w dzień wóde chlałemA gdy potem wyzdrowiałem miesiącami wóde chlałemŻółta skóra od banana na na na na na na na na na na na na na na Żółta skóra od banana na na na na na na na na na na na na na na Z roboty mnie wyjebali, nawet nie miałem co palićWnet choroba mnie dopadła, moja waga znacznie spadłaAlkoholu potrzebuje bo bez niego źle sie czuje Ze sklepu dwa bełty skradłem, na kamyczku sobie siadłemNo i gdy bełcika piłem, nad swym życiem się głowiłemGdy dwie butle opróżniłem, eurekę wnet odkryłemRzecz jest prosta niesłychanie, to przez skórę po bananieRzecz jest prosta niesłychanie, to przez skórę po bananie Żółta skóra od banana na na na na na na na na na na na na na na Żółta skóra od banana na na na na na na na na na na na na na na Żółta skóra od banana na na na na na na na na na na na na na na Żółta skóra od banana na na na na na na na na na na na na na na


Zasada Dobrego Harcerza
Wprowadzamy kilka zmian w zasadach kontrybucji. Przeczytaj co się zmieniło: Aktualizacja zasad.

Korekty +2 -0

Status: Zatwierdzona
Wartość: 18 punktów karmy

Głosy i komentarze

  • Apriti
    Apriti

    głosował za zatwierdzeniem 60 punktami 1 rok temu

  • Kwantowa Klara
    Kwantowa Klara

    głosował za zatwierdzeniem 40 punktami 1 rok temu

anonim

Historia

stukupukulele
Dodane akordy
Korekty 1 rok temu