Reportaż Korba

Korektę nadesłał
Krzysztof Tylek
Krzysztof Tylek
1 rok temu
Instrument: Tylko Tekst
Chmury w niebie wiszą Buja nimi wolny wiatr Czy zawiasy piszczą Gdy zapadnie z wolna Takie chwile są Rozum miesza mnie Jeden cios Zmienia całe życie Dokąd biegnie woda Czemu spada ciągle w dół O czym myśli głowa gdy Ciało już napręża sznur Nie żałuje mnie Winę swoją znam Sądzą mnie Same mądre książki Pajęczyna prawa Siatka, która woli zło Tak, jak mucha wpadasz i W ręce ludzi składasz los Ojciec ciągle pił W gardło spiryt lał Czym popadło bił Moje radio sprzedać chciał Zobaczyłem krew Matkę kopał, skąd Na mnie z nożem szedł Ja musiałem wreszcie zabić go!  
Chmury w niebie wiszą Buja nimi wolny wiatr Czy zawiasy piszczą Gdy zapadnie zwalnia kat Takie chwile są Rozum miesza złość Jeden cios Zmienia całe życie Dokąd biegnie woda Czemu spada ciągle w dół O czym myśli głowa gdy Ciało już napręża sznur Nie żałuję, nie Winę swoją znam Sądzą mnie Same mądre książki Pajęczyna prawa Siatka, która łowi zło Tak, jak mucha wpadasz i W ręce ludzi składasz los Ojciec ciągle pił W gardło spiryt lał Czym popadło bił Moje radio sprzedać chciał Zobaczyłem krew Matkę kopał w skroń Na mnie z nożem szedł Ja musiałem wreszcie zabić go!  


                      
Chmury w niebie wiszą
Buja nimi wolny wiatr
Czy zawiasy piszczą
Gdy zapadnie zwalnia kat
Takie chwile są
Rozum miesza złość
Jeden cios
Zmienia całe życie
Dokąd biegnie woda
Czemu spada ciągle w dół
O czym myśli głowa gdy
Ciało już napręża sznur
Nie żałuję, nie
Winę swoją znam
Sądzą mnie
Same mądre książki
Pajęczyna prawa
Siatka, która łowi zło
Tak, jak mucha wpadasz i
W ręce ludzi składasz los
Ojciec ciągle pił
W gardło spiryt lał
Czym popadło bił
Moje radio sprzedać chciał
Zobaczyłem krew
Matkę kopał w skroń
Na mnie z nożem szedł
Ja musiałem wreszcie zabić go!




Chmury w niebie wiszą
Buja nimi wolny wiatr
Czy zawiasy piszczą
Gdy zapadnie z wolna
Takie chwile są
Rozum miesza mnie
Jeden cios
Zmienia całe życie
Dokąd biegnie woda
Czemu spada ciągle w dół
O czym myśli głowa gdy
Ciało już napręża sznur
Nie żałuje mnie
Winę swoją znam
Sądzą mnie
Same mądre książki
Pajęczyna prawa
Siatka, która woli zło
Tak, jak mucha wpadasz i
W ręce ludzi składasz los
Ojciec ciągle pił
W gardło spiryt lał
Czym popadło bił
Moje radio sprzedać chciał
Zobaczyłem krew
Matkę kopał, skąd
Na mnie z nożem szedł
Ja musiałem wreszcie zabić go!




Zasada Dobrego Harcerza
Wprowadzamy kilka zmian w zasadach kontrybucji. Przeczytaj co się zmieniło: Aktualizacja zasad.

Korekty +2 -0

Status: Zatwierdzona
Wartość: 2 punkty karmy

Głosy i komentarze

  • Kwantowa Klara
    Kwantowa Klara

    głosował za zatwierdzeniem 40 punktami 1 rok temu

  • Apriti
    Apriti

    głosował za zatwierdzeniem 60 punktami 1 rok temu

anonim

Historia

Krzysztof Tylek
Korekty 1 rok temu