Uciekali, uciekali Kolędy

Korektę nadesłał
Paulina Stańczak
Paulina Stańczak
1 rok temu
Instrument: Gitara
a G a 1.Tej nocy Anioł przyszedł do Józefa: d G C E7 "Zbudźcie dzieciątko co tak słodko śpi a G a Judea dziś to niebezpieczna strefa d E7 a I policzone małych chłopców dni." d G C Namiestnik Herod ciągle drży w obawie d B E7 Że chociaż władzę dzierży jego dłoń a G a I rzymski cesarz patrzy nań łaskawie d E7 a To w rączkach dziecka może kryć się broń. Ref: C G a Uciekali uciekali uciekali d G Na osiołku przez pustyni żar C G a Jak najdalej jak najdalej jak najdalej d7 E7 a Ukryć Dziecię największy ich skarb. 2.Ciężko ojczyznę wspominać w pustyni Mieliśmy jakoś zapewniony byt Choć czasem patrol mijał drzwi świątyni Zawsze się modlić mógł pobożny Żyd. Lecz może trzeba szlakiem iść wygnania Tak jak przodkowie nasi kiedyś szli Może nie tu jest Ziemia Obiecana Może gdzie indziej będzie rósł nasz Syn. Ref: 3.Jeszcze nie wiemy co nam przeznaczone Lecz choć przeczucia czasem dręczą złe Ojciec Niebieski weźmie nas w obronę I znowu Anioł zjawi się we śnie. Piasek przysypał szlaki do Betlejem Zabłądzić łatwo trudny każdy krok Tak mało mamy tylko tę nadzieję Która rozjaśnia nam codzienny mrok.
a G a 1.Tej nocy Anioł przyszedł do Józefa: d G C E7 "Zbudźcie dzieciątko co tak słodko śpi a G a Judea dziś to niebezpieczna strefa d E7 a I policzone małych chłopców dni." d G C Namiestnik Herod ciągle drży w obawie d B E7 Że chociaż władzę dzierży jego dłoń a G a I rzymski cesarz patrzy nań łaskawie d E7 a To w rączkach dziecka może kryć się broń. Ref: C G a Uciekali uciekali uciekali d G Na osiołku przez pustyni żar C G a Jak najdalej jak najdalej jak najdalej d7 E7 a Ukryć Dziecię największy ich skarb. a G a 2.Ciężko ojczyznę wspominać w pustyni d G C Mieliśmy jakoś zapewniony byt a G a Choć czasem patrol mijał drzwi świątyni d E7 a Zawsze się modlić mógł pobożny Żyd. d G C Lecz może trzeba szlakiem iść wygnania d B E7 Tak jak przodkowie nasi kiedyś szli a G a Może nie tu jest Ziemia Obiecana d7 E7 a Może gdzie indziej będzie rósł nasz Syn. Ref: Uciekali, uciekali... a G a 3.Jeszcze nie wiemy co nam przeznaczone d G C Lecz choć przeczucia czasem dręczą złe a G a Ojciec Niebieski weźmie nas w obronę d E7 a I znowu Anioł zjawi się we śnie. d g c Piasek przysypał szlaki do Betlejem d B E7 Zabłądzić łatwo trudny każdy krok a g a Tak mało mamy tylko tę nadzieję d7 E7 a Która rozjaśnia nam codzienny mrok. Ref: uciekali, uciekali....3x


                      
1.Tej nocy aAnioł pGrzyszedł do Jaózefa:
"Zbudźcie dziecdiątko co tak Gsłodko CśpE7
aJudea dziś tGo niebezpiecznaa strefa
I policdzone małych cE7hłopców adni."

Namiestnik dHerod Gciągle drży w oCbawie
Że chociaż dwładzę dzierży jBego dłońE7  
I rzymski caesarz Gpatrzy nań łasakawie
To w rączkach ddziecka może E7kryć się abroń.


Ref:
UcieCkali ucieGkali ucieakali
Na odsiołku przez pustyni Gżar
Jak najCdalej jak najdGalej jak najdaalej
Ukryć d7Dziecię najwiE7ększy ich sakarb.


2.Ciężko ojczayznę wspoGminać w paustyni
Mieliśmy jakdoś zapewnGiony bCyt
Cahoć czasem patGrol mijał drzawi świątyni
Zawsdze się modlić móE7gł pobożny Żyad.


Lecz może trzdeba szlakiem iGść wygnCania
Tak jak przoddkowie nasi kiBedyś szE7li
Może naie tu jest ZieGmia Obieacana
Może gdzie indd7ziej będzie róE7sł nasz Sayn.



Ref: Uciekali, uciekali...

3.Jeszcze nie wiaemy co nGam przeaznaczone
Lecz choć przdeczucia czasem dręGczą złCe
Ojciec Nieabieski weźGmie nas w obaronę
I znowu Anidoł zjawi sE7ię we śnaie.

Piasek przysydpał szlagki do Betclejem
Zabłądzić ładtwo trudny każBdy kE7rok
Tak mało mamay tylgko tę nadazieję
Która rozjd7aśnia nam codE7zienny marok.



Ref: uciekali, uciekali....3x

1.Tej nocy aAnioł pGrzyszedł do Jaózefa:
"Zbudźcie dziecdiątko co tak Gsłodko CśpE7
aJudea dziś tGo niebezpiecznaa strefa
I policdzone małych cE7hłopców adni."

Namiestnik dHerod Gciągle drży w oCbawie
Że chociaż dwładzę dzierży jBego dłońE7  
I rzymski caesarz Gpatrzy nań łasakawie
To w rączkach ddziecka może E7kryć się abroń.


Ref:
UcieCkali ucieGkali ucieakali
Na odsiołku przez pustyni Gżar
Jak najCdalej jak najdGalej jak najdaalej
Ukryć d7Dziecię najwiE7ększy ich sakarb.


2.Ciężko ojczyznę wspominać w pustyni
Mieliśmy jakoś zapewniony byt
Choć czasem patrol mijał drzwi świątyni
Zawsze się modlić mógł pobożny Żyd.

Lecz może trzeba szlakiem iść wygnania
Tak jak przodkowie nasi kiedyś szli
Może nie tu jest Ziemia Obiecana
Może gdzie indziej będzie rósł nasz Syn.

Ref:

3.Jeszcze nie wiemy co nam przeznaczone
Lecz choć przeczucia czasem dręczą złe
Ojciec Niebieski weźmie nas w obronę
I znowu Anioł zjawi się we śnie.

Piasek przysypał szlaki do Betlejem
Zabłądzić łatwo trudny każdy krok
Tak mało mamy tylko tę nadzieję
Która rozjaśnia nam codzienny mrok.

Zasada Dobrego Harcerza
Wprowadzamy kilka zmian w zasadach kontrybucji. Przeczytaj co się zmieniło: Aktualizacja zasad.

Korekty +1 -3

Status: Odrzucona
Wartość: 2 punkty karmy

Głosy i komentarze

  • Paulina Stańczak
    Paulina Stańczak

    Poprawił opracowanie 1 rok temu

  • CEGLUSZEK
    CEGLUSZEK

    głosował za zatwierdzeniem 40 punktami 1 rok temu

  • Kwantowa Klara
    Kwantowa Klara
    Zasady kontrybucji (powinien być w całości przekopiowany refren)

    głosował za odrzuceniem z -50 punktami 1 rok temu

  • Wojtek M
    Wojtek M
    Komentarz Klary i akordy należy umieścić dokładnie w miejscu w którym następuje uderzenie w struny.

    głosował za odrzuceniem z -50 punktami 1 rok temu

  • AdolfKrzywydrut
    AdolfKrzywydrut
    Brak refrenów

    głosował za odrzuceniem z -40 punktami 1 rok temu

anonim

Historia

Winnetou
Nowe opracowania 4 lata temu
Ibisa1
Korekty 3 lata temu
monika tarnowska
Korekty 2 lata temu
Paulina Stańczak
Korekty 1 rok temu
Talika
Korekty 1 rok temu
Iwona Edyta
Korekty 4 miesiące temu
Tomek Onaszkiewicz
Korekty 4 miesiące temu