Miłość to skomplikowane Wojtek Szumański

Korektę nadesłał
The Maja
The Maja
1 rok temu
Instrument: Gitara
Trudność: Średni
Strojenie: klasyczne (E A D G H e)
Kapodaster: Trzeci Próg
Am E Am Wiedziałem już w pierwszym momencie, Dm E Am Że mógłbym wszystko Ci dać, Dm E F G Bo jednym spojrzeniem rzuciłaś zaklęcie, Dm E Am Byś mogła co zechcesz brać. Am E Am Więc przychodziłem z darami, Dm E Am Byś nigdy nie była w potrzebie, Dm E F G Raz uśmiech w bukiecie pomiędzy kwiatami, Dm E Am Raz moją troskę o Ciebie. F C Oddałem Ci radość i dobre słowo, G C G Zaszklone oczy od wzruszenia, F C Oddałem Ci zachwyt nad Tobą, E Am G I kilka chwil zapomnienia. F C To wszystko złożyłem w twe ręce, G C G Byś mogła korzystać, gdy tylko chcesz, F C Aż zapragnęłaś mieć moje serce, E Am E Am A ja powiedziałem: bierz! F C Choć mięsień to delikatny, G C G Jak wata cukrowa, jak chmury na niebie, F C Jak kość na złamania podatny, E Am E Am Wraz z krwią pompował mą miłość do Ciebie! F C I tak o to serce zadbałaś, G C G Że po dziś dzień odczuwam strach, F C Masz dwie lewe ręce lub upuścić je chciałaś, E Am E Am Bo spadło na ziemię i TRACH! Am E Am Zniknęłaś więc, moja miła, Dm E Am Ta miłość obrosła w kurz, Dm E F G A niemoc w tym wszystkim najgorsza była, Dm E Am Że nie mam co zrobić i już. Am E Am Bo tak chciałem odnaleźć sposób, Dm E Am By znowu udało się nam, Dm E F G Choć wkoło jest tyle osób, Dm E Am Zostałem całkiem sam. F C Aż nagle zjawiła się ona, G C G Poczułem się przy niej całkiem przyjemnie, F C Pogodnie w me oczy wpatrzona, E Am G Niczego w zamian nie chciała ode mnie. F C Gotowa, by podjąć starania G C G I nigdy nie wyciągnąć mnie w żadne gry, F C Gdy wszystko zmieniło się w znak zapytania, E Am G Bo znów pojawiłaś się Ty! Am E Am A serce w kawałkach niech zdycha, Dm E Am Pochłonie je ciemność i bieda, Dm E F G Ty warczysz na nią jak pies ogrodnika, F E Co sam nie weźmie i drugiemu nie da! Am E Am Więc proszę, bierz mnie w całości Dm E Am I zrobisz ze mną co chcesz, Dm E F G Wyssany z emocji do szpiku kości, F E No masz, bierz mnie, bierz! F C Miłości są prawa nieznane, G C G Choć czasem tak trudno uwierzyć w to, F C Uważaj więc na zakochanie, E Am G Bo serce jest kruche jak szkło. F C Więc przestrzec muszę Cię, G C G Ty przemysł tę sprawę i wnioski sam skleć, F C Że miłości najbardziej się chce, E Am G Kiedy nie można jej mieć.
Am E Am Wiedziałem już w pierwszym momencie, Dm E Am Że mógłbym wszystko Ci dać, Dm E F G Bo jednym spojrzeniem rzuciłaś zaklęcie, Dm E Am Byś mogła co zechcesz brać. Am E Am Więc przychodziłem z darami, Dm E Am Byś nigdy nie była w potrzebie, Dm E F G Raz uśmiech w bukiecie pomiędzy kwiatami, Dm E Am Raz moją troskę o Ciebie. F C Oddałem Ci radość i dobre słowo, G C G Zaszklone oczy od wzruszenia, F C Oddałem Ci zachwyt nad Tobą, E Am G I kilka chwil zapomnienia. F C To wszystko złożyłem w twe ręce, G C G Byś mogła korzystać, gdy tylko chcesz, F C Aż zapragnęłaś mieć moje serce, E Am E Am A ja powiedziałem: bierz! F C Choć mięsień to delikatny, G C G Jak wata cukrowa, jak chmury na niebie, F C Jak kość na złamania podatny, E Am E Am Wraz z krwią pompował mą miłość do Ciebie! F C I tak o to serce zadbałaś, G C G Że po dziś dzień odczuwam strach, F C Masz dwie lewe ręce lub upuścić je chciałaś, E Am E Am Bo spadło na ziemię i TRACH! Am E Am Zniknęłaś więc, moja miła, Dm E Am Ta miłość obrosła w kurz, Dm E F G A niemoc w tym wszystkim najgorsza była, Dm E Am Że nie mam co zrobić i już. Am E Am Bo tak chciałem odnaleźć sposób, Dm E Am By znowu udało się nam, Dm E F G Choć wkoło jest tyle osób, Dm E Am Zostałem całkiem sam. F C Aż nagle zjawiła się ona, G C G Poczułem się przy niej całkiem przyjemnie, F C Pogodnie w me oczy wpatrzona, E Am G Niczego w zamian nie chciała ode mnie. F C Gotowa, by podjąć starania G C G I nigdy nie wyciągnąć mnie w żadne gry, F C Gdy wszystko zmieniło się w znak zapytania, E Am G Bo znów pojawiłaś się Ty! Am E Am A serce w kawałkach niech zdycha, Dm E Am Pochłonie je ciemność i bieda, Dm E F G Ty warczysz na nią jak pies ogrodnika, F E Co sam nie weźmie i drugiemu nie da! Am E Am Więc proszę, bierz mnie w całości Dm E Am I zrobisz ze mną co chcesz, Dm E F G Wyssany z emocji do szpiku kości, F E No masz, bierz mnie, bierz! F C Miłości są prawa nieznane, G C G Choć czasem tak trudno uwierzyć w to, F C Uważaj więc na zakochanie, E Am G Bo serce jest kruche jak szkło. F C Więc przestrzec muszę Cię, G C G Ty przemyśl tę sprawę i wnioski sam skleć, F C Że miłości najbardziej się chce, E Am G Kiedy nie można jej mieć.


                      

a E a

Wiedziałem już w pierwszym momencie,
d Że mógłbym wszEystko Ci a dać,
d Bo jednyEm spojrzeniFem rzuciłaś Gzaklęcie,
d Byś mogła co zEechcesz ba rać.

a Więc przychodzEiłem z daa rami,
d Byś nigdy nie Ebyła w poa trzebie,
d Raz uśmiEech w bukieFcie pomiędzyG kwiatami,
d Raz moją troskEę o Ciebia e.
OFddałem Ci radoCść i dobre słowo,
GZaszklone oczy od wzrusCzeniGa,
FOddałem Ci zacChwyt nad Tobą,
EI kilka chwil zapomniena ia. G 

FTo wszystko złCożyłem w twe ręce,
GByś mogła korzystać, gdyC tylGko chcesz,
FAż zapragnęłaśC mieć moje serce,
EA ja powiedziałem: bierza !  E  a   


FChoć mięsień tCo delikatny,
GJak wata cukrowa, jak chCmuryG na niebie,
FJak kość na złCamania podatny,
EWraz z krwią pompował mąa miEłoa ść do Ciebie!

FI tak o to serCce zadbałaś,
GŻe po dziś dzień odczuwaCm stGrach,
FMasz dwie leweC ręce lub upuścić je chciałaś,
EBo spadło na ziemię i TRa ACHEa   
Za niknęłaś więc,E moja miła a,
d Ta miłość obroEsła w kura z,
d A niemocE w tym wszyFstkim najgorGsza była,
d Że nie mam co Ezrobić i a już.

a Bo tak chciałeEm odnaleźa ć sposób,
d By znowu udałoE się nam,a   
d Choć wEkoło jFest tyleG osób,
d ZostałemE całkiem a sam.
AFż nagle zjawiłCa się ona,
GPoczułem się przy niej cCałkiGem przyjemnie,
FPogodnie w me Coczy wpatrzona,
ENiczego w zamian nie chca iałaG ode mnie.

FGotowa, by podCjąć starania
GI nigdy nie wyciągnąć mnCie wG żadne gry,
FGdy wszystko zCmieniło się w znak zapytania,
EBo znów pojawiłaś się Tya !   G 
Aa serce w kawałEkach nieca h zdycha,
d Pochłonie je cEiemność ia bieda,
d Ty warEczysz Fna nią jGak pies ogrodnika,
FCo sam nie weźmie i Edrugiemu nie da!

a Więc proszę, bEierz mniea w całości
d I zrobisz ze mEną co chca esz,
d Wyssany Ez emocji Fdo szpiku kGości,
FNo masz, bierz mnie,E bierz!

MFiłości są prawCa nieznane,
GChoć czasem tak trudno uCwierGzyć w to,
FUważaj więc naC zakochanie,
EBo serce jest kruche jaka szkGło.

FWięc przestrzeCc muszę Cię,
GTy przemyśl tę sprawę i CwnioGski sam skleć,
FŻe miłości najCbardziej się chce,
EKiedy nie można jej mieća .   G 



a E a

Wiedziałem już w pierwszym momencie,
d Że mógłbym wszEystko Ci a dać,
d Bo jednyEm spojrzeniFem rzuciłaś Gzaklęcie,
d Byś mogła co zEechcesz ba rać.

a Więc przychodzEiłem z daa rami,
d Byś nigdy nie Ebyła w poa trzebie,
d Raz uśmiEech w bukieFcie pomiędzyG kwiatami,
d Raz moją troskEę o Ciebia e.
OFddałem Ci radoCść i dobre słowo,
GZaszklone oczy od wzrusCzeniGa,
FOddałem Ci zacChwyt nad Tobą,
EI kilka chwil zapomniena ia. G 

FTo wszystko złCożyłem w twe ręce,
GByś mogła korzystać, gdyC tylGko chcesz,
FAż zapragnęłaśC mieć moje serce,
EA ja powiedziałem: bierza !  E  a   


FChoć mięsień tCo delikatny,
GJak wata cukrowa, jak chCmuryG na niebie,
FJak kość na złCamania podatny,
EWraz z krwią pompował mąa miEłoa ść do Ciebie!

FI tak o to serCce zadbałaś,
GŻe po dziś dzień odczuwaCm stGrach,
FMasz dwie leweC ręce lub upuścić je chciałaś,
EBo spadło na ziemię i TRa ACHEa   
Za niknęłaś więc,E moja miła a,
d Ta miłość obroEsła w kura z,
d A niemocE w tym wszyFstkim najgorGsza była,
d Że nie mam co Ezrobić i a już.

a Bo tak chciałeEm odnaleźa ć sposób,
d By znowu udałoE się nam,a   
d Choć wEkoło jFest tyleG osób,
d ZostałemE całkiem a sam.
AFż nagle zjawiłCa się ona,
GPoczułem się przy niej cCałkiGem przyjemnie,
FPogodnie w me Coczy wpatrzona,
ENiczego w zamian nie chca iałaG ode mnie.

FGotowa, by podCjąć starania
GI nigdy nie wyciągnąć mnCie wG żadne gry,
FGdy wszystko zCmieniło się w znak zapytania,
EBo znów pojawiłaś się Tya !   G 
Aa serce w kawałEkach nieca h zdycha,
d Pochłonie je cEiemność ia bieda,
d Ty warEczysz Fna nią jGak pies ogrodnika,
FCo sam nie weźmie i Edrugiemu nie da!

a Więc proszę, bEierz mniea w całości
d I zrobisz ze mEną co chca esz,
d Wyssany Ez emocji Fdo szpiku kGości,
FNo masz, bierz mnie,E bierz!

MFiłości są prawCa nieznane,
GChoć czasem tak trudno uCwierGzyć w to,
FUważaj więc naC zakochanie,
EBo serce jest kruche jaka szkGło.

FWięc przestrzeCc muszę Cię,
GTy przemysł tę sprawę i CwnioGski sam skleć,
FŻe miłości najCbardziej się chce,
EKiedy nie można jej mieća .   G 

Zasada Dobrego Harcerza
Wprowadzamy kilka zmian w zasadach kontrybucji. Przeczytaj co się zmieniło: Aktualizacja zasad.

Korekty +0 -2

Status: Odrzucona
Wartość: 2 punkty karmy

Głosy i komentarze

  • Wojtek M
    Wojtek M
    Tu jest do poprawy więcej niż jedna literówka

    głosował za odrzuceniem z -60 punktami 1 rok temu

  • Artur Kasperski
    Artur Kasperski
    No to do poprawy

    głosował za odrzuceniem z -40 punktami 1 rok temu

anonim

Historia

owieczka
Piosenka Wojtka Szumańskiego i Martina Stankiewicza w wersji na gitarę.
Nowe opracowania 4 lata temu
The Maja
Korekty 1 rok temu