I. Am Em G F W spadku po dziewczynie wyspa mi została Dm G Em F Dziesięć kroków długa, z piasku była cała Dm G Em F Przywoziłem ziemię podkradaną z pola Dm G Em F Chciałem ją ożywić - przecież była moja Dm G Em F Wreszcie siałem trawę bardzo wczesną wiosną Dm G Em F Odtąd po mej wyspie mogłem chodzić boso Dm G Em F Posadziłem kwiaty, wyspie dla ozdoby Dm G Em F Przywoziłem z domu wiadra słodkiej wody Ref. F G Aż tu wielki grad wybił co mógł F G Ziemię zmył nagły skok wód F G a Wyspa znów z nagiego piasku jest II. Am Em G F Posadziłem drzewo u mnie na balkonie Dm G Em F Wielkie, silne drzewo - bardzo dbałem o nie Dm Em G F Pomyślałem sobie, kiedy mnie nie będzie Dm Em G F Pamięć ludzi o mnie mieszkać będzie w drzewie Ref. F G No i miało tak stać tysiąc sto lat F G Jak posąg mój miało to trwać F G a Kiedyś wiatr ze złością wyrwał je III. Am Em G F Zbudowałem sobie na wysokiej skale Dm G Em F Niebosiężny zamek, w słońcu lśnił wspaniale Dm G Em F W zamek ten włożyłem wszystkie oszczędności Dm G Em F By się czuć bezpiecznie do późnej starości Ref. F G Lecz mój czujny wróg rył jak szczur F G Wsypał proch do kilku dziur F G a Przyszła noc - podpalił wtedy lont {Zakończenie:} F G I tak wszystko to czego się tknę F G W proch i pył obraca się F G a Nie wiem sam, gdzie miejsce dla mnie jest F G I tak wszystko to czego się tknę F G W proch i pył obraca się F G a Nie wiem sam, gdzie miejsce dla mnie jest

A2 G6 e F7/E W spadku po dziewczynie wyspa mi została A2 G6 e F7/E Dziesięć kroków długa, z piasku była cała A2 G6 e F7/E Przywoziłem ziemię podkradaną z pola A2 G6 e F7/E Chciałem ją ożywić - przecież była moja A2 G6 e F7/E Wreszcie siałem trawę bardzo wczesną wiosną A2 G6 e F7/E Odtąd po mej wyspie mogłem chodzić boso A2 G6 e F7/E Posadziłem kwiaty, wyspie dla ozdoby A2 G6 e F7/E Przywoziłem z domu wiadra słodkiej wody Ref. F Aż tu wielki grad wybił co mógł F Ziemię zmył nagły skok wód F A2 G6 e F7/E Wyspa znów z nagiego piasku jest A2 G6 e F7/E Posadziłem drzewo u mnie na balkonie A2 G6 e F7/E Wielkie, silne drzewo - bardzo dbałem o nie A2 G6 e F7/E Pomyślałem sobie, kiedy mnie nie będzie A2 G6 e F7/E Pamięć ludzi o mnie mieszkać będzie w drzewie Ref. F No i miało tak stać tysiąc sto lat F Jak posąg mój miało to trwać F A2 G6 e F7/E Kiedyś wiatr ze złością wyrwał je A2 G6 e F7/E Zbudowałem sobie na wysokiej skale A2 G6 e F7/E Niebosiężny zamek, w słońcu lśnił wspaniale A2 G6 e F7/E W zamek ten włożyłem wszystkie oszczędności A2 G6 e F7/E By się czuć bezpiecznie do późnej starości Ref. F Lecz mój czujny wróg rył jak szczur F Wsypał proch do kilku dziur F A2 Przyszła noc - podpalił wtedy lont {Zakończenie:} F I tak wszystko to czego się tknę F W proch i pył obraca się F A2 Nie wiem sam, gdzie miejsce dla mnie jest F I tak wszystko to czego się tknę F W proch i pył obraca się F A2 Nie wiem sam, gdzie miejsce dla mnie jest