Noc I Dzień Grzegorz Hyży
Korektę nadesłał
Amelia Wesołowska
1 rok temu
Instrument:
Tylko Tekst
Gitara
Idę przez mgłę
Ponad miastem milczy niebo
A wołają mnie
Twoje dłonie, twój język
Odmierzam czas
I zostawiam świat za sobą
Chcę ukryć się w Tobie znów
Idę przez mgłę
Mleczną drogą mijam księżyc
A otacza mnie
Labirynt ciał niebieskich
Słońcem mi bądź
Pomóż mi odnaleźć drogę
Ja spłonąć chcę w Tobie znów
Jestem by kochać Cię
Bez wytchnienia przez noc i dzień
Nie wypuszczę Cię z moich rąk
Nawet jeśli nas porwie prąd
A kiedy minie, kiedy minie kolejny sztorm
Silniejsi wyjdziemy na nasz ląd
Biegnę przez mgłę
Księżyc mruga do mnie okiem
A witają mnie
Twoje usta i dłonie
Oddycham noc
Ja oddycham razem z Tobą
Chcę ukryć się w Tobie znów
Jestem by kochać Cię
Bez wytchnienia przez noc i dzień
Nie wypuszczę Cię z moich rąk
Nawet jeśli nas porwie prąd
A kiedy minie, kiedy minie kolejny sztorm
Silniejsi wyjdziemy na nasz ląd
Jestem by kochać Cię
Bez wytchnienia przez noc i dzień
Nie wypuszczę Cię z moich rąk
Nawet jeśli nas porwie prąd
A kiedy minie, kiedy minie kolejny sztorm
Silniejsi wyjdziemy na nasz ląd
Idę przez mgłę
Ponad miastem milczy niebo
A wołają mnie
Twoje dłonie, twój język
Odmierzam czas
I zostawiam świat za sobą
Chcę ukryć się w Tobie znów
Idę przez mgłę
Mleczną drogą mijam księżyc
A otacza mnie
Labirynt ciał niebieskich
Słońcem mi bądź
Pomóż mi odnaleźć drogę
Ja spłonąć chcę w Tobie znów
Jestem by kochać Cię
Bez wytchnienia przez noc i dzień
Nie wypuszczę Cię z moich rąk
Nawet jeśli nas porwie prąd
A kiedy minie, kiedy minie kolejny sztorm
Silniejsi wyjdziemy na nasz ląd
Biegnę przez mgłę
Księżyc mruga do mnie okiem
A witają mnie
Twoje usta i dłonie
Oddycham noc
Ja oddycham razem z Tobą
Chcę ukryć się w Tobie znów
Jestem by kochać Cię
Bez wytchnienia przez noc i dzień
Nie wypuszczę Cię z moich rąk
Nawet jeśli nas porwie prąd
A kiedy minie, kiedy minie kolejny sztorm
Silniejsi wyjdziemy na nasz ląd
Jestem by kochać Cię
Bez wytchnienia przez noc i dzień
Nie wypuszczę Cię z moich rąk
Nawet jeśli nas porwie prąd
A kiedy minie, kiedy minie kolejny sztorm
Silniejsi wyjdziemy na nasz ląd
Idę przez mgłę
Ponad miastem milczy niebo
A wołają mnie
Twoje dłonie, twój język
Odmierzam czas
I zostawiam świat za sobą
Chcę ukryć się w Tobie znów
Idę przez mgłę
Mleczną drogą mijam księżyc
A otacza mnie
Labirynt ciał niebieskich
Słońcem mi bądź
Pomóż mi odnaleźć drogę
Ja spłonąć chcę w Tobie znów
Jestem by kochać Cię
Bez wytchnienia przez noc i dzień
Nie wypuszczę Cię z moich rąk
Nawet jeśli nas porwie prąd
A kiedy minie, kiedy minie kolejny sztorm
Silniejsi wyjdziemy na nasz ląd
Biegnę przez mgłę
Księżyc mruga do mnie okiem
A witają mnie
Twoje usta i dłonie
Oddycham noc
Ja oddycham razem z Tobą
Chcę ukryć się w Tobie znów
Jestem by kochać Cię
Bez wytchnienia przez noc i dzień
Nie wypuszczę Cię z moich rąk
Nawet jeśli nas porwie prąd
A kiedy minie, kiedy minie kolejny sztorm
Silniejsi wyjdziemy na nasz ląd
Jestem by kochać Cię
Bez wytchnienia przez noc i dzień
Nie wypuszczę Cię z moich rąk
Nawet jeśli nas porwie prąd
A kiedy minie, kiedy minie kolejny sztorm
Silniejsi wyjdziemy na nasz ląd
Ponad miastem milczy niebo
A wołają mnie
Twoje dłonie, twój język
Odmierzam czas
I zostawiam świat za sobą
Chcę ukryć się w Tobie znów
Idę przez mgłę
Mleczną drogą mijam księżyc
A otacza mnie
Labirynt ciał niebieskich
Słońcem mi bądź
Pomóż mi odnaleźć drogę
Ja spłonąć chcę w Tobie znów
Jestem by kochać Cię
Bez wytchnienia przez noc i dzień
Nie wypuszczę Cię z moich rąk
Nawet jeśli nas porwie prąd
A kiedy minie, kiedy minie kolejny sztorm
Silniejsi wyjdziemy na nasz ląd
Biegnę przez mgłę
Księżyc mruga do mnie okiem
A witają mnie
Twoje usta i dłonie
Oddycham noc
Ja oddycham razem z Tobą
Chcę ukryć się w Tobie znów
Jestem by kochać Cię
Bez wytchnienia przez noc i dzień
Nie wypuszczę Cię z moich rąk
Nawet jeśli nas porwie prąd
A kiedy minie, kiedy minie kolejny sztorm
Silniejsi wyjdziemy na nasz ląd
Jestem by kochać Cię
Bez wytchnienia przez noc i dzień
Nie wypuszczę Cię z moich rąk
Nawet jeśli nas porwie prąd
A kiedy minie, kiedy minie kolejny sztorm
Silniejsi wyjdziemy na nasz ląd
Idę przez mgłę
Ponad miastem milczy niebo
A wołają mnie
Twoje dłonie, twój język
Odmierzam czas
I zostawiam świat za sobą
Chcę ukryć się w Tobie znów
Idę przez mgłę
Mleczną drogą mijam księżyc
A otacza mnie
Labirynt ciał niebieskich
Słońcem mi bądź
Pomóż mi odnaleźć drogę
Ja spłonąć chcę w Tobie znów
Jestem by kochać Cię
Bez wytchnienia przez noc i dzień
Nie wypuszczę Cię z moich rąk
Nawet jeśli nas porwie prąd
A kiedy minie, kiedy minie kolejny sztorm
Silniejsi wyjdziemy na nasz ląd
Biegnę przez mgłę
Księżyc mruga do mnie okiem
A witają mnie
Twoje usta i dłonie
Oddycham noc
Ja oddycham razem z Tobą
Chcę ukryć się w Tobie znów
Jestem by kochać Cię
Bez wytchnienia przez noc i dzień
Nie wypuszczę Cię z moich rąk
Nawet jeśli nas porwie prąd
A kiedy minie, kiedy minie kolejny sztorm
Silniejsi wyjdziemy na nasz ląd
Jestem by kochać Cię
Bez wytchnienia przez noc i dzień
Nie wypuszczę Cię z moich rąk
Nawet jeśli nas porwie prąd
A kiedy minie, kiedy minie kolejny sztorm
Silniejsi wyjdziemy na nasz ląd
Ponad miastem milczy niebo
A wołają mnie
Twoje dłonie, twój język
Odmierzam czas
I zostawiam świat za sobą
Chcę ukryć się w Tobie znów
Idę przez mgłę
Mleczną drogą mijam księżyc
A otacza mnie
Labirynt ciał niebieskich
Słońcem mi bądź
Pomóż mi odnaleźć drogę
Ja spłonąć chcę w Tobie znów
Jestem by kochać Cię
Bez wytchnienia przez noc i dzień
Nie wypuszczę Cię z moich rąk
Nawet jeśli nas porwie prąd
A kiedy minie, kiedy minie kolejny sztorm
Silniejsi wyjdziemy na nasz ląd
Biegnę przez mgłę
Księżyc mruga do mnie okiem
A witają mnie
Twoje usta i dłonie
Oddycham noc
Ja oddycham razem z Tobą
Chcę ukryć się w Tobie znów
Jestem by kochać Cię
Bez wytchnienia przez noc i dzień
Nie wypuszczę Cię z moich rąk
Nawet jeśli nas porwie prąd
A kiedy minie, kiedy minie kolejny sztorm
Silniejsi wyjdziemy na nasz ląd
Jestem by kochać Cię
Bez wytchnienia przez noc i dzień
Nie wypuszczę Cię z moich rąk
Nawet jeśli nas porwie prąd
A kiedy minie, kiedy minie kolejny sztorm
Silniejsi wyjdziemy na nasz ląd
Zasada Dobrego Harcerza
Wprowadzamy kilka zmian w zasadach kontrybucji. Przeczytaj co się zmieniło: Aktualizacja zasad.Korekty +0 -2
Status: OdrzuconaWartość: 18 punktów karmy
głosował za odrzuceniem z -60 punktami 1 rok temu
głosował za odrzuceniem z -40 punktami 1 rok temu
Amelio, co skorygowałaś? 1 rok temu
To że w opisie zmieniłaś tekst na gitarę, nie spowoduje że pojawią się akordy :p trzeba się troszkę napracować i je tam umieścić.
Oczywiście rozpisane zgodnie z zasadami kontrybucji, ta korekta będzie oczywiście odrzucona 1 rok temu