Rybaczka Gdańska Formacja Szantowa
Korektę nadesłał
Marcin Bajerowski
1 rok temu
Komentarz: dostosowałem zapis akordów do zasad kontrybucji i poprawiłem jedną linijkę tekstu
Komentarz: dostosowałem zapis akordów do zasad kontrybucji i poprawiłem jedną linijkę tekstu
Instrument:
Gitara
Trudność:
Początkujący
Strojenie:
klasyczne (E A D G H e)
Tonacja:
G
Trudność:
Strojenie:
Tonacja:
Z rodzinnych przekazów historię tę znam: G D C G
O moim pradziadku, kupcu ze sfer, C G a7 D
Co w Gdańsku wypatrzył wśród gotyckich bram G D C G
Kaszubską rybaczkę z miasta Hel. e C D G
Pradziadek czterdziestu dobiegał już lat G D G C
(srebro mu z wolna się kładło na skroń), G e a7 D
Rybaczka zaś- młoda i piękna jak kwiat- G D G C
Miała oczy zielone jak morska toń. G a7 D G
Ref.:
Takich oczu bez dna szukał mój dziad C G C G
Ze świecą po świecie od zawsze; a7 h7 C D
Wypatrywał dniem nocą i czekał, że dla G D C G
Niego Amor też będzie łaskawszy. e C D G
Pozdrowił rybaczkę, gdy zrównał z nią krok,
Przedstawił się jako człowiek ze sfer;
Lecz panna nieśmiało spuściła swój wzrok
I umknęła na łodzi ku miastu Hel.
Dzień później do Helu przepyszny wszedł jacht
(złocony ornament na burtach mu lśnił):
Pradziadek przypłynął odszukać ją… Ach!
By żyć w blasku jej oczu, o których śnił.
Zapędy pradziadka trafiły na głaz,
Gdy ojciec rybaczki o córce rzekł:
W salonach jej oczy straciłyby blask
I dlatego zostanie w mieście Hel.
Pradziadek do Gdańska powrócił i tam
Na Lastadii żaglowca upiększyć dał kadłub:
Na dziobie rybaczkę wyrzeźbił sam,
Kładąc oczy z prawdziwych szmaragdów.
{1.}
Z ro[G]dzinnych prze[D]kazów his[C]torię tę [G]znam:
O [C]moim pra[G]dziadku, [a7]kupcu ze [D]sfer,
Co w [G]Gdańsku wy[D]patrzył wśród [C]gotyckich [G]bram
Ka[e]szubską ry[C]baczkę z [D]miasta [G]Hel.
Pra[G]dziadek czter[D]dziestu do[G]biegał już [C]lat
[G](srebro mu z [e]wolna się [a7]kładło na [D]skroń),
Ry[G]baczka zaś- [D]młoda i [G]piękna jak [C]kwiat-
Miała [G]oczy zie[a7]lone jak [D]morska [G]toń.
{Ref.:}
Takich [C]oczu bez [G]dna [C]szukał mój [G]dziad
Ze [a7]świecą po [h7]świecie od [C]zawsze [D]
Wypa[G]trywał dniem [D]nocą i [C]wierzył, że [G]dla
Niego [e]Amor też [C]będzie łas[D]kaw[G]szy.
{2.}
Poz[G]drowił ry[D]baczkę, gdy [C]zrównał z nią [G]krok,
Przed[C]stawił się [G]jako [a7]człowiek ze [D]sfer;
Lecz [G]panna nieś[D]miało spuś[C]ciła swój [G]wzrok
I umk[e]nęła na [C]łodzi ku [D]miastu [G]Hel.
Dzień [G]później do [D]Helu prze[G]pyszny wszedł [C]jacht
(zło[G]cony or[e]nament na [a7]burtach mu [D]lśnił):
Pra[G]dziadek przy[D]płynął od[G]szukać ją… [C]Ach!
By żyć w [G]blasku jej [a7]oczu, o [D]których [G]śnił.
{Ref.:}
Takich [C]oczu bez [G]dna [C]szukał mój [G]dziad
Ze [a7]świecą po [h7]świecie od [C]zawsze [D]
Wypa[G]trywał dniem [D]nocą i [C]wierzył, że [G]dla
Niego [e]Amor też [C]będzie łas[D]kaw[G]szy.
{3.}
Za[G]pędy pra[D]dziadka tra[C]fiły na [G]głaz,
Gdy [C]ojciec ry[G]baczki [a7]o córce [D]rzekł:
W sa[G]lonach jej [D]oczy stra[C]ciłyby [G]blask
I dla[e]tego zos[C]tanie w [D]mieście [G]Hel.
Pra[G]dziadek do [D]Gdańska pow[G]rócił i [C]tam
Na Las[G]tadii żag[e]lowca up[a7]iększyć dał [D]kadłub:
Na [G]dziobie ry[D]baczkę [G]wyrzeźbił [C]sam,
Kładąc [G]oczy z praw[a7]dziwych szma[D]rag[G]dów.
{Ref.:}
Takich [C]oczu bez [G]dna [C]szukał mój [G]dziad
Ze [a7]świecą po [h7]świecie od [C]zawsze [D]
Wypa[G]trywał dniem [D]nocą i [C]wierzył, że [G]dla
Niego [e]Amor też [C]będzie łas[D]kaw[G]szy.
1.
Z ro
O
Co w
Ka
Pra
Ry
Miała
Ref.:
Takich
Ze
Wypa
Niego
2.
Poz
Przed
Lecz
I umk
Dzień
(zło
Pra
By żyć w
Ref.:
Takich
Ze
Wypa
Niego
3.
Za
Gdy
W sa
I dla
Pra
Na Las
Na
Kładąc
Ref.:
Takich
Ze
Wypa
Niego
Z ro
G
dzinnych przeD
kazów hisC
torię tę G
znam:O
C
moim praG
dziadku, a7
kupcu ze D
sfer,Co w
G
Gdańsku wyD
patrzył wśród C
gotyckich G
bramKa
e
szubską ryC
baczkę z D
miasta G
Hel.Pra
G
dziadek czterD
dziestu doG
biegał już C
latG
(srebro mu z e
wolna się a7
kładło na D
skroń),Ry
G
baczka zaś- D
młoda i G
piękna jak C
kwiat-Miała
G
oczy ziea7
lone jak D
morska G
toń.Ref.:
Takich
C
oczu bez G
dna C
szukał mój G
dziadZe
a7
świecą po h7
świecie od C
zawsze D
Wypa
G
trywał dniem D
nocą i C
wierzył, że G
dlaNiego
e
Amor też C
będzie łasD
kawG
szy.2.
Poz
G
drowił ryD
baczkę, gdy C
zrównał z nią G
krok,Przed
C
stawił się G
jako a7
człowiek ze D
sfer;Lecz
G
panna nieśD
miało spuśC
ciła swój G
wzrokI umk
e
nęła na C
łodzi ku D
miastu G
Hel.Dzień
G
później do D
Helu przeG
pyszny wszedł C
jacht(zło
G
cony ore
nament na a7
burtach mu D
lśnił):Pra
G
dziadek przyD
płynął odG
szukać ją… C
Ach!By żyć w
G
blasku jej a7
oczu, o D
których G
śnił.Ref.:
Takich
C
oczu bez G
dna C
szukał mój G
dziadZe
a7
świecą po h7
świecie od C
zawsze D
Wypa
G
trywał dniem D
nocą i C
wierzył, że G
dlaNiego
e
Amor też C
będzie łasD
kawG
szy.3.
Za
G
pędy praD
dziadka traC
fiły na G
głaz,Gdy
C
ojciec ryG
baczki a7
o córce D
rzekł:W sa
G
lonach jej D
oczy straC
ciłyby G
blaskI dla
e
tego zosC
tanie w D
mieście G
Hel.Pra
G
dziadek do D
Gdańska powG
rócił i C
tamNa Las
G
tadii żage
lowca upa7
iększyć dał D
kadłub:Na
G
dziobie ryD
baczkę G
wyrzeźbił C
sam,Kładąc
G
oczy z prawa7
dziwych szmaD
ragG
dów.Ref.:
Takich
C
oczu bez G
dna C
szukał mój G
dziadZe
a7
świecą po h7
świecie od C
zawsze D
Wypa
G
trywał dniem D
nocą i C
wierzył, że G
dlaNiego
e
Amor też C
będzie łasD
kawG
szy.Z rodzinnych przekazów historię tę znam:
O moim pradziadku, kupcu ze sfer,
Co w Gdańsku wypatrzył wśród gotyckich bram
Kaszubską rybaczkę z miasta Hel.
Pradziadek czterdziestu dobiegał już lat
(srebro mu z wolna się kładło na skroń),
Rybaczka zaś- młoda i piękna jak kwiat-
Miała oczy zielone jak morska toń.
Ref.:
Takich oczu bez dna szukał mój dziad
Ze świecą po świecie od zawsze;
Wypatrywał dniem nocą i czekał, że dla
Niego Amor też będzie łaskawszy.
Pozdrowił rybaczkę, gdy zrównał z nią krok,
Przedstawił się jako człowiek ze sfer;
Lecz panna nieśmiało spuściła swój wzrok
I umknęła na łodzi ku miastu Hel.
Dzień później do Helu przepyszny wszedł jacht
(złocony ornament na burtach mu lśnił):
Pradziadek przypłynął odszukać ją… Ach!
By żyć w blasku jej oczu, o których śnił.
Zapędy pradziadka trafiły na głaz,
Gdy ojciec rybaczki o córce rzekł:
W salonach jej oczy straciłyby blask
I dlatego zostanie w mieście Hel.
Pradziadek do Gdańska powrócił i tam
Na Lastadii żaglowca upiększyć dał kadłub:
Na dziobie rybaczkę wyrzeźbił sam,
Kładąc oczy z prawdziwych szmaragdów.
G
D
C
G
O moim pradziadku, kupcu ze sfer,
C
G
a7
D
Co w Gdańsku wypatrzył wśród gotyckich bram
G
D
C
G
Kaszubską rybaczkę z miasta Hel.
e
C
D
G
Pradziadek czterdziestu dobiegał już lat
G
D
G
C
(srebro mu z wolna się kładło na skroń),
G
e
a7
D
Rybaczka zaś- młoda i piękna jak kwiat-
G
D
G
C
Miała oczy zielone jak morska toń.
G
a7
D
G
Ref.:
Takich oczu bez dna szukał mój dziad
C
G
C
G
Ze świecą po świecie od zawsze;
a7
h7
C
D
Wypatrywał dniem nocą i czekał, że dla
G
D
C
G
Niego Amor też będzie łaskawszy.
e
C
D
G
Pozdrowił rybaczkę, gdy zrównał z nią krok,
Przedstawił się jako człowiek ze sfer;
Lecz panna nieśmiało spuściła swój wzrok
I umknęła na łodzi ku miastu Hel.
Dzień później do Helu przepyszny wszedł jacht
(złocony ornament na burtach mu lśnił):
Pradziadek przypłynął odszukać ją… Ach!
By żyć w blasku jej oczu, o których śnił.
Zapędy pradziadka trafiły na głaz,
Gdy ojciec rybaczki o córce rzekł:
W salonach jej oczy straciłyby blask
I dlatego zostanie w mieście Hel.
Pradziadek do Gdańska powrócił i tam
Na Lastadii żaglowca upiększyć dał kadłub:
Na dziobie rybaczkę wyrzeźbił sam,
Kładąc oczy z prawdziwych szmaragdów.
Zasada Dobrego Harcerza
Wprowadzamy kilka zmian w zasadach kontrybucji. Przeczytaj co się zmieniło: Aktualizacja zasad.Korekty +2 -0
Status: ZatwierdzonaWartość: 2 punkty karmy
Głosy i komentarze
Historia
Marcin Bajerowski
dostosowałem zapis akordów do zasad kontrybucji i poprawiłem jedną linijkę tekstu
Korekty
1 rok temu
|
Poprawił opracowanie 1 rok temu
głosował za zatwierdzeniem 70 punktami 1 rok temu
głosował za zatwierdzeniem 60 punktami 1 rok temu
dzięki za tę korektę, kocham tę szantę :)
tylko jedno małe "ale" - żeby było w 100% zgodnie z kontrybucją, refren musi być przekopiowany też po drugiej i po trzeciej zwrotce - inaczej nie będzie się dało go płynnie zagrać z aplikacji mobilnej 1 rok temu
słusznie, przepraszam, zapomniałem o tym :) już poprawiłem 1 rok temu