Pejzaże harasymowiczowskie Piosenki Harcerskie

Korektę nadesłał
Jan Chryczyk
Jan Chryczyk
9 miesięcy temu
Komentarz: Rozpisałem akordy
Drugi Wykonawca: Wolna Grupa Bukowina
Instrument: Gitara
Trudność: Początkujący
Wstęp: e|-----3----------3---------3--------------------- b|-------3----------3----------3------------------ g|---0----------0---------0----------------------- d|----------------------3------------2--0--------- a|-----------3------------------------------2--0-- e|-3---------------------------------------------- Kiedy stałem w przedświcie, a Synaj G D Prawdę głosił przez trąby wiatru, C e Zasmreczyły się chmur igliwiem - G D Bure świerki o góry wsparte. e C D I na niebie byłem ja jeden, Plotąc pieśni w warkocze bukowe. I schodziłem na ziemię za kwestą Przez skrzydlącą się bramę Lackowej. I był Beskid i były słowa G C G Zanurzone po pępki w cerkwi baniach G C D Rozłożyście złotych D Smagających się z wiatrem do krwi. C D G Moje myśli biegały końmi Po niebieskich, mokrych połoninach. I modliłem się złożywszy dłonie Do gór, do Madonny brunatnolicej. A gdy serce kroplami tęsknoty Jęło spadać na góry sine, Czarodziejskim kwiatem paproci Rozgwieździła się Bukowina. I był Beskid i były słowa...
Wstęp: e|-----3----------3---------3--------------------- b|-------3----------3----------3------------------ g|---0----------0---------0----------------------- d|----------------------3------------2--0--------- a|-----------3------------------------------2--0-- e|-3---------------------------------------------- G D Kiedy stałem w przedświcie, a Synaj C e Prawdę głosił przez trąby wiatru, G D Zasmreczyły się chmury igliwiem - e C D Bure świerki o góry wsparte. G D I na niebie byłem ja jeden, C e Plotąc pieśni w warkocze bukowe. G D I schodziłem na ziemię za kwestą e C D Przez skrzydlącą się bramę Lackowej. G C G I był Beskid i były słowa C D Zanurzone po pępki w cerkwi baniach Rozłożyście złotych C D G Smagających się z wiatrem do krwi. G D Moje myśli biegały końmi C e G Po niebieskich, mokrych połoninach. D I modliłem się złożywszy dłonie e C D Do gór, do Madonny brunatnolicej. G D A gdy serce kroplami tęsknoty C e Jęło spadać na góry sine, G D Czarodziejskim kwiatem paproci e C D Rozgwieździła się Bukowina. G C G I był Beskid i były słowa C D Zanurzone po pępki w cerkwi baniach Rozłożyście złotych C D G Smagających się z wiatrem do krwi.


                      
Wstęp:

e|-----3----------3---------3---------------------
b|-------3----------3----------3------------------
g|---0----------0---------0-----------------------
d|----------------------3------------2--0---------
a|-----------3------------------------------2--0--
e|-3----------------------------------------------
G Kiedy stałem w przedDświcie, a Synaj
C Prawdę głosił przez etrąby wiatru,
G Zasmreczyły się Dchmury igliwiem -
e Bure świerki o Cgóry Dwsparte.
G I na niebie Dbyłem ja jeden,
C Plotąc pieśni w warekocze bukowe.
G I schodziłem na Dziemię za kwestą
e Przez skrzydlącą się Cbramę LacDkowej.

G I był Beskid i Cbyły Gsłowa
Zanurzone po Cpępki w cerkwi Dbaniach

Rozłożyście złotych
C Smagających się z Dwiatrem do Gkrwi.

G Moje myśli bieDgały końmi
C Po niebieskich, emokrych połoGninach.
I modliłem Dsię złożywszy dłonie
Do egór, do Madonny bruCnatnoDlicej.
G A gdy serce kroDplami tęsknoty
C Jęło spadać na egóry sine,
G Czarodziejskim  Dkwiatem paproci
e Rozgwieździła Csię BukoDwina.

G I był Beskid i Cbyły Gsłowa
Zanurzone po Cpępki w cerkwi Dbaniach

Rozłożyście złotych
C Smagających się z Dwiatrem do Gkrwi.

Wstęp:

e|-----3----------3---------3---------------------
b|-------3----------3----------3------------------
g|---0----------0---------0-----------------------
d|----------------------3------------2--0---------
a|-----------3------------------------------2--0--
e|-3----------------------------------------------

Kiedy stałem w przedświcie, a Synaj G D
Prawdę głosił przez trąby wiatru, C e
Zasmreczyły się chmur igliwiem - G D
Bure świerki o góry wsparte. e C D
I na niebie byłem ja jeden,
Plotąc pieśni w warkocze bukowe.
I schodziłem na ziemię za kwestą
Przez skrzydlącą się bramę Lackowej.
I był Beskid i były słowa G C G
Zanurzone po pępki w cerkwi baniach G C D
Rozłożyście złotych D
Smagających się z wiatrem do krwi. C D G
Moje myśli biegały końmi
Po niebieskich, mokrych połoninach.
I modliłem się złożywszy dłonie
Do gór, do Madonny brunatnolicej.
A gdy serce kroplami tęsknoty
Jęło spadać na góry sine,
Czarodziejskim kwiatem paproci
Rozgwieździła się Bukowina.
I był Beskid i były słowa...


Zasada Dobrego Harcerza
Wprowadzamy kilka zmian w zasadach kontrybucji. Przeczytaj co się zmieniło: Aktualizacja zasad.

Korekty +5 -0

Status: Zatwierdzona
Wartość: 2 punkty karmy

Głosy i komentarze

  • Krzysztof Korski
    Krzysztof Korski

    W refrenie, pomiędzy "były" a "słowa" pasuje dać akord D 9 miesięcy temu

  • Jan Chryczyk
    Jan Chryczyk

    Na 10 opracowań znalezionych w intrenecie, tylko jedno ma "D" we wskazanym miejscu. Jak się wsłuchałem w oryginał, to można tam zrobić takie przejście kombinowane z D7. 9 miesięcy temu

anonim

Historia

Marta Ch
dodałam taby
Korekty 3 lata temu
jenotrk
Korekty 1 rok temu
luckywasak
Korekty 1 rok temu
Jan Chryczyk
Rozpisałem akordy
Korekty 9 miesięcy temu