Gdy w noc wrześniową Pieśni Patriotyczne
Korektę nadesłał
Joanna Pawelec
8 miesięcy temu
Instrument:
Gitara
Trudność: Średni
Strojenie: klasyczne (E A D G H e)
Trudność: Średni
Strojenie: klasyczne (E A D G H e)
a a a
Gdy w noc wrześniową północ wybiła
d F
Eskadr bojowych ogromna moc
a F
Szumem motorów ciszę przebiła
a E a
W piekło zmieniła cichą noc
a a a
Miasto i dworce zbombardowane
d F
Gdy ludność miasta była we śnie
a F
Gdy się niczego nie spodziewano
a E a
To nam zadano ciosy złe
a a a
Piersi obrońców, murem stanęli
d F
Porannym słońcem się bagnet lśnił
a F
A gdy bój ucichł. Hura! Krzyknęli
a E a
Bagnetem wroga pchnęli w tył
a a a
A wtem lotnictwo się pojawiło
d F
Którym szeregi wspierali swe
a F
A naszych orłów widać nie było
a E a
Co nas zmusiło cofnąć się
a a a
Tak się cofalim do bram Warszawy
d F
Za nam sunął tankietek wąż
a F
Lecz się nie martwmy, że kraj zabrany
a E a
Wszak nam nie będzie źle tak wciąż
a E a
Gdy w noc wrześniową północ wybiła
C G C
Eskadr bojowych ogromna moc
d a
Szumem motorów ciszę przebiła
a E a
W piekło zmieniła cichą noc
a a a
Miasto i dworce zbombardowane
d F
Gdy ludność miasta była we śnie
a F
Gdy się niczego nie spodziewano
a E a
To nam zadano ciosy złe
a a a
Piersi obrońców, murem stanęli
d F
Porannym słońcem się bagnet lśnił
a F
A gdy bój ucichł. Hura! Krzyknęli
a E a
Bagnetem wroga pchnęli w tył
a a a
A wtem lotnictwo się pojawiło
d F
Którym szeregi wspierali swe
a F
A naszych orłów widać nie było
a E a
Co nas zmusiło cofnąć się
a a a
Tak się cofalim do bram Warszawy
d F
Za nam sunął tankietek wąż
a F
Lecz się nie martwmy, że kraj zabrany
a E a
Wszak nam nie będzie źle tak wciąż
a
Gdy w noc E
wrześniową a
północ wybiłaE
C
skadr bojG
owych ogC
romna mocd
Szumem motora
ów ciszę przebiłaa
W piekło zmieE
niła cica
hą noca
Miasto i dwa
orce zbombaa
rdowaned
Gdy ludność miF
asta była we śniea
Gdy się niczeF
go nie spodziewanoa
To nam zadanoE
ca
iosy złea
Piersi obra
ońców, murema
stanęlid
Porannym słońceF
m się bagnet lśniła
A gdy bój ucichł. F
Hura! Krzyknęlia
Bagnetem wrogaE
pcha
nęli w tyła
A wtem a
lotnictwo się a
pojawiłod
Którym szeregi wsF
pierali swea
A naszych orłów F
widać nie byłoa
Co nas zmusE
iło cofa
nąć sięa
Tak się cofa
alim do brama
Warszawyd
Za nam sunął taF
nkietek wąża
Lecz się nie martwmyF
, że kraj zabranya
Wszak nam nie będzE
ie źle a
tak wciąża
Gdy w noc wrześa
niową północ wybia
łaE
d
skadr bojowych oF
gromna moca
Szumem motorów ciszę F
przebiłaa
W piekło zmieniła cE
ichą noc a
a
Miasto i dworca
e zbombardowane a
d
Gdy ludność miasta bF
yła we śniea
Gdy się niczego niF
e spodziewanoa
To nam zadano ciosy E
zła
ea
Piersi obroa
ńców, murem stanęli a
d
Porannym słońcem się bagF
net lśniła
A gdy bój ucichł. Hura! KF
rzyknęlia
Bagnetem wroga pchnęli E
w ta
yła
A wtem lota
nictwo się pojawiła
od
Którym szeregi wspieraliF
swea
A naszych orłów widać nF
ie byłoa
Co nas zmusiło cofE
nąć sia
ęa
Tak się cofalia
m do bram Warszawa
yd
Za nam sunął tankietekF
wąża
Lecz się nie martwmy, że kraj F
zabranya
Wszak nam nie będzie źle tak wE
ciąż a
Zasada Dobrego Harcerza
Wprowadzamy kilka zmian w zasadach kontrybucji. Przeczytaj co się zmieniło: Aktualizacja zasad.Korekty +0 -2
Status: OdrzuconaWartość: 2 punkty karmy
głosował za odrzuceniem z -30 punktami 8 miesięcy temu
głosował za odrzuceniem z -70 punktami 8 miesięcy temu
Podaj link do oryginału, na którym się wzorowałaś i rozmieść akordy zgodnie z zasadami kontrybucji 8 miesięcy temu
Może ktoś inny poprawi. 8 miesięcy temu