Apaszem Stasiek był Piosenki Ludowe

Korektę nadesłał
Zbyszek Żarnik
Zbyszek Żarnik
7 miesięcy temu
Instrument: Gitara
Trudność: Początkujący
Strojenie: klasyczne (E A D G H e)
a d Apaszem Stasiek był w krąg znały go ulice G C W spelunkach tam gdzie podłe życie wre a E Kochanką jego była zwykła ulicznica a Co gdzieś na rogu sprzedaje ciało swe Pomimo to Stach kochał swoją Hankę Choć nieraz bił, skatował aż do krwi Bo kiedy znów przepraszał swą bogdankę Na totach do niej szeptał czułe słowa te a E Hanko o tobie marzę wśród bezsennych nocy E a Hanko ja bez ciebie nie potrafie żyć a E I wciąż bym się wpatrywał w twoje oczy E a I przy twym boku ja tylko chciałbym być Hanko Twe ciało słodko pręży się przegina Hanko daj usta niech przeminie ból i żal Że w oczach łzy to wiem że moja wina Że życie płynie wśród tak burzliwych fal Gdy Stach przekonał się ,że Hanka go zdradziła To się roześmiał swym okrutnym ha ha ha W spelunkach tam gdzie granda wódkę piła I Stasiek pił choć serce z bólu łka Po roku znów Stach spotkał swoją Hankę I w ręku błysnął długi ostry nóż I nożem w serce pchnął swoją bogdankę A nad jej trupem szeptał, cóż jam zrobił cóż Hanko o tobie marzę wśród bezsennych nocy Hanko ja bez ciebie nie potrafie żyć I wciąż bym się wpatrywał w twoje oczy I przy twym boku ja tylko chciałbym być Hanko Twe ciało słodko pręży się przegina Hanko daj usta niech przeminie ból i żal Że w oczach łzy to wiem że moja wina Że życie płynie wśród tak burzliwych fal
a d Apaszem Stasiek był w krąg znały go ulice G C W spelunkach tam gdzie podłe życie wre a E Kochanką jego była zwykła ulicznica a Co gdzieś na rogu sprzedaje ciało swe Pomimo to Stach kochał swoją Hankę Choć nieraz bił, skatował aż do krwi Bo kiedy znów przepraszał swą bogdankę Na totach do niej szeptał czułe słowa te a E Hanko o tobie marzę wśród bezsennych nocy E a Hanko ja bez ciebie nie potrafię żyć a E I wciąż bym się wpatrywał w twoje oczy E a I przy twym boku ja tylko chciałbym być Hanko Twe ciało słodko pręży się przegina Hanko daj usta niech przeminie ból i żal Że w oczach łzy to wiem że moja wina Że życie płynie wśród tak burzliwych fal Gdy Stach przekonał się ,że Hanka go zdradziła To się roześmiał swym okrutnym ha ha ha W spelunkach tam gdzie granda wódkę piła I Stasiek pił choć serce z bólu łka Po roku znów Stach spotkał swoją Hankę I w ręku błysnął długi ostry nóż I nożem w serce pchnął swoją bogdankę A nad jej trupem szeptał, cóż jam zrobił cóż Hanko o tobie marzę wśród bezsennych nocy Hanko ja bez ciebie nie potrafię żyć I wciąż bym się wpatrywał w twoje oczy I przy twym boku ja tylko chciałbym być Hanko Twe ciało słodko pręży się przegina Hanko daj usta niech przeminie ból i żal Że w oczach łzy to wiem że moja wina Że życie płynie wśród tak burzliwych fal


                      
Apaszem aStasiek był w krąg znały go dulice
W spelunkach Gtam gdzie podłe życie Cwre
Kochanką ajego była zwykła uliczEnica
Co gdzieś na arogu sprzedaje ciało swe
Pomimo to Stach kochał swoją Hankę
Choć nieraz bił, skatował aż do krwi
Bo kiedy znów przepraszał swą bogdankę
Na totach do niej szeptał czułe słowa te


aHanko o tobie marzę wśród bezEsennych nocy
EHanko ja bez ciebie nie potrafię ażyć
aI wciąż bym się wpatrywał w twoje Eoczy
EI przy twym boku ja tylko chciałbym abyć
Hanko Twe ciało słodko pręży się przegina
Hanko daj usta niech przeminie ból i żal
Że w oczach łzy to wiem że moja wina
Że życie płynie wśród tak burzliwych fal

Gdy Stach przekonał się ,że Hanka go zdradziła
To się roześmiał swym okrutnym ha ha ha
W spelunkach tam gdzie granda wódkę piła
I Stasiek pił choć serce z bólu łka
Po roku znów Stach spotkał swoją Hankę
I w ręku błysnął długi ostry nóż
I nożem w serce pchnął swoją bogdankę
A nad jej trupem szeptał, cóż jam zrobił cóż
Hanko o tobie marzę wśród bezsennych nocy
Hanko ja bez ciebie nie potrafię żyć
I wciąż bym się wpatrywał w twoje oczy
I przy twym boku ja tylko chciałbym być
Hanko Twe ciało słodko pręży się przegina
Hanko daj usta niech przeminie ból i żal
Że w oczach łzy to wiem że moja wina
Że życie płynie wśród tak burzliwych fal

Apaszem aStasiek był w krąg znały go dulice
W spelunkach Gtam gdzie podłe życie Cwre
Kochanką ajego była zwykła uliczEnica
Co gdzieś na arogu sprzedaje ciało swe
Pomimo to Stach kochał swoją Hankę
Choć nieraz bił, skatował aż do krwi
Bo kiedy znów przepraszał swą bogdankę
Na totach do niej szeptał czułe słowa te


aHanko o tobie marzę wśród bezEsennych nocy
EHanko ja bez ciebie nie potrafie ażyć
aI wciąż bym się wpatrywał w twoje Eoczy
EI przy twym boku ja tylko chciałbym abyć
Hanko Twe ciało słodko pręży się przegina
Hanko daj usta niech przeminie ból i żal
Że w oczach łzy to wiem że moja wina
Że życie płynie wśród tak burzliwych fal

Gdy Stach przekonał się ,że Hanka go zdradziła
To się roześmiał swym okrutnym ha ha ha
W spelunkach tam gdzie granda wódkę piła
I Stasiek pił choć serce z bólu łka
Po roku znów Stach spotkał swoją Hankę
I w ręku błysnął długi ostry nóż
I nożem w serce pchnął swoją bogdankę
A nad jej trupem szeptał, cóż jam zrobił cóż
Hanko o tobie marzę wśród bezsennych nocy
Hanko ja bez ciebie nie potrafie żyć
I wciąż bym się wpatrywał w twoje oczy
I przy twym boku ja tylko chciałbym być
Hanko Twe ciało słodko pręży się przegina
Hanko daj usta niech przeminie ból i żal
Że w oczach łzy to wiem że moja wina
Że życie płynie wśród tak burzliwych fal

Zasada Dobrego Harcerza
Wprowadzamy kilka zmian w zasadach kontrybucji. Przeczytaj co się zmieniło: Aktualizacja zasad.

Korekty +0 -2

Status: Odrzucona
Wartość: 2 punkty karmy

Głosy i komentarze

  • Artur Kasperski
    Artur Kasperski
    Opracowanie niezgodne z zasadami kontrybucji

    głosował za odrzuceniem z -70 punktami 7 miesięcy temu

  • Martyna Szklarz
    Martyna Szklarz
    -//-

    głosował za odrzuceniem z -40 punktami 7 miesięcy temu

anonim

Historia

michalmca
Nowe opracowania 4 lata temu
Zbyszek Żarnik
Korekty 7 miesięcy temu