e Idzie żołnierz, G D G Borem lasem, borem lasem a e Przymierając, D e H7 e Z głodu czasem, z głodu czasem. Suknia na nim, Nie blakuje, nie blakuje, Wiatr dziurami, Przelatuje, przelatuje. Chustka czarna, Jest za pasem, jest za pasem, Ale i w tej, Pusto czasem, pusto czasem. Chociaż żołnierz, Obszarpany, obszarpany, Przecież idzie, Między pany, między pany. Trzeba by go, Obdarować, obdarować, Soli jemu, Nie żałować, nie żałować. Wtenczas żołnierza, Szanują, ach szanują, Kiedy trwogę, Na się czują, na się czują. Zapłaćże mu Jezu z nieba, Jezu z nieba Boć go pilna Jest potrzeba, jest potrzeba

e Idzie żołnierz, G D G Borem lasem, borem lasem a e Przymierając, D e H7 e Z głodu czasem, z głodu czasem. e Suknia na nim, G D G Nie blakuje, nie blakuje, a e Wiatr dziurami, D e H7 e Przelatuje, przelatuje. e Chustka czarna, G D G Jest za pasem, jest za pasem, a e Ale i w tej, D e H7 e Pusto czasem, pusto czasem. e Chociaż żołnierz, G D G Obszarpany, obszarpany, a e Przecież idzie, D e H7 e Między pany, między pany. e Trzeba by go, G D G Obdarować, obdarować, a e Soli jemu, D e H7 e Nie żałować, nie żałować. e Wtenczas żołnierza, G D G Szanują, ach szanują, a e Kiedy trwogę, D e H7 e Na się czują, na się czują. e Zapłaćże mu G D G Jezu z nieba, Jezu z nieba a e Boć go pilna D e H7 e Jest potrzeba, jest potrzeba