Dom O Zielonych Progach Dom o Zielonych Progach

Korektę nadesłał
Artur Kasperski
Artur Kasperski
6 miesięcy temu
Komentarz: Opracowanie na gitarę https://youtu.be/B0D4kh8RrHU?si=psrDmSdasuEA9XQh
Instrument: Tylko Tekst Gitara
Trudność: Początkujący
Strojenie: klasyczne (E A D G H e)
Kapodaster: Piąty Próg
Tonacja: D
Pagóry idą wokół widnokręgiem W oknie pogody Tatry widzę czasem Stoję w twym domu po kolana w trawie Zrośnięty sercem z przełęczą i lasem I dom ten sławię gdzie monstrancję słońca Dzwony witają w najwyższej godzinie I gdzie przez grzbiety ciemnym morzem nieba Wielki żaglowiec burej chmury płynie I gdzie Beskidy wciąż zmieniają barwy Gdy z mgieł porannych wychodzą doliny I gdzie od bieli aż po czerń żałoby Zmienia się lasu wizerunek siny I dom ten sławię gdzie monstrancję słońca Dzwony witają w najwyższej godzinie I gdzie przez grzbiety ciemnym morzem nieba Wielki żaglowiec burej chmury płynie Czantoria - Ochodzita - surowość Baraniej Strzegą mojego domu w kalinach i głogach Tu spotykam codziennie w wielkim cudzie życia Nieśmiertelnego jedynego Boga I dom ten sławię gdzie monstrancję słońca Dzwony witają w najwyższej godzinie I gdzie przez grzbiety ciemnym morzem nieba Wielki żaglowiec burej chmury płynie  
{Wstęp} A Asus4 A Asus2 A Asus4 A Asus2 A Asus4 A Asus2 A Asus4 A Asus2 A Asus4 A Asus2 A Asus4 A Asus2 {Zwrotka 1} [A] Pagóry idą wokół widno[h]kręgiem W oknie po[D]gody Tatry widzę [A]czasem[Asus4]......[A]...[Asus2] [A] Stoję w twym domu po kolana w [h]trawie Zrośnięty [D]sercem z przełęczą i [A]lasem[Asus4]......[A]...[Asus2] A Asus4 A Asus2 {Refren} I dom ten [G]sławię [D]gdzie monstrancję [A]słońca Dzwony [G]witają w naj[D]wyższej go[A]dzinie I gdzie przez [G] grzbiety [D]ciemnym morzem [A]nieba Wielki ża[G]glowiec [D] burej chmury [A]płynie[Asus4]......[A]...[Asus2] A Asus4 A Asus2 A Asus4 A Asus2 A Asus4 A Asus2 {Zwrotka 2} [A] I gdzie Beskidy wciąż zmieniają [h]barwy Gdy z mgieł [D]porannych wychodzą [A]doliny[Asus4]......[A]...[Asus2] [A] I gdzie od bieli aż po czerń [h]żałoby Zmienia się [D]lasu wizerunek [A]siny[Asus4]......[A]...[Asus2] A Asus4 A Asus2 {Refren} I dom ten [G]sławię [D]gdzie monstrancję [A]słońca Dzwony [G]witają w naj[D]wyższej go[A]dzinie I gdzie przez [G] grzbiety [D]ciemnym morzem [A]nieba Wielki ża[G]glowiec [D] burej chmury [A]płynie[Asus4]......[A]...[Asus2] A Asus4 A Asus2 A Asus4 A Asus2 A Asus4 A Asus2 {Zwrotka 3} [A] Czantoria - Ochodzita - surowość [h]Baraniej Strzegą mojego [D]domu w kalinach i [A]głogach[Asus4]......[A]...[Asus2] [A] Tu spotykam codziennie w wielkim [h]cudzie życia Nieśmier[D]telnego jedynego [A]Boga[Asus4]......[A]...[Asus2] [A] Tu spotykam codziennie w wielkim [h]cudzie życia Nieśmier[D]telnego jedynego [A]Boga[Asus4]......[A]...[Asus2] A Asus4 A Asus2 {Refren} I dom ten [G]sławię [D]gdzie monstrancję [A]słońca Dzwony [G]witają w naj[D]wyższej go[A]dzinie I gdzie przez [G] grzbiety [D]ciemnym morzem [A]nieba Wielki ża[G]glowiec [D] burej chmury [A]płynie I dom ten [G]sławię [D]gdzie monstrancję [A]słońca Dzwony [G]witają w naj[D]wyższej go[A]dzinie I gdzie przez [G]grzbiety [D]ciemnym morzem [A]nieba Wielki ża[G]glowiec [D] burej chmury [A]płynie Wielki ża[G]glowiec [D] burej chmury [A]płynie Wielki ża[G]glowiec [D] burej chmury [A]płynie Wielki ża[G]glowiec [D] burej chmury [A]płynie[Asus4]......[A]...[Asus2] A Asus4 A Asus2 A Asus4 A Asus2 A Asus4 A Asus2 A Asus4 A Asus2 A Asus4 A Asus2 A Asus4 A Asus2 A Asus4 A Asus2 A Asus4 A


                      
Wstęp
A Asus4 A Asus2
A Asus4 A Asus2
A Asus4 A Asus2
A Asus4 A Asus2
A Asus4 A Asus2
A Asus4 A Asus2

Zwrotka 1
A Pagóry idą wokół widnohkręgiem
W oknie poDgody Tatry widzę AczasemAsus4......A...Asus2
A Stoję w twym domu po kolana w htrawie
Zrośnięty Dsercem z przełęczą i AlasemAsus4......A...Asus2

A Asus4 A Asus2

Refren
I dom ten Gsławię Dgdzie monstrancję Asłońca
Dzwony Gwitają w najDwyższej goAdzinie
I gdzie przez G grzbiety Dciemnym morzem Anieba
Wielki żaGglowiec D burej chmury ApłynieAsus4......A...Asus2

A Asus4 A Asus2
A Asus4 A Asus2
A Asus4 A Asus2

Zwrotka 2
A I gdzie Beskidy wciąż zmieniają hbarwy
Gdy z mgieł Dporannych wychodzą AdolinyAsus4......A...Asus2
A I gdzie od bieli aż po czerń hżałoby
Zmienia się Dlasu wizerunek AsinyAsus4......A...Asus2

A Asus4 A Asus2

Refren
I dom ten Gsławię Dgdzie monstrancję Asłońca
Dzwony Gwitają w najDwyższej goAdzinie
I gdzie przez G grzbiety Dciemnym morzem Anieba
Wielki żaGglowiec D burej chmury ApłynieAsus4......A...Asus2

A Asus4 A Asus2
A Asus4 A Asus2
A Asus4 A Asus2

Zwrotka 3
A Czantoria - Ochodzita - surowość hBaraniej
Strzegą mojego Ddomu w kalinach i AgłogachAsus4......A...Asus2
A Tu spotykam codziennie w wielkim hcudzie życia
NieśmierDtelnego jedynego ABogaAsus4......A...Asus2

A Tu spotykam codziennie w wielkim hcudzie życia
NieśmierDtelnego jedynego ABogaAsus4......A...Asus2

A Asus4 A Asus2

Refren
I dom ten Gsławię Dgdzie monstrancję Asłońca
Dzwony Gwitają w najDwyższej goAdzinie
I gdzie przez G grzbiety Dciemnym morzem Anieba
Wielki żaGglowiec D burej chmury Apłynie

I dom ten Gsławię Dgdzie monstrancję Asłońca
Dzwony Gwitają w najDwyższej goAdzinie
I gdzie przez Ggrzbiety Dciemnym morzem Anieba

Wielki żaGglowiec D burej chmury Apłynie
Wielki żaGglowiec D burej chmury Apłynie
Wielki żaGglowiec D burej chmury Apłynie
Wielki żaGglowiec D burej chmury ApłynieAsus4......A...Asus2

A Asus4 A Asus2
A Asus4 A Asus2
A Asus4 A Asus2
A Asus4 A Asus2
A Asus4 A Asus2
A Asus4 A Asus2
A Asus4 A Asus2
A Asus4 A

Pagóry idą wokół widnokręgiem
W oknie pogody Tatry widzę czasem
Stoję w twym domu po kolana w trawie
Zrośnięty sercem z przełęczą i lasem

I dom ten sławię gdzie monstrancję słońca
Dzwony witają w najwyższej godzinie
I gdzie przez grzbiety ciemnym morzem nieba
Wielki żaglowiec burej chmury płynie

I gdzie Beskidy wciąż zmieniają barwy
Gdy z mgieł porannych wychodzą doliny
I gdzie od bieli aż po czerń żałoby
Zmienia się lasu wizerunek siny

I dom ten sławię gdzie monstrancję słońca
Dzwony witają w najwyższej godzinie
I gdzie przez grzbiety ciemnym morzem nieba
Wielki żaglowiec burej chmury płynie

Czantoria - Ochodzita - surowość Baraniej
Strzegą mojego domu w kalinach i głogach
Tu spotykam codziennie w wielkim cudzie życia
Nieśmiertelnego jedynego Boga

I dom ten sławię gdzie monstrancję słońca
Dzwony witają w najwyższej godzinie
I gdzie przez grzbiety ciemnym morzem nieba
Wielki żaglowiec burej chmury płynie




Zasada Dobrego Harcerza
Wprowadzamy kilka zmian w zasadach kontrybucji. Przeczytaj co się zmieniło: Aktualizacja zasad.

Korekty +3 -0

Status: Zatwierdzona
Wartość: 18 punktów karmy

Głosy i komentarze

  • Wojtek M
    Wojtek M

    Zdaje się że:
    Nieśmier[D]telnego 6 miesięcy temu

  • Artur Kasperski
    Artur Kasperski

    No właśnie tak miałem w pierwszej wersji, ale później mi to jakoś tak nie pasowało, muszę to jeszcze dokładnie przegrać :) 6 miesięcy temu

  • Artur Kasperski
    Artur Kasperski

    Racja :) poprawione , dzięki 6 miesięcy temu

anonim

Historia

Artur Kasperski
Opracowanie na gitarę https://youtu.be/B0D4kh8RrHU?si=psrDmSdasuEA9XQh
Korekty 6 miesięcy temu