Stary garnek Jerzy Porębski
Korektę nadesłał
Henryk Dexter
6 miesięcy temu
Komentarz: dodane chwyty, slowa poprawione według załaczonej wersji Jerzego Porębskiego pomijając pomyłkę w czasie wykonania
Komentarz: dodane chwyty, slowa poprawione według załaczonej wersji Jerzego Porębskiego pomijając pomyłkę w czasie wykonania
Instrument:
Tylko Tekst
Gitara
Trudność:
Początkujący
Strojenie:
klasyczne (E A D G H e)
Tonacja:
G
Trudność:
Strojenie:
Tonacja:
Za wyssaną forsę, z wszystkich dziur
Stary człowiek kupił starą łódź
Roboty miał ful i wody do kostek
i przegniły drewniany mostek
Na niej spędził sam drugie życia pół
A wciąż miał uśmiech na twarzy
Opowieści o przyszłych rejsach snuł,
gdy na deku zupę ważył
Opowieści z południowych mórz
i przygodach w każdym porcie
Aż wreszcie kumple przynieśli mu,
siedemdziesiąt świec na torcie
W oczach radość miał,
rozpaloną twarz i ten uśmiech szczęścia pełen
Siedzieliśmy tam, szybko płynął czas
I tak wieczór mijał nam niejeden
Potem zniknął gdzieś, opustoszał port
Nikt nie snuje nowych opowieści
Tylko trzciny i sitowie zna
niespełnionych jego rejsów treści
A została po nim ta zgrzybiała łódź,
co się latem w słońcu praży
Gdzieś na deku stary garnek tkwi,
w którym niegdyś zupę ważył
Nad starą Świną zapadł zmrok,
spaceruję sam po kei
Może gdzieś na oceanie spotkam go,
tli się we mnie cień nadziei
Siądziemy tam w kubryku we dwóch,
wolno sącząc piwo złote
I nie padnie ani jedno słowo z ust
o tym smutnym marynarskim losie
W oczach radość miał, rozpaloną twarz
i ten uśmiech szczęścia pełen
Siądziemy tam znów wolno popłynie czas
Czy go jeszcze kiedyś spotkam? Nie wiem
{1 zwrotka}
G h
Za wyssaną forsę, z wszystkich dziur
C D G
Stary człowiek kupił starą łódź
C D G e
Roboty miał ful i wody do kostek
G D G
i przegniły stary mostek
{2 zwrotka}
G h
Na niej spędził sam drugie życia pół
C D G
A miał wciąż uśmiech na twarzy
C D G e
Opowieści o przyszłych rejsach snuł
G D G
gdy na deku zupę ważył
{Mostek}
H7 e
Opowieści z południowych mórz
A7 D
i przygodach w każdym porcie
C G e
Aż kiedyś kumple przynieśli mu,
G D G
siedemdziesiąt świec na torcie
H7 e
W oczach radość miał, rozpaloną twarz
A7 D
i ten uśmiech szczęścia pełen
C G e
Siedzieliśmy tam, szybko mijał czas
G D G
I tak wieczór mijał nam niejeden
{3 zwrotka}
G h
Potem zniknął gdzieś, opustoszał port
C D G
Nikt nie snuje nowych opowieści
C D G e
Tylko trzciny i sitowie zna
G D G
niespełnionych jego rejsów treści
{4 zwrotka}
G h
A została po nim ta zgrzybiała łódź,
C D G
co się latem w słońcu praży
C D G e
Wciąż na deku stary garnek stał,
G D G
co w nim niegdyś zupę ważył
{5 zwrotka}
G h
Nad starą Świną zapadł zmrok,
C D G
spaceruję sam po kei
C D G e
Może gdzieś na oceanie spotkam go,
G D G
tli się we mnie cień nadziei
{6 zwrotka}
G h
Siądziemy tam w kubryku we dwóch,
C D G
wolno sącząc piwko złote
C D G e
I nie padnie ani jedno słowo z ust
G D G
o tym ciężkim marynarskim losie
{7 zwrotka}
G h
W oczach radość miał, rozpaloną twarz
C D G
i ten uśmiech szczęścia pełen
C D G e
Siedzieliśmy tam wolno płynął czas
G D G
Czy go jeszcze kiedyś spotkam? Nie wiem
Pasuje do
https://www.youtube.com/watch?v=bTMYtieIAKk
1 zwrotka
Stary
Ro
i prze
2 zwrotka
Na niej
A miał
Opo
gdy na
Mostek
Opo
i przy
Aż
siedem
W oczach
i ten
Siedzie
I tak
3 zwrotka
Potem
Nikt nie
Tylko
niespeł
4 zwrotka
A zos
co się
Wciąż na
co w nim
5 zwrotka
Nad
space
Może
tli się
6 zwrotka
Sią
wolno
I nie
o tym
7 zwrotka
W oczach
i ten
Siedzie
Czy go
Pasuje do
https://www.youtube.com/watch?v=bTMYtieIAKk
G
Za wyssaną forsę, z h
wszystkich dziurStary
C
człowiek kupił D
starą G
łódźRo
C
boty miał D
ful i G
wody do e
kosteki prze
G
gniły D
stary G
mostek2 zwrotka
Na niej
G
spędził sam drugie h
życia półA miał
C
wciąż D
uśmiech na G
twarzyOpo
C
wieści D
o przyszłych G
rejsach e
snułgdy na
G
deku D
zupę G
ważyłMostek
Opo
H7
wieści z połue
dniowych mórzi przy
A7
godach w każdym D
porcieAż
C
kiedyś kumple przyG
nieślie
mu,siedem
G
dziesiąt D
świec na G
torcieW oczach
H7
radość miał, rozpae
loną twarzi ten
A7
uśmiech szczęścia D
pełenSiedzie
C
liśmy tam, szybko G
mijał e
czasI tak
G
wieczór mijał D
nam nieG
jeden3 zwrotka
Potem
G
zniknął gdzieś, opush
toszał portNikt nie
C
snuje nowych D
opoG
wieściTylko
C
trzciny D
i siG
towie e
znaniespeł
G
nionych jego D
rejsów G
treści4 zwrotka
A zos
G
tała po nim ta zgrzyh
biała łódź,co się
C
latem D
w słońcu G
prażyWciąż na
C
deku D
stary G
garnek e
stał,co w nim
G
niegdyś D
zupę G
ważył5 zwrotka
Nad
G
starą Świną h
zapadł zmrok,space
C
ruję D
sam po G
keiMoże
C
gdzieś na oceD
anie G
spotkam e
go,tli się
G
we mnie D
cień naG
dziei6 zwrotka
Sią
G
dziemy tam w kuh
bryku we dwóch,wolno
C
sącząc D
piwko G
złoteI nie
C
padnie ani D
jedno G
słowo z e
usto tym
G
ciężkim maryD
narskim G
losie7 zwrotka
W oczach
G
radość miał, rozpah
loną twarzi ten
C
uśmiech D
szczęścia G
pełenSiedzie
C
liśmy D
tam wolno G
płynął e
czasCzy go
G
jeszcze kiedyś D
spotkam? G
Nie wiemPasuje do
https://www.youtube.com/watch?v=bTMYtieIAKk
Za wyssaną forsę, z wszystkich dziur
Stary człowiek kupił starą łódź
Roboty miał ful i wody do kostek
i przegniły drewniany mostek
Na niej spędził sam drugie życia pół
A wciąż miał uśmiech na twarzy
Opowieści o przyszłych rejsach snuł,
gdy na deku zupę ważył
Opowieści z południowych mórz
i przygodach w każdym porcie
Aż wreszcie kumple przynieśli mu,
siedemdziesiąt świec na torcie
W oczach radość miał,
rozpaloną twarz i ten uśmiech szczęścia pełen
Siedzieliśmy tam, szybko płynął czas
I tak wieczór mijał nam niejeden
Potem zniknął gdzieś, opustoszał port
Nikt nie snuje nowych opowieści
Tylko trzciny i sitowie zna
niespełnionych jego rejsów treści
A została po nim ta zgrzybiała łódź,
co się latem w słońcu praży
Gdzieś na deku stary garnek tkwi,
w którym niegdyś zupę ważył
Nad starą Świną zapadł zmrok,
spaceruję sam po kei
Może gdzieś na oceanie spotkam go,
tli się we mnie cień nadziei
Siądziemy tam w kubryku we dwóch,
wolno sącząc piwo złote
I nie padnie ani jedno słowo z ust
o tym smutnym marynarskim losie
W oczach radość miał, rozpaloną twarz
i ten uśmiech szczęścia pełen
Siądziemy tam znów wolno popłynie czas
Czy go jeszcze kiedyś spotkam? Nie wiem
Stary człowiek kupił starą łódź
Roboty miał ful i wody do kostek
i przegniły drewniany mostek
Na niej spędził sam drugie życia pół
A wciąż miał uśmiech na twarzy
Opowieści o przyszłych rejsach snuł,
gdy na deku zupę ważył
Opowieści z południowych mórz
i przygodach w każdym porcie
Aż wreszcie kumple przynieśli mu,
siedemdziesiąt świec na torcie
W oczach radość miał,
rozpaloną twarz i ten uśmiech szczęścia pełen
Siedzieliśmy tam, szybko płynął czas
I tak wieczór mijał nam niejeden
Potem zniknął gdzieś, opustoszał port
Nikt nie snuje nowych opowieści
Tylko trzciny i sitowie zna
niespełnionych jego rejsów treści
A została po nim ta zgrzybiała łódź,
co się latem w słońcu praży
Gdzieś na deku stary garnek tkwi,
w którym niegdyś zupę ważył
Nad starą Świną zapadł zmrok,
spaceruję sam po kei
Może gdzieś na oceanie spotkam go,
tli się we mnie cień nadziei
Siądziemy tam w kubryku we dwóch,
wolno sącząc piwo złote
I nie padnie ani jedno słowo z ust
o tym smutnym marynarskim losie
W oczach radość miał, rozpaloną twarz
i ten uśmiech szczęścia pełen
Siądziemy tam znów wolno popłynie czas
Czy go jeszcze kiedyś spotkam? Nie wiem
Zasada Dobrego Harcerza
Wprowadzamy kilka zmian w zasadach kontrybucji. Przeczytaj co się zmieniło: Aktualizacja zasad.Korekty +4 -0
Status: ZatwierdzonaWartość: 18 punktów karmy
Głosy i komentarze
Historia
Henryk Dexter
dodane chwyty, slowa poprawione według załaczonej wersji Jerzego Porębskiego pomijając pomyłkę w czasie wykonania
Korekty
6 miesięcy temu
|
głosował za zatwierdzeniem 40 punktami 6 miesięcy temu
głosował za zatwierdzeniem 10 punktami 6 miesięcy temu
głosował za zatwierdzeniem 20 punktami 6 miesięcy temu
głosował za zatwierdzeniem 40 punktami 6 miesięcy temu
Super! Dziękuję za pomoc 6 miesięcy temu