Idę Dom o Zielonych Progach

Korektę nadesłał
Ola Wierzba
Ola Wierzba
2 miesiące temu
Instrument: Gitara
Id? sobie drog? tak? a C G a Jak? dumny sam obra?em Id?, ?piewam dumny z tego | ?e swej duszy nie sprzeda?em | x2 I mo?e kto? powie mi a G a G ?e to tak jako? g?upio brzmi a G C G I mo?e zarzuci? te?, ?e a G a Prowadz? nieznan? z nim gr? a G a A ja sobie id? i wybijam takt a C G a I czuj? si? wolny, wolny jak ptak I wiem, ?e mi wi?cej do szcz??cia nie trzeba Prócz dachu nad g?ow? i kromki chleba I dzi?ki Ci, Panie Bo?e na niebiosach a C G a ?e mog? si? po?o?y? na z?ocistych k?osach I dzi?ki Ci, Panie Bo?e na niebiosach ?e mog? si? wytarza? w babich lata w?osach I dzi?ki Ci za to, ?e stworzy?e? ?limaka a C G a I dzi?ki stokrotne za ma?ego robaka Bo rzecz to mo?e skromna i ma?a Ale niebywale wznios?a i wspania?a Dzi?kowa? Ci, Panie nigdy nie przestan? a G a G Za deszcz, za chmury, za wiersze ?piewane a G a G Za trzciny, za ?d?b?o trawy, za wszystko listowie a G C G Za to co w mym sercu i co w mojej g?owie a G a G
Idę sobie drogą taką a C G a Jaką dumny sam obrałem Idę, śpiewam dumny z tego | Że swej duszy nie sprzedałem | x2 I może ktoś powie mi a G a G Że to tak jakoś głupio brzmi a G C G I może zarzucić też, że a G a Prowadzę nieznaną z nim grę a G a A ja sobie idę i wybijam takt a C G a I czuję się wolny, wolny jak ptak I wiem, że mi więcej do szczęścia nie trzeba Prócz dachu nad głową i kromki chleba I dzięki Ci, Panie Boże na niebiosach a C G a Że mogę się położyć na złocistych kłosach I dzięki Ci, Panie Boże na niebiosach Że mogę się wytarzać w babich lata włosach I dzięki Ci za to, że stworzyłeś ślimaka a C G a I dzięki stokrotne za małego robaka Bo rzecz to może skromna i mała Ale niebywale wzniosła i wspaniała Dziękować Ci, Panie nigdy nie przestanę a G a G Za deszcz, za chmury, za wiersze śpiewane a G a G Za trzciny, za źdbło trawy, za wszystko listowie a G C G Za to co w mym sercu i co w mojej głowie a G a G


                      
Idę sobie drogą taką a C G a
Jaką dumny sam obrałem
Idę, śpiewam dumny z tego |
Że swej duszy nie sprzedałem | x2

I może ktoś powie mi a G a G
Że to tak jakoś głupio brzmi a G C G
I może zarzucić też, że a G a
Prowadzę nieznaną z nim grę a G a

A ja sobie idę i wybijam takt a C G a
I czuję się wolny, wolny jak ptak
I wiem, że mi więcej do szczęścia nie trzeba
Prócz dachu nad głową i kromki chleba

I dzięki Ci, Panie Boże na niebiosach a C G a
Że mogę się położyć na złocistych kłosach
I dzięki Ci, Panie Boże na niebiosach
Że mogę się wytarzać w babich lata włosach

I dzięki Ci za to, że stworzyłeś ślimaka a C G a
I dzięki stokrotne za małego robaka
Bo rzecz to może skromna i mała
Ale niebywale wzniosła i wspaniała

Dziękować Ci, Panie nigdy nie przestanę a G a G
Za deszcz, za chmury, za wiersze śpiewane a G a G
Za trzciny, za źdbło trawy, za wszystko listowie a G C G
Za to co w mym sercu i co w mojej głowie a G a G






Id? sobie drog? tak? a C G a
Jak? dumny sam obra?em
Id?, ?piewam dumny z tego |
?e swej duszy nie sprzeda?em | x2

I mo?e kto? powie mi a G a G
?e to tak jako? g?upio brzmi a G C G
I mo?e zarzuci? te?, ?e a G a
Prowadz? nieznan? z nim gr? a G a

A ja sobie id? i wybijam takt a C G a
I czuj? si? wolny, wolny jak ptak
I wiem, ?e mi wi?cej do szcz??cia nie trzeba
Prócz dachu nad g?ow? i kromki chleba

I dzi?ki Ci, Panie Bo?e na niebiosach a C G a
?e mog? si? po?o?y? na z?ocistych k?osach
I dzi?ki Ci, Panie Bo?e na niebiosach
?e mog? si? wytarza? w babich lata w?osach

I dzi?ki Ci za to, ?e stworzy?e? ?limaka a C G a
I dzi?ki stokrotne za ma?ego robaka
Bo rzecz to mo?e skromna i ma?a
Ale niebywale wznios?a i wspania?a

Dzi?kowa? Ci, Panie nigdy nie przestan? a G a G
Za deszcz, za chmury, za wiersze ?piewane a G a G
Za trzciny, za ?d?b?o trawy, za wszystko listowie a G C G
Za to co w mym sercu i co w mojej g?owie a G a G





Zasada Dobrego Harcerza
Wprowadzamy kilka zmian w zasadach kontrybucji. Przeczytaj co się zmieniło: Aktualizacja zasad.

Korekty +6 -0

Status: Zatwierdzona
Wartość: 2 punkty karmy

Głosy i komentarze

  • Artur Kasperski
    Artur Kasperski

    Opracowanie niezgodne z zasadami kontrybucji 2 miesiące temu

  • Krzysztof Kossowski
    Krzysztof Kossowski

    Olu, akordy nad tekst prosimy. 2 miesiące temu

  • Tomasz Pandel
    Tomasz Pandel

    Fajnie, ze poprawiłaś literówki, jednak mogłabyś jeszcze od razu poprawić akordy :) 2 miesiące temu

  • Jacek Plebanek
    Jacek Plebanek

    Czy tutaj nie zalicza się zasada dobrego harcerza? Przecież to opracowanie jest lepsze niż poprzednie.
    Tak na marginesie - Pani Ola od 4 dni nawet tutaj nie zerknęła ;) 2 miesiące temu

  • Tomasz Pandel
    Tomasz Pandel

    Panie Jacku, nie zalicza się ponieważ według pięknej metafory szanownej Redakcji, ten harcerz w istocie posprzątał puszki przy obozie ale papierki zostawił ;P 2 miesiące temu

  • Jacek Plebanek
    Jacek Plebanek

    Przyznaje szczerze Toamsz że świetna odpowiedź i interpretacja :D 2 miesiące temu

  • Mateusz Błaż
    Mateusz Błaż

    Też wolałbym akordy nad tesktem, ALE bez tej poprawki tekst jest trudny w czytaniu. Obóz bez puszek to lepszy obóz niż z puszkami. Daję okejkę 2 miesiące temu

anonim

Historia

Ola Wierzba
Korekty 2 miesiące temu