Nieznajomy Dawid Podsiadło

Korektę nadesłał
Kasia Syców
Kasia Syców
2 miesiące temu
Instrument: Ukulele Gitara
Trudność: Średni
(B F g) x2 B F g B F g Witaj nieznajomy, pytanie do ciebie mam. B F g B F g Czy zdążę jeszcze wrócić, drogi dawno już zasypał czas. Dis g Za oknem cisza, najcichsza jaką znam. Dis g Taka przed burzą, co zrywa dach. (B F g) x2 B F g B F g Witaj nieznajomy, nawet nie wiem jak na imię masz. B F g B F g Patrzę na ciebie i myślę: czy to ja za kilka lat? Dis g Za oknem szarość wchodzi w czerń Dis g Ty wciąż nie mówisz do mnie nic. Dis g Na tym pustkowiu mieszka śmierć Dis Czy to tylko część mojego snu? g Powiedz mi Dis g Ściany się burzą, szyby pękają na raz Dis g Lecę w dół przez błędy wszystkich lat Dis g Widzę wyraźnie pełne rozczarowań twarze Dis g A w oczach ból i gniew uśpionych zdarzeń Dis g Kłamałem więcej niż kiedykolwiek chciałbym przyznać, Dis g A w moich żyłach płynęła krew zimniejsza niż stal. Dis g Dlatego dzisiaj jestem całkiem sam Dis g Mój nieznajomy, czy widzisz to co ja? Dis g Jak to możliwe, ze ktokolwiek ufał mi? Dis g Pozornie szczery, lecz nigdy tak jak dziś. Dis g To samo miejsce, ten sam zmęczony strach. Dis g Wśród tłumu ludzi odbijam się od dna. B F g B F g Żegnaj nieznajomy, już nie chcę twoich rad
(B F g) x2 B F g B F g Witaj nieznajomy, pytanie do ciebie mam. B F g B F g Czy zdążę jeszcze wrócić, drogi dawno już zasypał czas. Dis g Za oknem cisza, najcichsza jaką znam. Dis g Taka przed burzą, co zrywa dach. (B F g) x2 B F g B F g Witaj nieznajomy, nawet nie wiem jak na imię masz. B F g B F g Patrzę na ciebie i myślę: czy to ja za kilka lat? Dis g Za oknem szarość wchodzi w czerń Dis g Ty wciąż nie mówisz do mnie nic. Dis g Na tym pustkowiu mieszka śmierć Dis Czy to tylko część mojego snu? g Powiedz mi Dis g Ściany się burzą, szyby pękają na raz Dis g Lecę w dół przez błędy wszystkich lat Dis g Widzę wyraźnie pełne rozczarowań twarze Dis g A w oczach ból i gniew uśpionych zdarzeń Dis g Kłamałem więcej niż kiedykolwiek chciałbym przyznać, Dis g A w moich żyłach płynęła krew zimniejsza niż stal. Dis g Dlatego dzisiaj jestem całkiem sam Dis g Mój nieznajomy, czy widzisz to co ja? Dis g Jak to możliwe, ze ktokolwiek ufał mi? Dis g Pozornie szczery, lecz nigdy tak jak dziś. Dis g To samo miejsce, ten sam zmęczony strach. Dis g Wśród tłumu ludzi odbijam się od dna. B F g B F g Żegnaj nieznajomy, już nie chcę twoich rad


                      
(B F g) x2

BWitajF nieznagjomy, pBytanie do cFiebie mgam.
Czy Bzdążę Fjeszcze gwrócić, drogi dBawno jFuż zasypał cgzas.

Za oknem Discisza, najcichsza jaką zgnam.
Taka przed Disburzą, co zrywa dgach.

(B F g) x2

BWitajF nieznagjomy, nawet Bnie wiem jak na Fimię magsz.
BPatrzę na cFiebie i gmyślę: czy to Bja za kFilka lgat?

Za oknem sDiszarość wchodzi w czgerń
Ty wciąż nie mDisówisz do mnie ngic.
Na tym pustDiskowiu mieszka gśmierć
Czy to tDisylko część mojego snu?
Powiedz gmi

Ściany się Disburzą, szyby pękają na rgaz
Lecę w dDisół przez błędy wszystkich glat

Widzę wyrDisaźnie pełne rozczarowań gtwarze
A w oczach Disból i gniew uśpionych zgdarzeń

Kłamałem wiDisęcej niż kiedykolwiek chciałbym prgzyznać,
A w moich żDisyłach płynęła krew zimniejsza niż gstal.
Dlatego dzDisisiaj jestem całkiem gsam
Mój nieznajDisomy, czy widzisz to co gja?

Jak to moDisżliwe, ze ktokolwiek ufał gmi?
Pozornie sDiszczery, lecz nigdy tak jak dgziś.
To samo miDisejsce, ten sam zmęczony sgtrach.
Wśród tłumu lDisudzi odbijam się odg dna.

BŻegnFaj niezngajomy, już Bnie chcę tFwoich grad

(B F g) x2

BWitajF nieznagjomy, pBytanie do cFiebie mgam.
Czy Bzdążę Fjeszcze gwrócić, drogi dBawno jFuż zasypał cgzas.

Za oknem Discisza, najcichsza jaką zgnam.
Taka przed Disburzą, co zrywa dgach.

(B F g) x2

BWitajF nieznagjomy, nawet Bnie wiem jak na Fimię magsz.
BPatrzę na cFiebie i gmyślę: czy to Bja za kFilka lgat?

Za oknem sDiszarość wchodzi w czgerń
Ty wciąż nie mDisówisz do mnie ngic.
Na tym pustDiskowiu mieszka gśmierć
Czy to tDisylko część mojego snu?
Powiedz gmi

Ściany się Disburzą, szyby pękają na rgaz
Lecę w dDisół przez błędy wszystkich glat

Widzę wyrDisaźnie pełne rozczarowań gtwarze
A w oczach Disból i gniew uśpionych zgdarzeń

Kłamałem wiDisęcej niż kiedykolwiek chciałbym prgzyznać,
A w moich żDisyłach płynęła krew zimniejsza niż gstal.
Dlatego dzDisisiaj jestem całkiem gsam
Mój nieznajDisomy, czy widzisz to co gja?

Jak to moDisżliwe, ze ktokolwiek ufał gmi?
Pozornie sDiszczery, lecz nigdy tak jak dgziś.
To samo miDisejsce, ten sam zmęczony sgtrach.
Wśród tłumu lDisudzi odbijam się odg dna.

BŻegnFaj niezngajomy, już Bnie chcę tFwoich grad

Zasada Dobrego Harcerza
Wprowadzamy kilka zmian w zasadach kontrybucji. Przeczytaj co się zmieniło: Aktualizacja zasad.

Korekty +0 -4

Status: Odrzucona
Wartość: 2 punkty karmy

Głosy i komentarze

  • Mateusz Błaż
    Mateusz Błaż
    brak korekty

    głosował za odrzuceniem z -20 punktami 2 miesiące temu

  • Artur Kasperski
    Artur Kasperski
    Jak w komentarzu

    głosował za odrzuceniem z -40 punktami 2 miesiące temu

  • Jacek Plebanek
    Jacek Plebanek
    Tak jak w komentarzu

    głosował za odrzuceniem z -25 punktami 2 miesiące temu

  • HEPI
    HEPI
    brak korekty

    głosował za odrzuceniem z -20 punktami 2 miesiące temu

  • Jacek Plebanek
    Jacek Plebanek

    Kasia to nie jest korekta. Jeżeli potrzebujesz wykonanie na gitarę (czyli zapewne podgląd akordow) to do tego służy opcja w prawym górnym rogu na stronie każdego opracowania (obok trybu przewijania i transponowania) :) 2 miesiące temu

anonim

Historia

Monika Wielbłąd
Musiałam wywalić przecinki w nawiasie bo mi się akordy nie transponują a na gitarę potrzebuję
Korekty 3 lata temu
Kasia Syców
Korekty 2 miesiące temu