Marcin Bieda Zespół Reprezentacyjny

Korektę nadesłał
Mateusz Błaż
Mateusz Błaż
2 miesiące temu
Komentarz: Dodano akordy
Instrument: Tylko Tekst Gitara
Trudność: Średni
Strojenie: klasyczne (E A D G H e)
Tonacja: h
Ze swą motyką na ramieniu Z pieśnią na ustach cały czas Z pieśnią na ustach cały czas . Z niezłomnym sercem w wątłej piersi Do pracy w pole ruszał nasz Marcin ubogi, Marcin Bieda Ziemię użyźniał cudzych pól Żeby móc jeść swój chleb powszedni Od wschodu słońca, aż po zmierzch Od wschodu słońca, aż po zmierzch Wciąż orał ziemię, pielił chwasty Gdy tylko chciał ktoś, byle gdzie Marcin ubogi, Marcin Bieda Ziemię użyźniał cudzych pól Nie strojąc min, nie narzekając Żył bez zawiści w sercu swym Żył bez zawiści w sercu swym Swym potem zraszał cudze pola Swego nie mając - obcym żył Marcin ubogi, Marcin Bieda Ziemię użyźniał cudzych pól A kiedy śmierć do niego przyszła By zapowiedzieć siebie mu By zapowiedzieć siebie mu Ostatnią dniówkę swą zarobił Sam sobie własny kopiąc grób Marcin ubogi, Marcin Bieda Ziemię użyźniał cudzych pól Ostatnią dniówkę swą zarobił Sam sobie własny kopiąc grób Sam sobie własny kopiąc grób Sam się pochował nic nie mówiąc Nie było o czym mówić już Marcin ubogi, Marcin Bieda Ziemię użyźnia cudzych pól  
{Intro} h e F# h h e F# h h h [h]Ze swą motyką na ramieniu Z [h]pieśnią na ustach cały czas Z [D]pieśnią na ustach [h]cały czas . Z [A]niezłomnym sercem w wątłej [D]piersi Do pracy w [G]pole ruszał [F#]nasz [h]Marcin u[e]bogi, [F#]Marcin [h]Bieda [h]Ziemię u[e]żyźniał [F#]cudzych [h]pól [h]Żeby móc jeść swój chleb powszedni [h]Od wschodu słońca, aż po zmierzch [D]Od wschodu słońca, aż [h]po zmierzch [A]Wciąż orał ziemię, pielił [D]chwasty Gdy tylko chciał [G]ktoś, byle [F#]gdzie [h]Marcin u[e]bogi, [F#]Marcin [h]Bieda [h]Ziemię u[e]żyźniał [F#]cudzych [h]pól [h]Nie strojąc min, nie narzekając [h]Żył bez zawiści w sercu swym [D]Żył bez zawiści w sercu [h]swym [A]Swym potem zraszał cudze [D]pola Swego nie [G]mając - obcym [F#]żył [h]Marcin u[e]bogi, [F#]Marcin [h]Bieda [h]Ziemię u[e]żyźniał [F#]cudzych [h]pól [h]A kiedy śmierć do niego przyszła [h]By zapowiedzieć siebie mu [D]By zapowiedzieć siebie [h]mu [A]Ostatnią dniówkę swą [D]zarobił Sam sobie [G]własny kopiąc [F#]grób [h]Marcin u[e]bogi, [F#]Marcin [h]Bieda [h]Ziemię u[e]żyźniał [F#]cudzych [h]pól [h]Ostatnią dniówkę swą zarobił [h]Sam sobie własny kopiąc grób [D]Sam sobie własny [h]kopiąc grób [A]Sam się pochował nic nie [D]mówiąc Nie było [G]o czym mówić [F#]już [h]Marcin u[e]bogi, [F#]Marcin [h]Bieda [h]Ziemię u[e]żyźnia [F#]cudzych [h]pól  


                      
Intro
h e Fis h
h e Fis h
h h

hZe swą motyką na ramieniu
Z hpieśnią na ustach cały czas
Z Dpieśnią na ustach hcały czas .
Z Aniezłomnym sercem w wątłej Dpiersi
Do pracy w Gpole ruszał Fisnasz

hMarcin uebogi, FisMarcin hBieda
hZiemię ueżyźniał Fiscudzych hpól

hŻeby móc jeść swój chleb powszedni
hOd wschodu słońca, aż po zmierzch
DOd wschodu słońca, aż hpo zmierzch
AWciąż orał ziemię, pielił Dchwasty
Gdy tylko chciał Gktoś, byle Fisgdzie

hMarcin uebogi, FisMarcin hBieda
hZiemię ueżyźniał Fiscudzych hpól

hNie strojąc min, nie narzekając
hŻył bez zawiści w sercu swym
DŻył bez zawiści w sercu hswym
ASwym potem zraszał cudze Dpola
Swego nie Gmając - obcym Fisżył

hMarcin uebogi, FisMarcin hBieda
hZiemię ueżyźniał Fiscudzych hpól

hA kiedy śmierć do niego przyszła
hBy zapowiedzieć siebie mu
DBy zapowiedzieć siebie hmu
AOstatnią dniówkę swą Dzarobił
Sam sobie Gwłasny kopiąc Fisgrób

hMarcin uebogi, FisMarcin hBieda
hZiemię ueżyźniał Fiscudzych hpól

hOstatnią dniówkę swą zarobił
hSam sobie własny kopiąc grób
DSam sobie własny hkopiąc grób
ASam się pochował nic nie Dmówiąc
Nie było Go czym mówić Fisjuż

hMarcin uebogi, FisMarcin hBieda
hZiemię ueżyźnia Fiscudzych hpól




Ze swą motyką na ramieniu
Z pieśnią na ustach cały czas
Z pieśnią na ustach cały czas .
Z niezłomnym sercem w wątłej piersi
Do pracy w pole ruszał nasz

Marcin ubogi, Marcin Bieda
Ziemię użyźniał cudzych pól

Żeby móc jeść swój chleb powszedni
Od wschodu słońca, aż po zmierzch
Od wschodu słońca, aż po zmierzch
Wciąż orał ziemię, pielił chwasty
Gdy tylko chciał ktoś, byle gdzie

Marcin ubogi, Marcin Bieda
Ziemię użyźniał cudzych pól

Nie strojąc min, nie narzekając
Żył bez zawiści w sercu swym
Żył bez zawiści w sercu swym
Swym potem zraszał cudze pola
Swego nie mając - obcym żył

Marcin ubogi, Marcin Bieda
Ziemię użyźniał cudzych pól

A kiedy śmierć do niego przyszła
By zapowiedzieć siebie mu
By zapowiedzieć siebie mu
Ostatnią dniówkę swą zarobił
Sam sobie własny kopiąc grób

Marcin ubogi, Marcin Bieda
Ziemię użyźniał cudzych pól

Ostatnią dniówkę swą zarobił
Sam sobie własny kopiąc grób
Sam sobie własny kopiąc grób
Sam się pochował nic nie mówiąc
Nie było o czym mówić już

Marcin ubogi, Marcin Bieda
Ziemię użyźnia cudzych pól




Zasada Dobrego Harcerza
Wprowadzamy kilka zmian w zasadach kontrybucji. Przeczytaj co się zmieniło: Aktualizacja zasad.

Korekty +4 -0

Status: Zatwierdzona
Wartość: 18 punktów karmy

Głosy i komentarze

  • Jacek Charchut
    Jacek Charchut

    głosował za zatwierdzeniem 30 punktami 2 miesiące temu

  • HEPI
    HEPI

    głosował za zatwierdzeniem 25 punktami 2 miesiące temu

  • Artur Kasperski
    Artur Kasperski

    głosował za zatwierdzeniem 40 punktami 2 miesiące temu

  • Jan Chryczyk
    Jan Chryczyk

    głosował za zatwierdzeniem 40 punktami 2 miesiące temu

anonim

Historia

Mateusz Błaż
Dodano akordy
Korekty 2 miesiące temu