Czerwone jagody Imperium

Korektę nadesłał
Oliwier
Oliwier
1 miesiąc temu
Instrument: Ukulele Gitara
Trudność: Początkujący
Strojenie: klasyczne (E A D G H e)
Tonacja: a
a E7 Czerwone jagody wpadają do wody. a E7 a Powiadają ludzie, że nie mam urody. E7 a Urodo, urodo, żebym ja cię miała, E7 a C Dostałabym chłopca, jakiego bym chciała. E7 a Urodo, urodo, żebym ja cię miała, E7 a Dostałabym chłopca, jakiego bym chciała. Raz mi matuś rzekła: „Córuś moja droga, Przecież masz majątek – po co ci uroda?”. Urodo, urodo, żebym ja cię miała, Dostałabym chłopca, jakiego bym chciała. Urodo, urodo, żebym ja cię miała, Dostałabym chłopca, jakiego bym chciała. Choć urody nie mam, ale czyste serce, Za pana nie pójdę, byle kogo nie chcę. Urodo, urodo, żebym ja cię miała, Dostałabym chłopca, jakiego bym chciała. Urodo, urodo, żebym ja cię miała, Dostałabym chłopca, jakiego bym chciała. Stworzył Pan Bóg raka, żeby tyłem chodził, Stworzył i chłopaka, żeby panny zwodził. Urodo, urodo, żebym ja cię miała, Dostałabym chłopca, jakiego bym chciała. Urodo, urodo, żebym ja cię miała, Dostałabym chłopca, jakiego bym chciała. Urodo, urodo, żebym ja cię miała, Dostałabym chłopca, jakiego bym chciała. Urodo, urodo, żebym ja cię miała, Dostałabym chłopca, jakiego bym chciała. Urodo, urodo, żebym ja cię miała, Dostałabym chłopca, jakiego bym chciała.  
a E7 Czerwone jagody wpadają do wody. a E7 a Powiadają ludzie, że nie mam urody. d a Urodo, urodo, żebym ja cię miała, E7 a A7 Dostałabym chłopca, jakiego bym chciała. d a Urodo, urodo, żebym ja cię miała, E7 a A7 Dostałabym chłopca, jakiego bym chciała. Raz mi matuś rzekła: „Córuś moja droga, Przecież masz majątek – po co ci uroda?”. Urodo, urodo, żebym ja cię miała, Dostałabym chłopca, jakiego bym chciała. Urodo, urodo, żebym ja cię miała, Dostałabym chłopca, jakiego bym chciała. Choć urody nie mam, ale czyste serce, Za pana nie pójdę, byle kogo nie chcę. Urodo, urodo, żebym ja cię miała, Dostałabym chłopca, jakiego bym chciała. Urodo, urodo, żebym ja cię miała, Dostałabym chłopca, jakiego bym chciała. Stworzył Pan Bóg raka, żeby tyłem chodził, Stworzył i chłopaka, żeby panny zwodził. Urodo, urodo, żebym ja cię miała, Dostałabym chłopca, jakiego bym chciała. Urodo, urodo, żebym ja cię miała, Dostałabym chłopca, jakiego bym chciała. Urodo, urodo, żebym ja cię miała, Dostałabym chłopca, jakiego bym chciała. Urodo, urodo, żebym ja cię miała, Dostałabym chłopca, jakiego bym chciała. Urodo, urodo, żebym ja cię miała, Dostałabym chłopca, jakiego bym chciała.  


                      
aCzerwone jagody wE7padają do wody.
aPowiadają ludzie, E7że nie mama urody.
dUrodo, urodo, ażebym ja cię miała,
E7Dostałabym chłopca, ajakiego bym chciA7ała.
dUrodo, urodo, ażebym ja cię miała,
E7Dostałabym chłopca, jaakiego bym chcA7iała.

Raz mi matuś rzekła: „Córuś moja droga,
Przecież masz majątek – po co ci uroda?”.

Urodo, urodo, żebym ja cię miała,
Dostałabym chłopca, jakiego bym chciała.
Urodo, urodo, żebym ja cię miała,
Dostałabym chłopca, jakiego bym chciała.

Choć urody nie mam, ale czyste serce,
Za pana nie pójdę, byle kogo nie chcę.

Urodo, urodo, żebym ja cię miała,
Dostałabym chłopca, jakiego bym chciała.
Urodo, urodo, żebym ja cię miała,
Dostałabym chłopca, jakiego bym chciała.

Stworzył Pan Bóg raka, żeby tyłem chodził,
Stworzył i chłopaka, żeby panny zwodził.

Urodo, urodo, żebym ja cię miała,
Dostałabym chłopca, jakiego bym chciała.
Urodo, urodo, żebym ja cię miała,
Dostałabym chłopca, jakiego bym chciała.

Urodo, urodo, żebym ja cię miała,
Dostałabym chłopca, jakiego bym chciała.
Urodo, urodo, żebym ja cię miała,
Dostałabym chłopca, jakiego bym chciała.
Urodo, urodo, żebym ja cię miała,
Dostałabym chłopca, jakiego bym chciała.




aCzerwone jagody wE7padają do wody.
aPowiadają ludzie, E7że nie mama urody.
E7Urodo, urodo, ażebym ja cię miała,
E7Dostałabym chłopca,a jakiego bym chcCiała.
E7Urodo, urodo, ażebym ja cię miała,
E7Dostałabym chłopca, jaakiego bym chciała.

Raz mi matuś rzekła: „Córuś moja droga,
Przecież masz majątek – po co ci uroda?”.

Urodo, urodo, żebym ja cię miała,
Dostałabym chłopca, jakiego bym chciała.
Urodo, urodo, żebym ja cię miała,
Dostałabym chłopca, jakiego bym chciała.

Choć urody nie mam, ale czyste serce,
Za pana nie pójdę, byle kogo nie chcę.

Urodo, urodo, żebym ja cię miała,
Dostałabym chłopca, jakiego bym chciała.
Urodo, urodo, żebym ja cię miała,
Dostałabym chłopca, jakiego bym chciała.

Stworzył Pan Bóg raka, żeby tyłem chodził,
Stworzył i chłopaka, żeby panny zwodził.

Urodo, urodo, żebym ja cię miała,
Dostałabym chłopca, jakiego bym chciała.
Urodo, urodo, żebym ja cię miała,
Dostałabym chłopca, jakiego bym chciała.

Urodo, urodo, żebym ja cię miała,
Dostałabym chłopca, jakiego bym chciała.
Urodo, urodo, żebym ja cię miała,
Dostałabym chłopca, jakiego bym chciała.
Urodo, urodo, żebym ja cię miała,
Dostałabym chłopca, jakiego bym chciała.




Zasada Dobrego Harcerza
Wprowadzamy kilka zmian w zasadach kontrybucji. Przeczytaj co się zmieniło: Aktualizacja zasad.

Korekty +0 -4

Status: Odrzucona
Wartość: 2 punkty karmy

Głosy i komentarze

anonim

Historia

mkonstancja
dodałam akordy
Korekty 4 lata temu
Gabriel Konieczny
Korekty 10 miesięcy temu
Olivier Soboń
Korekty 6 miesięcy temu
Dominika Piekarska
Poprawiłam tekst i trochę akordów. Mam nadzieję, że pomogłam
Korekty 4 miesiące temu
Oliwier
Korekty 1 miesiąc temu