Koniczyna Piosenki Harcerskie
Korektę nadesłał
Andrzej Grynienko
4 tygodnie temu
Instrument:
Gitara
Teraz będzie numer jeden E
I tu się zaczyna Eden A
Przeleć mnie w tej koniczynie E
Jeszcze raz H7
Przeleć mnie E
W tej koniczynie A
Przeleć mnie w tej koniczynie E H7
Jeszcze raz E
Teraz będzie numer drugi
Rób to w rytmie ługi-bugi
Teraz będzie numer trzeci
Ona krzyczy: "Nie rób dzieci!"
Teraz będzie numer cztery
Rób to szybciej, do cholery
Teraz będzie numer piąty
Pieprząc się zwiedzają kąty
Teraz będzie faza szósta
Ona wreszcie bierze w usta
Numer siódmy się zaczyna
Wsadza jej cała drużyna
I nadchodzi już ósemka
Chociaż gumka jest za cienka
Coraz bliżej dziewiąteczki
On wyciąga bacik z teczki
I dziesiąty numer będzie
Tego Johna czuję wszędzie
Coraz bliżej jedenastka
Przed dwunastką to namiastka
Więc dwunastka już nadchodzi
Teraz to robimy w łodzi
I trzynastka coraz bliżej
Gdy on prosi, to ja liżę
Jeden-cztery jest wspaniały
Na wierzch wyszły mi już gały
Teraz piątka za jedynką
On mi zwilża swoją ślinką
Jeden-sześć jest nienajlepszy
Bo on z inną się już pieprzy
Siedemnastka jest pechowa
Bo zaczyna się od nowa
Teraz będzie numer tysiąc
Masz kondycję, muszę przysiąc
Teraz będzie tysiąc jeden
I tu się zakończy Eden
Teraz faza jest krytyczna
To choroba weneryczna
Teraz będzie numer jeden E
I tu się zaczyna Eden A
Przeleć mnie w tej koniczynie H
Jeszcze raz E
Przeleć mnie E
W tej koniczynie A
Przeleć mnie w tej koniczynie H
Jeszcze raz E
Teraz będzie numer drugi
Rób to w rytmie ługi-bugi
Teraz będzie numer trzeci
Ona krzyczy: "Nie rób dzieci!"
Teraz będzie numer cztery
Rób to szybciej, do cholery
Teraz będzie numer piąty
Pieprząc się zwiedzają kąty
Teraz będzie faza szósta
Ona wreszcie bierze w usta
Numer siódmy się zaczyna
Wsadza jej cała drużyna
I nadchodzi już ósemka
Chociaż gumka jest za cienka
Coraz bliżej dziewiąteczki
On wyciąga bacik z teczki
I dziesiąty numer będzie
Tego Johna czuję wszędzie
Coraz bliżej jedenastka
Przed dwunastką to namiastka
Więc dwunastka już nadchodzi
Teraz to robimy w łodzi
I trzynastka coraz bliżej
Gdy on prosi, to ja liżę
Jeden-cztery jest wspaniały
Na wierzch wyszły mi już gały
Teraz piątka za jedynką
On mi zwilża swoją ślinką
Jeden-sześć jest nienajlepszy
Bo on z inną się już pieprzy
Siedemnastka jest pechowa
Bo zaczyna się od nowa
Teraz będzie numer tysiąc
Masz kondycję, muszę przysiąc
Teraz będzie tysiąc jeden
I tu się zakończy Eden
Teraz faza jest krytyczna
To choroba weneryczna
Teraz będzie numer jeden
I tu się zaczyna Eden
Przeleć mnie w tej koniczynie
Jeszcze raz
Przeleć mnie
W tej koniczynie
Przeleć mnie w tej koniczynie
Jeszcze raz
Teraz będzie numer drugi
Rób to w rytmie ługi-bugi
Teraz będzie numer trzeci
Ona krzyczy: "Nie rób dzieci!"
Teraz będzie numer cztery
Rób to szybciej, do cholery
Teraz będzie numer piąty
Pieprząc się zwiedzają kąty
Teraz będzie faza szósta
Ona wreszcie bierze w usta
Numer siódmy się zaczyna
Wsadza jej cała drużyna
I nadchodzi już ósemka
Chociaż gumka jest za cienka
Coraz bliżej dziewiąteczki
On wyciąga bacik z teczki
I dziesiąty numer będzie
Tego Johna czuję wszędzie
Coraz bliżej jedenastka
Przed dwunastką to namiastka
Więc dwunastka już nadchodzi
Teraz to robimy w łodzi
I trzynastka coraz bliżej
Gdy on prosi, to ja liżę
Jeden-cztery jest wspaniały
Na wierzch wyszły mi już gały
Teraz piątka za jedynką
On mi zwilża swoją ślinką
Jeden-sześć jest nienajlepszy
Bo on z inną się już pieprzy
Siedemnastka jest pechowa
Bo zaczyna się od nowa
Teraz będzie numer tysiąc
Masz kondycję, muszę przysiąc
Teraz będzie tysiąc jeden
I tu się zakończy Eden
Teraz faza jest krytyczna
To choroba weneryczna
E
I tu się zaczyna Eden
A
Przeleć mnie w tej koniczynie
H
Jeszcze raz
E
Przeleć mnie
E
W tej koniczynie
A
Przeleć mnie w tej koniczynie
H
Jeszcze raz
E
Teraz będzie numer drugi
Rób to w rytmie ługi-bugi
Teraz będzie numer trzeci
Ona krzyczy: "Nie rób dzieci!"
Teraz będzie numer cztery
Rób to szybciej, do cholery
Teraz będzie numer piąty
Pieprząc się zwiedzają kąty
Teraz będzie faza szósta
Ona wreszcie bierze w usta
Numer siódmy się zaczyna
Wsadza jej cała drużyna
I nadchodzi już ósemka
Chociaż gumka jest za cienka
Coraz bliżej dziewiąteczki
On wyciąga bacik z teczki
I dziesiąty numer będzie
Tego Johna czuję wszędzie
Coraz bliżej jedenastka
Przed dwunastką to namiastka
Więc dwunastka już nadchodzi
Teraz to robimy w łodzi
I trzynastka coraz bliżej
Gdy on prosi, to ja liżę
Jeden-cztery jest wspaniały
Na wierzch wyszły mi już gały
Teraz piątka za jedynką
On mi zwilża swoją ślinką
Jeden-sześć jest nienajlepszy
Bo on z inną się już pieprzy
Siedemnastka jest pechowa
Bo zaczyna się od nowa
Teraz będzie numer tysiąc
Masz kondycję, muszę przysiąc
Teraz będzie tysiąc jeden
I tu się zakończy Eden
Teraz faza jest krytyczna
To choroba weneryczna
Teraz będzie numer jeden
I tu się zaczyna Eden
Przeleć mnie w tej koniczynie
Jeszcze raz
Przeleć mnie
W tej koniczynie
Przeleć mnie w tej koniczynie
Jeszcze raz
Teraz będzie numer drugi
Rób to w rytmie ługi-bugi
Teraz będzie numer trzeci
Ona krzyczy: "Nie rób dzieci!"
Teraz będzie numer cztery
Rób to szybciej, do cholery
Teraz będzie numer piąty
Pieprząc się zwiedzają kąty
Teraz będzie faza szósta
Ona wreszcie bierze w usta
Numer siódmy się zaczyna
Wsadza jej cała drużyna
I nadchodzi już ósemka
Chociaż gumka jest za cienka
Coraz bliżej dziewiąteczki
On wyciąga bacik z teczki
I dziesiąty numer będzie
Tego Johna czuję wszędzie
Coraz bliżej jedenastka
Przed dwunastką to namiastka
Więc dwunastka już nadchodzi
Teraz to robimy w łodzi
I trzynastka coraz bliżej
Gdy on prosi, to ja liżę
Jeden-cztery jest wspaniały
Na wierzch wyszły mi już gały
Teraz piątka za jedynką
On mi zwilża swoją ślinką
Jeden-sześć jest nienajlepszy
Bo on z inną się już pieprzy
Siedemnastka jest pechowa
Bo zaczyna się od nowa
Teraz będzie numer tysiąc
Masz kondycję, muszę przysiąc
Teraz będzie tysiąc jeden
I tu się zakończy Eden
Teraz faza jest krytyczna
To choroba weneryczna
E
I tu się zaczyna Eden
A
Przeleć mnie w tej koniczynie
E
Jeszcze raz
H7
Przeleć mnie
E
W tej koniczynie
A
Przeleć mnie w tej koniczynie
E
H7
Jeszcze raz
E
Teraz będzie numer drugi
Rób to w rytmie ługi-bugi
Teraz będzie numer trzeci
Ona krzyczy: "Nie rób dzieci!"
Teraz będzie numer cztery
Rób to szybciej, do cholery
Teraz będzie numer piąty
Pieprząc się zwiedzają kąty
Teraz będzie faza szósta
Ona wreszcie bierze w usta
Numer siódmy się zaczyna
Wsadza jej cała drużyna
I nadchodzi już ósemka
Chociaż gumka jest za cienka
Coraz bliżej dziewiąteczki
On wyciąga bacik z teczki
I dziesiąty numer będzie
Tego Johna czuję wszędzie
Coraz bliżej jedenastka
Przed dwunastką to namiastka
Więc dwunastka już nadchodzi
Teraz to robimy w łodzi
I trzynastka coraz bliżej
Gdy on prosi, to ja liżę
Jeden-cztery jest wspaniały
Na wierzch wyszły mi już gały
Teraz piątka za jedynką
On mi zwilża swoją ślinką
Jeden-sześć jest nienajlepszy
Bo on z inną się już pieprzy
Siedemnastka jest pechowa
Bo zaczyna się od nowa
Teraz będzie numer tysiąc
Masz kondycję, muszę przysiąc
Teraz będzie tysiąc jeden
I tu się zakończy Eden
Teraz faza jest krytyczna
To choroba weneryczna
Zasada Dobrego Harcerza
Wprowadzamy kilka zmian w zasadach kontrybucji. Przeczytaj co się zmieniło: Aktualizacja zasad.Korekty +0 -4
Status: OdrzuconaWartość: 2 punkty karmy
głosował za odrzuceniem z -40 punktami 3 tygodnie temu
głosował za odrzuceniem z -30 punktami 3 tygodnie temu
głosował za odrzuceniem z -20 punktami 3 tygodnie temu
głosował za odrzuceniem z -40 punktami 3 tygodnie temu