Amsterdam Sylwester Karnafel
Nadesłał
Rafał Pawluczak
3 tygodnie temu
Instrument:
Gitara
Trudność: Średni
Strojenie: klasyczne (E A D G H e)
Kapodaster: Pierwszy Próg
Trudność: Średni
Strojenie: klasyczne (E A D G H e)
Kapodaster: Pierwszy Próg
Możliwy duplikat
Istnieją piosenki o tym samym tytule:
- Roman Roczeń 99%
- Iwona Chołuj 98%
- Katarzyna Groniec 97%
Treść
1. Jest port wielki jak świat, co się zwie Amsterdam,
Marynarze od lat pieśni swe nucą tam.
Jest jak świat wielki port, marynarze w nim śpią,
Jak daleki śpi fiord, zanim świt zbudzi go.
Jest port wielki jak świat, marynarze w nim mrą,
Umierają co świt, pijąc piwo i klnąc.
Jest port wielki jak świat, co się zwie Amsterdam,
Marynarze od lat nowi rodzą się tam.
2. Marynarze od lat złażą tam ze swych łajb,
Obrus wielki jak świat czeka ich w każdej z knajp.
Obnażają swe kły skłonne wgryźć się w tę noc,
W tłuste podbrzusza ryb, w spasły księżyc i w los.
Do łapczywych ich łap wszystko wpada na żer,
Tłuszcz skapuje kap, kap, z rybich wątrób i serc.
Potem pijani w sztok w mrok odchodzą gdzieś,
A z bebechów ich wkrąg płynie czkawka i śmiech.
3. Jest port wielki jak świat, co się zwie Amsterdam,
Marynarze od lat tańce swe tańczą tam.
Lubią to bez dwóch zdań, lubią to bez zdań dwóch,
Gdy o brzuchy swych pań ocierają swój brzuch.
Potem buch kogoś w łeb, aż na dwoje mu pękł,
Bo wybrzydzał się kiep na harmonii mdły jęk.
Akordeon też już wydał ostatni dech,
I znów obrus i tłuszcz, i znów czkawka i śmiech.
4.Jest port wielki jak świat, co się zwie Amsterdam,
Marynarze od lat zdrowie pań piją tam.
Pań tych zdrowie co noc piją w grudzień, czy w maj,
Które za złota trzos otwierają im raj.
A gin, wódka i grog, a grog, wódka i gin
Rozpalają im wzrok, skrzydeł przydają im.
Żeby na skrzydłach tych mogli wzlecieć, hen, tam,
Skąd się smarka na świat i na port Amsterdam.
e
h
Marynarze od lat pieśni swe nucą tam.
C
H7
Jest jak świat wielki port, marynarze w nim śpią,
e
h
Jak daleki śpi fiord, zanim świt zbudzi go.
a
H7
e
Jest port wielki jak świat, marynarze w nim mrą,
G
D
Umierają co świt, pijąc piwo i klnąc.
e
H7
Jest port wielki jak świat, co się zwie Amsterdam,
C
h
Marynarze od lat nowi rodzą się tam.
a
H7
e
2. Marynarze od lat złażą tam ze swych łajb,
Obrus wielki jak świat czeka ich w każdej z knajp.
Obnażają swe kły skłonne wgryźć się w tę noc,
W tłuste podbrzusza ryb, w spasły księżyc i w los.
Do łapczywych ich łap wszystko wpada na żer,
Tłuszcz skapuje kap, kap, z rybich wątrób i serc.
Potem pijani w sztok w mrok odchodzą gdzieś,
A z bebechów ich wkrąg płynie czkawka i śmiech.
3. Jest port wielki jak świat, co się zwie Amsterdam,
Marynarze od lat tańce swe tańczą tam.
Lubią to bez dwóch zdań, lubią to bez zdań dwóch,
Gdy o brzuchy swych pań ocierają swój brzuch.
Potem buch kogoś w łeb, aż na dwoje mu pękł,
Bo wybrzydzał się kiep na harmonii mdły jęk.
Akordeon też już wydał ostatni dech,
I znów obrus i tłuszcz, i znów czkawka i śmiech.
4.Jest port wielki jak świat, co się zwie Amsterdam,
Marynarze od lat zdrowie pań piją tam.
Pań tych zdrowie co noc piją w grudzień, czy w maj,
Które za złota trzos otwierają im raj.
A gin, wódka i grog, a grog, wódka i gin
Rozpalają im wzrok, skrzydeł przydają im.
Żeby na skrzydłach tych mogli wzlecieć, hen, tam,
Skąd się smarka na świat i na port Amsterdam.
Nowe opracowania +0 -3
Status: OdrzuconaWartość: 20 punktów karmy
głosował za odrzuceniem z -40 punktami 3 tygodnie temu
głosował za odrzuceniem z -20 punktami 3 tygodnie temu
głosował za odrzuceniem z -40 punktami 3 tygodnie temu
Chwyty rozpisujemy nad tekstem i opracowujemy cały tekst. W tej formie nie przejdzie. 3 tygodnie temu