Barman Piosenki Turystyczne

Korektę nadesłał
bul30
bul30
1 tydzień temu
Komentarz: Rozmieściłem chwyty nad całym tekstem
Instrument: Gitara
Trudność: Początkujący
Strojenie: klasyczne (E A D G H e)
D A Wieczorem przy stołach w moim barze, w tym naprzeciwko kościoła, D Siadają ludzkie twarze, tych którym Bóg pomóc nie zdołał. G D Nad blatem błyszczącym jak czoło starego księżyca w pełni, A D D7 Na smutno i na wesoło spijają się frajerzy dzielni. G D A h Panie barman jeszcze nalej, nie za dużo, tak w sam raz, G D A D G D A Nam do nieba coraz dalej, widać los nie kocha nas. Przed sumieniem się tłumaczą, że w tej właśnie szklance whisky Dziś na dnie jeszcze zobaczą swoją gwiazdę, której szukać tutaj przyszli. Piją za szczęście co przeszło obok niezauważone, Za nadzieję zuchwale tak grzeszną, za swe spracowane dłonie. Nad ranem, gdy sprzątam w moim barze okruchy szkła, serca stłuczone, Widzę odeszłe stąd twarze, słyszę ich toasty niespełnione: - Za miłość, którą czas zabił, za karty co kiepsko nam idą, za tego co nam błogosławił to życie co tak nam obrzydło. Panie barman jeszcze nalej, nie za dużo, tak w sam raz, Nam do nieba coraz dalej, widać los nie kocha nas. Panie barman jeszcze nalej, nie za dużo, tak w sam raz, Tak by głowę mieć na karku, lecz by pamięć trafił szlag.
G D A D G D A D I [D]Wieczorem przy stołach w moim barze [A]Tym naprzeciwko kościoła, [A7]Siadają ludzkie twarze Tych [D]którym Bóg pomóc nie zdołał Nad [G]blatem błyszczącym jak czoło Sta[D]rego księżyca w pełni Na [A]smutno i na wesoło Spi[D]jają się frajerzy dziel[D7]ni Ref Panie [G]barman jeszcze [D]nalej Nie za [A]dużo, tak w sam [h]raz Nam do [G]nieba coraz [D]dalej Widać [A]los nie kocha nas Panie [G]barman jeszcze [D]nalej Nie za [A]dużo, tak w sam [h]raz Nam do [G]nieba coraz [D]dalej Widać [A]los nie kocha nas II [D] Przed sumieniem się tłumaczą, Że w [A]tej właśnie szklance whisky Dziś na [A7]dnie jeszcze zobaczą Swoją [D]gwiazdę, której szukać tutaj przyszli [G]Piją za szczęście co przeszło [D]Obok niezauważone Za na[A]dzieję zuchwale tak grzeszną Za [D]swe spracowane dło[D7]nie Ref Panie [G]barman jeszcze [D]nalej Nie za [A]dużo, tak w sam [h]raz Nam do [G]nieba coraz [D]dalej Widać [A]los nie kocha nas Panie [G]barman jeszcze [D]nalej Nie za [A]dużo, tak w sam [h]raz Nam do [G]nieba coraz [D]dalej Widać [A]los nie kocha nas III [D] Nad ranem, gdy sprzątam w moim barze Okruchy [A]szkła, serca stłuczone [A7]Widzę odeszłe stąd twarze [D]Słyszę ich toasty niespełnione Za [G]miłość, którą czas zabił Za [D]karty co kiepsko nam idą Za [A]tego co nam błogosławił To [D]życie co tak nam obrzy[D7]dło Ref Panie [G]barman jeszcze [D]nalej Nie za [A]dużo, tak w sam [h]raz Nam do [G]nieba coraz [D]dalej Widać [A]los nie kocha nas Panie [G]barman jeszcze [D]nalej Nie za [A]dużo, tak w sam [h]raz Tak by [G]głowę mieć na [D]karku, lecz by [A]pamięć trafił szlag. Panie [G]barman jeszcze [D]nalej Nie za [A]dużo, tak w sam [h]raz Nam do [G]nieba coraz [D]dalej Widać [A]los nie kocha nas


                      
G D A D G D A D

I

DWieczorem przy stołach w moim barze
ATym naprzeciwko kościoła,
A7Siadają ludzkie twarze
Tych Dktórym Bóg pomóc nie zdołał
Nad Gblatem błyszczącym jak czoło
StaDrego księżyca w pełni
Na Asmutno i na wesoło
SpiDjają się frajerzy dzielD7ni

Ref

Panie Gbarman jeszcze Dnalej
Nie za Adużo, tak w sam hraz
Nam do Gnieba coraz Ddalej
Widać Alos nie kocha nas

Panie Gbarman jeszcze Dnalej
Nie za Adużo, tak w sam hraz
Nam do Gnieba coraz Ddalej
Widać Alos nie kocha nas

II

D Przed sumieniem się tłumaczą,
Że w Atej właśnie szklance whisky
Dziś na A7dnie jeszcze zobaczą
Swoją Dgwiazdę, której szukać tutaj przyszli
GPiją za szczęście co przeszło
DObok niezauważone
Za naAdzieję zuchwale tak grzeszną
Za Dswe spracowane dłoD7nie

Ref

Panie Gbarman jeszcze Dnalej
Nie za Adużo, tak w sam hraz
Nam do Gnieba coraz Ddalej
Widać Alos nie kocha nas

Panie Gbarman jeszcze Dnalej
Nie za Adużo, tak w sam hraz
Nam do Gnieba coraz Ddalej
Widać Alos nie kocha nas

III

D Nad ranem, gdy sprzątam w moim barze
Okruchy Aszkła, serca stłuczone
A7Widzę odeszłe stąd twarze
DSłyszę ich toasty niespełnione
Za Gmiłość, którą czas zabił
Za Dkarty co kiepsko nam idą
Za Atego co nam błogosławił
To Dżycie co tak nam obrzyD7dło

Ref

Panie Gbarman jeszcze Dnalej
Nie za Adużo, tak w sam hraz
Nam do Gnieba coraz Ddalej
Widać Alos nie kocha nas

Panie Gbarman jeszcze Dnalej
Nie za Adużo, tak w sam hraz
Tak by Ggłowę mieć na Dkarku,
lecz by Apamięć trafił szlag.

Panie Gbarman jeszcze Dnalej
Nie za Adużo, tak w sam hraz
Nam do Gnieba coraz Ddalej
Widać Alos nie kocha nas



DWieczorem przy stołach w moim barze, w tymA naprzeciwko kościoła,
Siadają ludzkie twarze, tych którDym Bóg pomóc nie zdołał.
Nad blaGtem błyszczącym jak czoło staregDo księżyca w pełni,
Na smuAtno i na wesoło spijajDą się frajerzy dzielnD7i.


Panie baGrman jeszcze nalDej, nie za dużoA, tak w sam raz, h 
Nam do niGeba coraz dalDej, widać los Anie kocha nas.  D  G  D  A 


Przed sumieniem się tłumaczą, że w tej właśnie szklance whisky
Dziś na dnie jeszcze zobaczą swoją gwiazdę, której szukać tutaj przyszli.
Piją za szczęście co przeszło obok niezauważone,
Za nadzieję zuchwale tak grzeszną, za swe spracowane dłonie.

Nad ranem, gdy sprzątam w moim barze okruchy szkła, serca stłuczone,
Widzę odeszłe stąd twarze, słyszę ich toasty niespełnione:
- Za miłość, którą czas zabił, za karty co kiepsko nam idą,
za tego co nam błogosławił to życie co tak nam obrzydło.

Panie barman jeszcze nalej, nie za dużo, tak w sam raz,
Nam do nieba coraz dalej, widać los nie kocha nas.
Panie barman jeszcze nalej, nie za dużo, tak w sam raz,
Tak by głowę mieć na karku, lecz by pamięć trafił szlag.




Zasada Dobrego Harcerza
Wprowadzamy kilka zmian w zasadach kontrybucji. Przeczytaj co się zmieniło: Aktualizacja zasad.

Korekty +4 -0

Status: Zatwierdzona
Wartość: 2 punkty karmy

Głosy i komentarze

anonim

Historia

Winnetou
Nowe opracowania 4 lata temu
bul30
Rozmieściłem chwyty nad całym tekstem
Korekty 1 tydzień temu