Addio Pomidory Maryla Rodowicz
Instrument:
Tylko Tekst
Gitara
Trudność:
Średni
Trudność:
Minął sierpień, minął wrzesień.
Znów październik i ta jesień
Rozpostarła melancholii mglisty woal.
Nie żałuję letnich dzionków,
Róż, poziomek i skowronków.
Lecz jednego, jedynego jest mi żal.
Addio, pomidory!
Addio, ulubione
Słoneczka zachodzące
Za mój zimowy stół!
Nadchodzą znów wieczory
Sałatki nie jedzonej,
Tęsknoty dojmującej
l łzy przełkniętej wpół.
To cóż, że jeść ja będę zupy i tomaty,
Gdy pomnę wciąż wasz świeży miąższ
W te witaminy przebogaty.
Addio, pomidory!
Addio, utracone!
Przez długie złe miesiące
Wasz zapach będę czuła.
Owszem była i dziewczyna,
l miłości pajęczyna,
Co oplotła drżący dwukwiat naszych ciał.
Porwał dziewczę zdrady poryw
l zabrała pomidory
Te ostatnie com schowane przed nią miał.
Addio, pomidory!
Addio, ulubione
Słoneczka zachodzące
Za mój zimowy stół!
Nadchodzą znów wieczory
Sałatki nie jedzonej,
Tęsknoty dojmującej
l łzy przełkniętej wpół.
To cóż, że jeść ja będę zupy i tomaty,
Gdy pomnę wciąż wasz świeży miąższ
W te witaminy przebogaty.
Addio, pomidory!
Addio, utracone!
Przez długie złe miesiące
Wasz zapach będę czuła.
a
a d7 a
Minął sierpień, minął wrzesień, znów październik i ta jesień
d F7 E7
Rozpostarła melancholii mglisty woal
a d G7 C
Nie żałuję letnich dzionków. Róż, poziomek i skowronków
d F7 E7
Lecz jednego, jedynego jest mi żal
a d G7 C
Addio pomidory. Addio ulubione
d a d/A E7
Słoneczka zachodzące za mój zimowy stół
a d G7 C
Nadchodzą znów wieczory sałatki nie jedzonej
d a E7 a
Tęsknoty dojmującej i łzy przełkniętej wpół
d G7 C A7
To cóż, że jeść ja będę zupy i tomaty
d G7 C E7
Gdy pomnę wciąż wasz świeży miąższ w te witaminy przebogaty
a d a
Addio pomidory. Addio utracone
F7 a H7 E7 a a E a a E a
Przez długie, złe miesiące wasz zapach będę czuła
a d7 a
Owszem, była i dziewczyna i miłości pajęczyna
d F7 E7
Co oplotła drżący dwukwiat naszych ciał
a d G7 C
Porwał dziewczę zdrady poryw i zabrała pomidory
d F7 E7
Te ostatnie, com schowane przed nią miał
a d G7 C
Addio pomidory. Addio ulubione
d a d/A E7
Słoneczka zachodzące za mój zimowy stół
a d G7 C
Nadchodzą znów wieczory sałatki nie jedzonej
d a E7 a
Tęsknoty dojmującej i łzy przełkniętej wpół
d G7 C A7
To cóż, że jeść ja będę zupy i tomaty
d G7 C E7
Gdy pomnę wciąż wasz świeży miąższ w te witaminy przebogaty
a d a
Addio pomidory. Addio utracone
F7 a H7 E7 a a E a a E a
Przez długie, złe miesiące wasz zapach będę czuła
d/A=h7-5
1 2 3 4
E|-1-|---|---|---|
H|---|---|-4-|---|
G|---|-2-|---|---|
D|---|---|-3-|---|
A|---|---|---|---|
E|---|---|---|---|
h7-5
2 3 4 5
E|---|---|---|-4-|
H|---|-1-|---|---|
G|---|---|-2-|---|
D|---|---|---|---|
A|---|---|---|---|
E|---|---|---|---|
h7-5
1 2 3 4
E|-x-|---|---|---|
H|---|---|-4-|---|
G|---|-2-|---|---|
D|---|---|-3-|---|
A|---|-1-|---|---|
E|-x-|---|---|---|
h7-5
1 2 3 4
E|-x-|-1-|---|---|
H|---|---|-3-|---|
G|---|-1-|---|---|
D|---|---|-2-|---|
A|---|-1-|---|---|
E|-x-|-1-|---|---|
a
a
Minął sierpień, minął wrzesień, znów paźd7
dziernik i ta a
jesieńd
Rozpostarła melancF7
holii mglisty E7
woala
Nie żałuję letnich dzionków. d
Róż, poziomek G7
i skoC
wronkówd
Lecz jednego, F7
jedynego jest mi E7
żala
Addio pomidory. Add
dio G7
uluC
bioneSło
d
neczka zachoa
dzące za d/A
mój zimowy E7
stółNad
a
chodzą znów wieczory sad
łatki G7
nie jeC
dzonejTęs
d
knoty dojmua
jącej i E7
łzy przełkniętej a
wpółTo
d
cóż, że jeść ja G7
będę C
zupy i toA7
matyGdy
d
pomnę wciąż wasz G7
świeży miąższ w te witaC
miny przeboE7
gatyAd
a
dio pomidory. Add
dio utraa
conePrzez
F7
długie, złe miea
siące wasz H7
zapach E7
będę a
czułaa
E
a
a
E
a
a
Owszem, była i dziewczyna i mid7
łości pajęa
czynaCo
d
oplotła drżący F7
dwukwiat naszych E7
ciałPorwał d
a
ziewczę zdrady poryw d
i zaG7
brałaC
pomidoryTe os
d
tatnie, com F7
schowane przed nią E7
miałAd
a
dio pomidory. Add
dio G7
uluC
bioneSłon
d
eczka zachoa
dzące za d/A
mój zimowy E7
stółNad
a
chodzą znów wieczory sad
łatki G7
nie jeC
dzonejTęsk
d
noty dojmua
jącej i E7
łzy przełkniętej a
wpółTo
d
cóż, że jeść ja G7
będę C
zupy i toA7
matyGdy
d
pomnę wciąż wasz G7
świeży miąższ w te witaC
miny przeboE7
gatyAd
a
dio pomidory. Add
dio utraa
conePrzez
F7
długie, złe miea
siące wasz H7
zapach E7
będę a
czułaa
E
a
a
E
a
d
/A=h7-51 2 3 4
E|-1-|---|---|---|
H|---|---|-4-|---|
G|---|-2-|---|---|
D|---|---|-3-|---|
A
|---|---|---|---|E
|---|---|---|---|h7-5
2 3 4 5
E|---|---|---|-4-|
H|---|-1-|---|---|
G|---|---|-2-|---|
D
|---|---|---|---|A
|---|---|---|---|E
|---|---|---|---|h7-5
1 2 3 4
E|-x-|---|---|---|
H|---|---|-4-|---|
G|---|-2-|---|---|
D|---|---|-3-|---|
A|---|-1-|---|---|
E|-x-|---|---|---|
h7-5
1 2 3 4
E|-x-|-1-|---|---|
H|---|---|-3-|---|
G|---|-1-|---|---|
D|---|---|-2-|---|
A|---|-1-|---|---|
E|-x-|-1-|---|---|
Minął sierpień, minął wrzesień.
Znów październik i ta jesień
Rozpostarła melancholii mglisty woal.
Nie żałuję letnich dzionków,
Róż, poziomek i skowronków.
Lecz jednego, jedynego jest mi żal.
Addio, pomidory!
Addio, ulubione
Słoneczka zachodzące
Za mój zimowy stół!
Nadchodzą znów wieczory
Sałatki nie jedzonej,
Tęsknoty dojmującej
l łzy przełkniętej wpół.
To cóż, że jeść ja będę zupy i tomaty,
Gdy pomnę wciąż wasz świeży miąższ
W te witaminy przebogaty.
Addio, pomidory!
Addio, utracone!
Przez długie złe miesiące
Wasz zapach będę czuła.
Owszem była i dziewczyna,
l miłości pajęczyna,
Co oplotła drżący dwukwiat naszych ciał.
Porwał dziewczę zdrady poryw
l zabrała pomidory
Te ostatnie com schowane przed nią miał.
Addio, pomidory!
Addio, ulubione
Słoneczka zachodzące
Za mój zimowy stół!
Nadchodzą znów wieczory
Sałatki nie jedzonej,
Tęsknoty dojmującej
l łzy przełkniętej wpół.
To cóż, że jeść ja będę zupy i tomaty,
Gdy pomnę wciąż wasz świeży miąższ
W te witaminy przebogaty.
Addio, pomidory!
Addio, utracone!
Przez długie złe miesiące
Wasz zapach będę czuła.
Znów październik i ta jesień
Rozpostarła melancholii mglisty woal.
Nie żałuję letnich dzionków,
Róż, poziomek i skowronków.
Lecz jednego, jedynego jest mi żal.
Addio, pomidory!
Addio, ulubione
Słoneczka zachodzące
Za mój zimowy stół!
Nadchodzą znów wieczory
Sałatki nie jedzonej,
Tęsknoty dojmującej
l łzy przełkniętej wpół.
To cóż, że jeść ja będę zupy i tomaty,
Gdy pomnę wciąż wasz świeży miąższ
W te witaminy przebogaty.
Addio, pomidory!
Addio, utracone!
Przez długie złe miesiące
Wasz zapach będę czuła.
Owszem była i dziewczyna,
l miłości pajęczyna,
Co oplotła drżący dwukwiat naszych ciał.
Porwał dziewczę zdrady poryw
l zabrała pomidory
Te ostatnie com schowane przed nią miał.
Addio, pomidory!
Addio, ulubione
Słoneczka zachodzące
Za mój zimowy stół!
Nadchodzą znów wieczory
Sałatki nie jedzonej,
Tęsknoty dojmującej
l łzy przełkniętej wpół.
To cóż, że jeść ja będę zupy i tomaty,
Gdy pomnę wciąż wasz świeży miąższ
W te witaminy przebogaty.
Addio, pomidory!
Addio, utracone!
Przez długie złe miesiące
Wasz zapach będę czuła.
Zasada Dobrego Harcerza
Wprowadzamy kilka zmian w zasadach kontrybucji. Przeczytaj co się zmieniło: Aktualizacja zasad.Korekty +8 -4
Status: ZatwierdzonaWartość: 18 punktów karmy
Poprawił opracowanie 1 tydzień temu
Poprawił opracowanie 1 tydzień temu
głosował za zatwierdzeniem 15 punktami 6 dni temu
głosował za zatwierdzeniem 35 punktami 5 dni temu
głosował za odrzuceniem z -25 punktami 5 dni temu
głosował za zatwierdzeniem 40 punktami 5 dni temu
głosował za odrzuceniem z -35 punktami 5 dni temu
głosował za odrzuceniem z -25 punktami 5 dni temu
głosował za odrzuceniem z -30 punktami 5 dni temu
głosował za zatwierdzeniem 30 punktami 5 dni temu
głosował za zatwierdzeniem 20 punktami 4 dni temu
głosował za zatwierdzeniem 35 punktami 4 dni temu
głosował za zatwierdzeniem 15 punktami 4 dni temu
Poprawił opracowanie 4 dni temu
głosował za zatwierdzeniem 40 punktami 3 dni temu
Formatowanie popraw bo akordy się zeszły. h7-5 zapisz jako np. d/A (różni się tylko wyciszeniem E6) i rozsuń. 6 dni temu
Chcecie odrzucić dobrze opracowany utwór tylko przez to że nie wyświetla się jeden akord ?? Przecież on jest rozpisany na dole
Przecież tutaj Janek zrobił kawał dobrej roboty a jak to zostanie odrzucone trzeba to będzie robić od nowa 5 dni temu
Artur ma rację utwór jest bardo dobrze rozpisany a wy chcecie go odrzucić z powodu małego błędu gdzie zastosowanie do zasady dobrego harcerza? 5 dni temu
Artur, Piotrek napisał co trzeba zrobić. Może przeczytaj to uważnie. To jest 5 minut roboty i formatowanie będzie OK, tylko trzeba chcieć, a nie coś manifestować. 4 dni temu
Wiktor a nie pomyślałeś że może to nie jest żadna manifestacja tylko ktoś zachorował lub po prostu nie może tego zrobić, to jest dobre opracowanie i kawał roboty , nie możemy takich opracowań odrzucać .
Przynajmniej takie jest moje zdanie :) 4 dni temu
Poprawiłem zgodnie z sugestią. Pozdrawiam z Grecji. Niestety jest tu kłopot z zasięgiem. 4 dni temu