Na wójtowej roli studzieneczka stoi, GADD7G Nie widać, nie słychać, kochaneczki mojej. Nie widać, nie słychać, kochaneczki mojej. Czy ty się mnie boisz, albo się mnie wstydzisz, Że do mojej studni po wodę nie chodzisz? Że do mojej studni po wodę nie chodzisz? Gdzieżbym ja się bała, albo się wstydziła, Toć bym ja za tobą do wody wskoczyła. Toć bym ja za tobą do wody wskoczyła. Do wody, do wody, co się bystro toczy, Za tobą, Jasieńku, co masz czarne oczy. Za tobą, Jasieńku, co masz czarne oczy. Czarne oczy mamy, na się spoglądamy. Cóż komu do tego, że my się kochamy. Cóż komu do tego, że my się kochamy. Co komu do tego i co komu po tym. Że my się kochamy jak siostrzyczka z bratem. Że my się kochamy jak siostrzyczka z bratem. Cóż komu do tego i co komu szkodzi. Kochać się będziemy, bo jesteśmy młodzi. Kochać się będziemy, bo jesteśmy młodzi. Dudni woda, dudni w cembrowanej studni. Zakochać się łatwo, odkochać się trudniej. Zakochać się łatwo, odkochać się trudniej. Kochanie, kochanie gorsze jak więzienie Z więzienia wyjść możesz, z kochania broń Boże! Z więzienia wyjść możesz, z kochania broń Boże!

C G7 d7 G7 Na wójtowej roli studzieneczka stoi, d C G C Nie widać, nie słychać, kochaneczki mojej. d C G C Nie widać, nie słychać, kochaneczki mojej. Czy ty się mnie boisz, albo się mnie wstydzisz, Że do mojej studni po wodę nie chodzisz? Że do mojej studni po wodę nie chodzisz? Gdzieżbym ja się bała, albo się wstydziła, Toć bym ja za tobą do wody wskoczyła. Toć bym ja za tobą do wody wskoczyła. Do wody, do wody, co się bystro toczy, Za tobą, Jasieńku, co masz czarne oczy. Za tobą, Jasieńku, co masz czarne oczy. Czarne oczy mamy, na się spoglądamy. Cóż komu do tego, że my się kochamy. Cóż komu do tego, że my się kochamy. Co komu do tego i co komu po tym. Że my się kochamy jak siostrzyczka z bratem. Że my się kochamy jak siostrzyczka z bratem. Cóż komu do tego i co komu szkodzi. Kochać się będziemy, bo jesteśmy młodzi. Kochać się będziemy, bo jesteśmy młodzi. Dudni woda, dudni w cembrowanej studni. Zakochać się łatwo, odkochać się trudniej. Zakochać się łatwo, odkochać się trudniej. Kochanie, kochanie gorsze jak więzienie Z więzienia wyjść możesz, z kochania broń Boże! Z więzienia wyjść możesz, z kochania broń Boże!