Na całość Pod Budą

Korektę nadesłał
Florian Pawlak
Florian Pawlak
4 lata temu
Instrument: Gitara
G D G D g D A Piąta rano zabawa skończona różowieje już niebo na wschodzie G D G D g D jakim słowem przywita mnie żona bardziej święta niż proboszcz dobrodziej G D e A głowa ciężka leciutkie kieszenie i w łazience unika się lustra D G D G D A D A bo najtrudniej z obitym sumieniem razem z sobą doczekać do jutra D A D A A jutro znów pójdziemy na całość za to wszystko co się dawno nie udało e A za dziewczyny które kiedyś nas nie chciały e A za marzenia które w chmurach się rozwiały e A D A za kolegów których jeszcze paru nam zostało a jutro znów pójdziemy na całość miasto będzie patrzeć twarzą oniemiałą bo kto widział żeby z nocą się nie liczyć na dwa glosy nagle śpiewać no ulicy że w tym życiu to nam jakoś życia ciągle mało Tak mijają miesiące i kraje coraz mądrzej gadają dokoła a my starym złączeni zwyczajem nasze wojny toczymy przy stołach a nad ranem gdy boje skończone wstaje słońce jak zwykle z ochotą w błogi spokój otulą nas żony i pozwolą zwyczajnie odpocząć Bo jutro znów idziemy na całość.....
[G]Piąta[D] rano zabawa[G] skończona[D]różowieje[g] już niebo na wschodzie[D] [G]jakim[D] słowem przywita[G] mnie żona[D] bardziej[g] święta niż proboszcz dobrodziej[D] [głowa[G] ciężka leciutkie[D] kieszenie i w[G] łazience[e] unika się lustra[A] bo najtrudniej[D]z obitym[A]sumieniem[D]razem[G]z sobą[D] doczekać[A] do jutra[D] [D]A jutro[A] znów pójdziemy na[D]całość za to wszystko co się dawno nie udało[A] za dziewczyny[e]które kiedyś nas nie chciały[A] za marzenia[e] które w chmurach się rozwiały[A] za kolegów[e] których[A] jeszcze paru nam zostało[D] a jutro[A]znów pójdziemy na całość[D] miasto będzie patrzeć twarzą oniemiałą[A] bo kto[e] widział żeby z nocą się nie liczyć[A] na dwa[e] glosy nagle śpiewać no ulicy[A] że w tym[e] życiu to nam jakoś[A] życia ciągle[D] mało Tak mijają miesiące i kraje coraz mądrzej gadają dokoła a my starym złączeni zwyczajem nasze wojny toczymy przy stołach a nad ranem gdy boje skończone wstaje słońce jak zwykle z ochotą w błogi spokój otulą nas żony i pozwolą zwyczajnie odpocząć Bo jutro znów idziemy na całość.....


                      

GPiątaD rano zabawaG skończonaDróżowiejeg już niebo na wschodzieD

GjakimD słowem przywitaG mnie żonaD bardziejg święta niż proboszcz dobrodziejD

[głowaG ciężka leciutkieD kieszenie i wG łaziencee unika się lustraA

bo najtrudniejDz obitymAsumieniemDrazemGz sobąD doczekaćA do jutraD

DA jutroA znów pójdziemy naDcałość za to wszystko co się dawno nie udałoA

za dziewczynyektóre kiedyś nas nie chciałyA

za marzeniae które w chmurach się rozwiałyA

za kolegówe którychA jeszcze paru nam zostałoD

a jutroAznów pójdziemy na całośćD miasto będzie patrzeć twarzą oniemiałąA

bo ktoe widział żeby z nocą się nie liczyćA

na dwae glosy nagle śpiewać no ulicyA

że w tyme życiu to nam jakośA życia ciągleD mało

Tak mijają miesiące i kraje

coraz mądrzej gadają dokoła

a my starym złączeni zwyczajem nasze wojny toczymy przy stołach

a nad ranem gdy boje skończone wstaje słońce jak zwykle z ochotą

w błogi spokój otulą nas żony i pozwolą zwyczajnie odpocząć

Bo jutro znów idziemy na całość.....


G D G D g D A

Piąta rano zabawa skończona różowieje już niebo na wschodzie

G D G D g D

jakim słowem przywita mnie żona bardziej święta niż proboszcz dobrodziej

G D e A

głowa ciężka leciutkie kieszenie i w łazience unika się lustra

D G D G D A D A

bo najtrudniej z obitym sumieniem razem z sobą doczekać do jutra

D A D A

A jutro znów pójdziemy na całość za to wszystko co się dawno nie udało

e A

za dziewczyny które kiedyś nas nie chciały

e A

za marzenia które w chmurach się rozwiały

e A D A

za kolegów których jeszcze paru nam zostało

a jutro znów pójdziemy na całość miasto będzie patrzeć twarzą oniemiałą

bo kto widział żeby z nocą się nie liczyć

na dwa glosy nagle śpiewać no ulicy

że w tym życiu to nam jakoś życia ciągle mało

Tak mijają miesiące i kraje

coraz mądrzej gadają dokoła

a my starym złączeni zwyczajem nasze wojny toczymy przy stołach

a nad ranem gdy boje skończone wstaje słońce jak zwykle z ochotą

w błogi spokój otulą nas żony i pozwolą zwyczajnie odpocząć

Bo jutro znów idziemy na całość.....


Zasada Dobrego Harcerza
Wprowadzamy kilka zmian w zasadach kontrybucji. Przeczytaj co się zmieniło: Aktualizacja zasad.

Korekty +2 -0

Status: Zatwierdzona
Wartość: 2 punkty karmy

Głosy i komentarze

  • Florian Pawlak
    Florian Pawlak

    Poprawił opracowanie 4 lata temu

  • floem
    floem

    głosował za zatwierdzeniem 70 punktami 4 lata temu

  • monixx
    monixx

    głosował za zatwierdzeniem 70 punktami 4 lata temu

anonim

Historia

Florian Pawlak
Korekty 4 lata temu