Safari Piotr Zioła
Instrument:
Tylko Tekst
Gitara
Trudność:
Początkujący
Strojenie:
klasyczne (E A D G H e)
Tonacja:
C
Trudność:
Strojenie:
Tonacja:
Spotkajmy się na schodach w holu tuż przy drzwiach
Jak dachowce wiosną gdy oknami wpada maj
Stertą klątw oczaruj bym nie pamiętał nic
W kieszeni trzymaj jeszcze kilka chwil
Choć w ustach mam safari to dłonie wciąż mi drżą
I mimo huraganu czekam na cieplejszy front
Stertą klątw oczaruj bym nie pamiętał nic
A ja jak szpieg się schowam by przy tobie być
Ratuj mnie z pożarów i wyławiaj z rzek
Zostań tu mów o wszystkim o czym chcesz
Nim dosięgnie nas stado dzikich lwów
Nim dopadnie cię jeden z gorszych snów
Połóżmy się na dachu rozmawiajmy całą noc
O kometach i serialach, że uciekniemy stąd
Stertą klątw oczaruj bym nie pamiętał nic
Do ostatniego z tchnień chcę przy tobie być
Ratuj mnie z pożarów i wyławiaj z rzek
Zostań tu mów o wszystkim o czym chcesz
Nim dosięgnie nas stado dzikich lwów
Nim dopadnie cię jeden z gorszych snów
Spotkajmy się na schodach w holu tuż przy drzwiach C G a F
Jak dachowce wiosną gdy oknami wpada maj
Stertą klątw oczaruj bym nie pamiętał nic
W kieszeni trzymaj jeszcze kilka chwil
Choć w ustach mam safari to dłonie wciąż mi drżą
I mimo huraganu czekam na cieplejszy front
Stertą klątw oczaruj bym nie pamiętał nic
A ja jak szpieg się schowam by przy tobie być
Ratuj mnie z pożarów i wyławiaj z rzek a G F C
Zostań tu mów o wszystkim o czym chcesz
Nim dosięgnie nas stado dzikich lwów
Nim dopadnie cię jeden z gorszych snów
Połóżmy się na dachu rozmawiajmy całą noc
O kometach i serialach, że uciekniemy stąd
Stertą klątw oczaruj bym nie pamiętał nic
Do ostatniego z tchnień chcę przy tobie być
Ratuj mnie z pożarów i wyławiaj z rzek
Zostań tu mów o wszystkim o czym chcesz
Nim dosięgnie nas stado dzikich lwów
Nim dopadnie cię jeden z gorszych snów
Spotkajmy się na schodach w holu tuż przy drzwiach
Jak dachowce wiosną gdy oknami wpada maj
Stertą klątw oczaruj bym nie pamiętał nic
W kieszeni trzymaj jeszcze kilka chwil
Choć w ustach mam safari to dłonie wciąż mi drżą
I mimo huraganu czekam na cieplejszy front
Stertą klątw oczaruj bym nie pamiętał nic
A ja jak szpieg się schowam by przy tobie być
Ratuj mnie z pożarów i wyławiaj z rzek
Zostań tu mów o wszystkim o czym chcesz
Nim dosięgnie nas stado dzikich lwów
Nim dopadnie cię jeden z gorszych snów
Połóżmy się na dachu rozmawiajmy całą noc
O kometach i serialach, że uciekniemy stąd
Stertą klątw oczaruj bym nie pamiętał nic
Do ostatniego z tchnień chcę przy tobie być
Ratuj mnie z pożarów i wyławiaj z rzek
Zostań tu mów o wszystkim o czym chcesz
Nim dosięgnie nas stado dzikich lwów
Nim dopadnie cię jeden z gorszych snów
C
G
a
F
Jak dachowce wiosną gdy oknami wpada maj
Stertą klątw oczaruj bym nie pamiętał nic
W kieszeni trzymaj jeszcze kilka chwil
Choć w ustach mam safari to dłonie wciąż mi drżą
I mimo huraganu czekam na cieplejszy front
Stertą klątw oczaruj bym nie pamiętał nic
A ja jak szpieg się schowam by przy tobie być
Ratuj mnie z pożarów i wyławiaj z rzek
a
G
F
C
Zostań tu mów o wszystkim o czym chcesz
Nim dosięgnie nas stado dzikich lwów
Nim dopadnie cię jeden z gorszych snów
Połóżmy się na dachu rozmawiajmy całą noc
O kometach i serialach, że uciekniemy stąd
Stertą klątw oczaruj bym nie pamiętał nic
Do ostatniego z tchnień chcę przy tobie być
Ratuj mnie z pożarów i wyławiaj z rzek
Zostań tu mów o wszystkim o czym chcesz
Nim dosięgnie nas stado dzikich lwów
Nim dopadnie cię jeden z gorszych snów
Spotkajmy się na schodach w holu tuż przy drzwiach
Jak dachowce wiosną gdy oknami wpada maj
Stertą klątw oczaruj bym nie pamiętał nic
W kieszeni trzymaj jeszcze kilka chwil
Choć w ustach mam safari to dłonie wciąż mi drżą
I mimo huraganu czekam na cieplejszy front
Stertą klątw oczaruj bym nie pamiętał nic
A ja jak szpieg się schowam by przy tobie być
Ratuj mnie z pożarów i wyławiaj z rzek
Zostań tu mów o wszystkim o czym chcesz
Nim dosięgnie nas stado dzikich lwów
Nim dopadnie cię jeden z gorszych snów
Połóżmy się na dachu rozmawiajmy całą noc
O kometach i serialach, że uciekniemy stąd
Stertą klątw oczaruj bym nie pamiętał nic
Do ostatniego z tchnień chcę przy tobie być
Ratuj mnie z pożarów i wyławiaj z rzek
Zostań tu mów o wszystkim o czym chcesz
Nim dosięgnie nas stado dzikich lwów
Nim dopadnie cię jeden z gorszych snów
Jak dachowce wiosną gdy oknami wpada maj
Stertą klątw oczaruj bym nie pamiętał nic
W kieszeni trzymaj jeszcze kilka chwil
Choć w ustach mam safari to dłonie wciąż mi drżą
I mimo huraganu czekam na cieplejszy front
Stertą klątw oczaruj bym nie pamiętał nic
A ja jak szpieg się schowam by przy tobie być
Ratuj mnie z pożarów i wyławiaj z rzek
Zostań tu mów o wszystkim o czym chcesz
Nim dosięgnie nas stado dzikich lwów
Nim dopadnie cię jeden z gorszych snów
Połóżmy się na dachu rozmawiajmy całą noc
O kometach i serialach, że uciekniemy stąd
Stertą klątw oczaruj bym nie pamiętał nic
Do ostatniego z tchnień chcę przy tobie być
Ratuj mnie z pożarów i wyławiaj z rzek
Zostań tu mów o wszystkim o czym chcesz
Nim dosięgnie nas stado dzikich lwów
Nim dopadnie cię jeden z gorszych snów
Zasada Dobrego Harcerza
Wprowadzamy kilka zmian w zasadach kontrybucji. Przeczytaj co się zmieniło: Aktualizacja zasad.Korekty +0 -2
Status: OdrzuconaWartość: 18 punktów karmy
Głosy i komentarze
Historia
Redakcja
Nadesłano 7 lat temu |
|
Poprawił opracowanie 4 lata temu
głosował za odrzuceniem z -70 punktami 4 lata temu
głosował za odrzuceniem z -70 punktami 4 lata temu
Chwyty muszą być nad słowami 4 lata temu
Zapoznaj sie zasadami kontrybucji i popraw, wtedy bedzie ok 4 lata temu