Życie ( Pare Kawaukuf o... ) Fokus Sokół Szad Akrobata [ Dżony Blend ]

Tekst piosenki

  • Tekst piosenki Redakcja
Fokus:
Ludzi opanuje zawiść i nienawiść czujesz brat,
Chodźmy zabić tą nienawiść, bo opanowuje świat,
To tu wchodzi na bit godzinami mógłbym mówić tak,
Musisz wstać i się obudzić, a nie drzemać tyle lat,
Cała ziemia, pokolenia ludzi każdy lubi spać,
Iść i budzić się i łudzić się że ten świat nie ma wad,
Świat ostudzi Cię, pobrudzi Cię, nie poddawaj się walcz,
Wiem że nudzi Cię, że trudzi Cię pokonywanie fal,
Czasem trzeba być kutasem, trzeba być twardym jak stal,
Trzeba spalić skurwysynów kwasem albo wbić na pal,
Czy prawdziwy Bóg wybaczy temu Bogu co nam dal,
Zezwolenie na ten koszmar, który trwa i będzie trwał,
Przerażenie w oczach ludzi którzy giną czk blow,
Na nie swojej wojnie o pieniądze religijny szał,
Znów ogarnia postacie stojące wśród dymiących ciał,
Nie rozumiejące nic tylko że ktoś karabin dał,
Nie chcę myśleć o tym nawet co by było gdyby tu,
Rozpętało się to piekło czasem budzi mnie ze snu,
To że można kogoś zabić ot tak, spotkać, wsadzić nóż,
Krótka gadka i tak jakby nigdy Cię nie było,
Niektórzy mówią, że to przejażdżka,
Myślę coś w tym jest, obserwuję jak przez szybę,
Centrum miasta pada deszcz,
Wszyscy spieszą się gdzieś jest 16 muzyka dla mas,
Wszyscy leżymy w rynsztoku nieliczni szukają gwiazd.

Sokół:
Nie skończy się świat, jeśli ty się skończysz,
ale będzie coraz gorzej jeśli sam się pogorszysz.
Mówię to do siebie codziennie - będzie lepiej jak na lepsze się zmienię.
Ilu klnie, że jest źle i dalej brnie,
zwinięte banknoty, sto złotych, dziury dwie,
Absolut, XTC,
1, 2, 3 czy to świat jest zły czy ty?
Rozejrzyj się co człowiek robi,
a teraz spójrz w lustro i to powiedz człowiekowi.
Dziecko się rodzi i chłonie
cały ten syf zbudowany przez ludzkie dłonie.
Później w tym utonie jak nie ma dobrego wzoru,
z telewizorów emanuje zło kunsztowne,
a tandetnie przedstawiane to co dobre,
nie wszystko co ci mówi większość jest mądre.

Szad:
Odbija światło szyba, przedpokój, dywan
Twarz przemywam, kolejna kropla po umywalce spływa
Na parapecie ostatni kwiat usycha
A ojciec już zasnął chyba, ciężko oddycha
Cyk, cyk, cyk, cyk, zegar cyka
W ciszy oddycha rytmika
Moje myśli gonią igłę sekundnika
Nie zasypiam, myślę o tym
Przemijanie nas dotyka, poczułem dziś ten dotyk
Myślę o tych, w których ta muzyka nigdy już nie błyśnie
O tych, którzy tkają niczym pająk nić tęsknoty
Czas to bezlitosny sędzia
Dobre chwile ci zostawia tylko na nieostrych zdjęciach
I kim byś nie był, ile byś nie miał nie ma znaczenia
Wytropi cię by wręczyć ci bilet milczenia
Masz jedno życie, dobrze go pilnuj synu
Wystarczy jeden zły ruch, może zabraknąć kilku minut
Ktoś miał matkę, dziś ból w sercu nosi
Ja byłem świadkiem
Parę niepotrzebnych słów i nie przeprosił
Potem pędził co sił ale wybił czas na osi
Jeden Bóg wie ile lat ten ciężar będzie nosił




Oceń to opracowanie
anonim

Najpopularniejsze piosenki Fokus Sokół Szad Akrobata [ Dżony Blend ]