Obrona Poczty Polskiej Forteca

Tekst piosenki

  • Tekst piosenki Redakcja
Wrześniowa noc rozpływa się we mgle,
gdy zaczynam pisać list do ciebie,
gdański słowik zbudził mnie dziś ze snu,
a na śniadanie podano świst kul.

Torba z listami odrzucona w kąt,
dziś wysyłam telegraficzny skrót,
napaści- stop! Niewoli, śmierci- stop!
Lecz od zachodu nadciąga sztorm.

Świt purpury zdradą okryty,
nienawiścią ugodzić chce,
jak brzeg falą wciąż obmyty,
nasza poczta wciąż broni się!

Strzał za strzałem , za kulą kula,
miasta nie damy, wróg o tym wie ,
choć obrońcy giną w bólach,
nasza poczta wciąż broni się!

Karabiny czekają wciąż w oknach,
choć podpaleni stoimy jak las,
czternaście godzin nie złamał nas wróg,
nie zobaczył w sercach białych flag.

W sądzie bez wagi skazani na śmierć,
rozstrzelano tych co bronili się,
wrześniowy list w krwi zatopił się,
P.S. Polsko nie zapomnij mnie!




Zaloguj się aby zobaczyć całe opracowanie

Zaloguj się
Oceń to opracowanie
anonim