Spadamy stąd Friends
Tekst piosenki
Nie mów mi, że nie da się więcej
Przestań dziwić że wolność to żart
Szkoda słów, co warte są nic
Ja wiem jaki jesteś
Dobrze wiesz, jak życie jest piękne
ciągle masz na duży ten znak
Sercem świat pompujesz do krwi
I dziwisz się
Wystarczy typ bzdur zobacz jaki z nich budujesz mur
Spadamy stąd, zrywamy się
Otwórz drzwi, zabierz mnie
Spadamy stąd, zrywamy się
Jedźmy gdzieś, życie rwać prosto z drzew
Wokół mnie znów w głowie zamknięte
Szarpiąc z niej aż zamknie się bar
Milczą gdy zapytasz kim są
Jak śmiech w głupim filmie
Dogania żal gdy trzeba wybierać
Między tym co musisz a chcesz
Każdy dzień znów depcze twój ślad aż zgubisz się
Wystarczy typ bzdur zobacz jaki z nich budujesz mur
Spadamy stąd, zrywamy się
Otwórz drzwi, zabierz mnie
Spadamy stąd, zrywamy się
Jedźmy gdzieś, życie rwać
Spadamy stąd, zrywamy się
Otwórz drzwi, życie rwać
Są takie dni gdy coś się przelewa
Masz już dosyć wszystkiego
Przecinasz noc, co wiąże ci z tych
Dzwonisz do mnie i wiem że znów trzeba wiać
Spadamy stąd, zrywamy się
Otwórz drzwi, zabierz mnie
Spadamy stąd, zrywamy się
Jedźmy gdzieś, życie rwać
Spadamy stąd, zrywamy się
Otwórz drzwi, zabierz mnie
Spadamy stąd, zrywamy się
Jedźmy gdzieś, życie rwać prosto z drzew
Prosto z drzew
Przestań dziwić że wolność to żart
Szkoda słów, co warte są nic
Ja wiem jaki jesteś
Dobrze wiesz, jak życie jest piękne
ciągle masz na duży ten znak
Sercem świat pompujesz do krwi
I dziwisz się
Wystarczy typ bzdur zobacz jaki z nich budujesz mur
Spadamy stąd, zrywamy się
Otwórz drzwi, zabierz mnie
Spadamy stąd, zrywamy się
Jedźmy gdzieś, życie rwać prosto z drzew
Wokół mnie znów w głowie zamknięte
Szarpiąc z niej aż zamknie się bar
Milczą gdy zapytasz kim są
Jak śmiech w głupim filmie
Dogania żal gdy trzeba wybierać
Między tym co musisz a chcesz
Każdy dzień znów depcze twój ślad aż zgubisz się
Wystarczy typ bzdur zobacz jaki z nich budujesz mur
Spadamy stąd, zrywamy się
Otwórz drzwi, zabierz mnie
Spadamy stąd, zrywamy się
Jedźmy gdzieś, życie rwać
Spadamy stąd, zrywamy się
Otwórz drzwi, życie rwać
Są takie dni gdy coś się przelewa
Masz już dosyć wszystkiego
Przecinasz noc, co wiąże ci z tych
Dzwonisz do mnie i wiem że znów trzeba wiać
Spadamy stąd, zrywamy się
Otwórz drzwi, zabierz mnie
Spadamy stąd, zrywamy się
Jedźmy gdzieś, życie rwać
Spadamy stąd, zrywamy się
Otwórz drzwi, zabierz mnie
Spadamy stąd, zrywamy się
Jedźmy gdzieś, życie rwać prosto z drzew
Prosto z drzew