w tygodniku przeczytałem o powodzi
w tygodniku przeczytałem o życiu
w tygodniku zobaczyłem smutny kraj
w tygodniku zrozumiałem że to nie ja

czy będziemy tak dorastać i doświadczać nienawiści
ja wychodzę zmieniam punkt widzenia do widzenia
do widzenia
do widzenia
do widzenia

czy będziemy wciąż doświadczać nagłych zmartwień upokorzeń
ja wychodzę zmieniam punkt widzenia do widzenia
do widzenia
do widzenia
do widzenia

popatrz w dal słońce się rumieni
popatrz w dal księżyc się tak zmienił
przebacz mi tą ignorancję
szukam ciebie lecz nie odnajdę nie odnajdę


czy będziemy wciąż doświadczać nagłych zmartwień upokorzeń
ja wychodzę zmieniam punkt widzenia do widzenia
do widzenia
do widzenia
do widzenia