Chcę wyjechać na wieś Iwona Niedzielska
Tekst piosenki
-
1 ocena
Chcę wyjechać na wieś
Gdzie się zatrzymał w polu czas
Chcę w nieruchomym stawie
Zobaczyć swoją twarz
Chcę wyjechać na wieś
Dojrzałe wiśnie z drzewa rwać
W glinianym piecu upiec chleb
Ostatni może raz
Czy jest jeszcze gdzieś
Prawdziwa ta wieś?
Zielona, pachnąca lnem
Z ulami wśród łąk
Z garnkami, co schną
Na płotach do góry dnem
Z chatami wśród pól
I z mlekiem na stół
Z żelazkiem, co duszę ma
Niech każdy jedzie
Tam, gdzie chce
A ja swoje ścieżki znam
[2x:]
Chcę wyjechać na wieś
Gdzie się zatrzymał w polu czas
Chcę w nieruchomym stawie
Zobaczyć swoją twarz
Chcę wyjechać na wieś
Dojrzałe wiśnie z drzewa rwać
W glinianym piecu upiec chleb
Ostatni może raz
Czy jest jeszcze gdzieś
Prawdziwa ta wieś?
Wesoła, spokojna wieś
Gdzie kisi się barszcz
Gdzie w piątek na targ
Furmanką się rano gna
Gdzie całe dwa dni
I noce na bis
Niejedno wesele trwa
Niech każdy jedzie
Tam, gdzie chce
A ja swoje ścieżki znam
Chcę wyjechać na wieś
Dojrzałe wiśnie z drzewa rwać
W glinianym piecu upiec chleb
Ostatni może raz
Chcę wyjechać na wieś
W niedzielę rano wcześnie wstać
Zobaczyć stroje z dawnych lat
Ostatni może raz
Chcę wyjechać na wieś
(Chcę wyjechać, chcę, chcę wyjechać)
Gdzie się zatrzymał w polu czas
(Chcę wyjechać, chcę, chcę wyjechać)
Chcę w nieruchomym stawie
(Chcę wyjechać, chcę, chcę wyjechać)
Zobaczyć swoją twarz
(Chcę wyjechać, chcę, chcę wyjechać)
Chcę wyjechać na wieś
(Chcę wyjechać, chcę, chcę wyjechać)
Dojrzałe wiśnie z drzewa rwać
(Chcę wyjechać, chcę, chcę wyjechać)
W glinianym piecu upiec chleb
(Chcę wyjechać, chcę, chcę wyjechać)
Ostatni może raz
(Chcę wyjechać, chcę, chcę wyjechać)
Chcę wyjechać na wieś
(Chcę wyjechać, chcę, chcę wyjechać)
Dojrzałe wiśnie z drzewa rwać
(Chcę wyjechać, chcę, chcę wyjechać)
W glinianym piecu upiec chleb
(Chcę wyjechać, chcę, chcę wyjechać)
Ostatni może raz
(Chcę wyjechać, chcę, chcę wyjechać)
Chcę wyjechać na wieś
(Chcę wyjechać, chcę, chcę wyjechać)
W niedzielę rano wcześnie wstać
(Chcę wyjechać, chcę, chcę wyjechać)
Zobaczyć stroje z dawnych lat
(Chcę wyjechać, chcę, chcę wyjechać)
Ostatni może raz
(Chcę wyjechać, chcę, chcę wyjechać)
Ostatni może raz
(Chcę wyjechać, chcę, chcę wyjechać)
Gdzie się zatrzymał w polu czas
Chcę w nieruchomym stawie
Zobaczyć swoją twarz
Chcę wyjechać na wieś
Dojrzałe wiśnie z drzewa rwać
W glinianym piecu upiec chleb
Ostatni może raz
Czy jest jeszcze gdzieś
Prawdziwa ta wieś?
Zielona, pachnąca lnem
Z ulami wśród łąk
Z garnkami, co schną
Na płotach do góry dnem
Z chatami wśród pól
I z mlekiem na stół
Z żelazkiem, co duszę ma
Niech każdy jedzie
Tam, gdzie chce
A ja swoje ścieżki znam
[2x:]
Chcę wyjechać na wieś
Gdzie się zatrzymał w polu czas
Chcę w nieruchomym stawie
Zobaczyć swoją twarz
Chcę wyjechać na wieś
Dojrzałe wiśnie z drzewa rwać
W glinianym piecu upiec chleb
Ostatni może raz
Czy jest jeszcze gdzieś
Prawdziwa ta wieś?
Wesoła, spokojna wieś
Gdzie kisi się barszcz
Gdzie w piątek na targ
Furmanką się rano gna
Gdzie całe dwa dni
I noce na bis
Niejedno wesele trwa
Niech każdy jedzie
Tam, gdzie chce
A ja swoje ścieżki znam
Chcę wyjechać na wieś
Dojrzałe wiśnie z drzewa rwać
W glinianym piecu upiec chleb
Ostatni może raz
Chcę wyjechać na wieś
W niedzielę rano wcześnie wstać
Zobaczyć stroje z dawnych lat
Ostatni może raz
Chcę wyjechać na wieś
(Chcę wyjechać, chcę, chcę wyjechać)
Gdzie się zatrzymał w polu czas
(Chcę wyjechać, chcę, chcę wyjechać)
Chcę w nieruchomym stawie
(Chcę wyjechać, chcę, chcę wyjechać)
Zobaczyć swoją twarz
(Chcę wyjechać, chcę, chcę wyjechać)
Chcę wyjechać na wieś
(Chcę wyjechać, chcę, chcę wyjechać)
Dojrzałe wiśnie z drzewa rwać
(Chcę wyjechać, chcę, chcę wyjechać)
W glinianym piecu upiec chleb
(Chcę wyjechać, chcę, chcę wyjechać)
Ostatni może raz
(Chcę wyjechać, chcę, chcę wyjechać)
Chcę wyjechać na wieś
(Chcę wyjechać, chcę, chcę wyjechać)
Dojrzałe wiśnie z drzewa rwać
(Chcę wyjechać, chcę, chcę wyjechać)
W glinianym piecu upiec chleb
(Chcę wyjechać, chcę, chcę wyjechać)
Ostatni może raz
(Chcę wyjechać, chcę, chcę wyjechać)
Chcę wyjechać na wieś
(Chcę wyjechać, chcę, chcę wyjechać)
W niedzielę rano wcześnie wstać
(Chcę wyjechać, chcę, chcę wyjechać)
Zobaczyć stroje z dawnych lat
(Chcę wyjechać, chcę, chcę wyjechać)
Ostatni może raz
(Chcę wyjechać, chcę, chcę wyjechać)
Ostatni może raz
(Chcę wyjechać, chcę, chcę wyjechać)