Czasem zjawia się w pracowni,
tajemnicza, dziwna postać.
Na jej widok mniej odważni,
mogą gęsiej skórki dostać.
Postać frunie na żyrandol,
lub jak balon sycząc znika.
Czy to jakiś groźny bandzior?
Czy pomocnik czarownika? x2

Ha ha ha! To przecież ja,
czerwony frak, mnie każdy zna.
Ja jestem słynny Doświadczalski!
podstępów mistrz, przebiegły lis,
nie skąpię wam kawałów dziś.
Co kryje uśmiech mój szatański?

To przecież ja, skończona gra.
Czerwony frak, mnie każdy zna.
Ja jestem słynny Doświadczalski!
Jak sprytny wąż, wiję się wciąż.
Jak groźny lew, unoszę brew.
Co znaczy uśmiech mój szatański?

Często znika z waszej bajki,
jakiś ważny wynalazek.
Ktoś podkłada wciąż dynamit,
do lodówek i żelazek.
Później pęka z wielkich hukiem,
piec na którym zupa stała.
Czy to sprawił krasnoludek?
Czy też może myszka mała x2

Ha ha ha! To przecież ja,
czerwony frak, mnie każdy zna.
Ja jestem słynny Doświadczalski!
podstępów mistrz, przebiegły lis,
nie skąpię wam kawałów dziś.
Co kryje uśmiech mój szatański?

To przecież ja, skończona gra.
Czerwony frak, mnie każdy zna.
Ja jestem słynny Doświadczalski!
Jak sprytny wąż, wiję się wciąż.
Jak groźny lew, unoszę brew.
Co znaczy uśmiech mój szatański?